Eutanazja sprzeczna z godnością człowieka

2013-05-27, 20:07  Polska Agencja Prasowa

Rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz uważa, że eutanazja jest sprzeczna z godnością człowieka. Jej zdaniem system opieki zdrowotnej musi być jednak taki, żeby można było pozostać człowiekiem do końca "bez skrajnego heroizmu".

Według Lipowicz warunki godnego umierania powinien zapewnić system opieki zdrowotnej, jak jest to na przykład w przypadku hospicjów stacjonarnych i domowych.

Lipowicz mówiła o tym podczas konferencji "Eutanazja???", która odbyła się w poniedziałek w płockim Liceum Ogólnokształcącym im. Marszałka Stanisława Małachowskiego z inicjatywy uczniów. Było to pierwsze spotkanie z planowanego tam cyklu dyskusji o najważniejszych problemach współczesnego świata.

Lipowicz, powołując się na wyniki badań, zwróciła uwagę, że w kwestii eutanazji społeczeństwo polskie jest podzielone w taki sposób, "że właściwie można byłoby uzyskać większość dla wprowadzenia ustawy niemal takiej jak w Holandii", umożliwiającej eutanazję.

"Dla mnie te wyniki badań były szokujące, zwłaszcza, że właściwie nie prowadzono debaty na ten temat (eutanazji – PAP), uważając, że w narodzie, który doświadczył okupacji hitlerowskiej i planowego mordowania chorych psychicznie, co do tego tematu (eutanazji – PAP) społeczeństwo polskie jest jednością, a okazuje się, że jednością nie jest" – podkreśliła Lipowicz.

"Nie ukrywam tego, że jestem przeciwna - jako Rzecznik Praw Obywatelskich, nie tylko jako Irena Lipowicz – eutanazji, którą uważam za sprzeczną z godnością człowieka" - powiedziała. Zaznaczyła przy tym, że godność człowieka jest fundamentem Konstytucji RP, a ponadto wartością, z której nie można zrezygnować.

Jej zdaniem, od ludzi przewlekle chorych, cierpiących i umierających, a także od bliskich tych osób nie powinno wymagać się postaw heroicznych, ale jednocześnie "system opieki zdrowotnej musi być taki, żeby można było pozostać człowiekiem bez skrajnego heroizmu". "Hospicjum daje komfort bycia człowiekiem bez wspinania się na wyżyny bohaterstwa, i to jest centrum mojej misji, żebyśmy do tego doprowadzili" – powiedziała rzecznik.

Uczestnicząca w konferencji sędzia płockiego sądu okręgowego Janina Jankowska podkreśliła m.in., iż polskie prawo karne zawiera kwalifikację zabójstwa na żądanie pod wypływem współczucia, za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, nie definiuje natomiast eutanazji. Jankowska dodała, że do 2004 r. polskie sądy za takie zabójstwo wydały 10 wyroków skazujących, przy czym były to kary w zawieszeniu.

Filozof, jezuita, ks. dr Artur Filipowicz przypomniał, że pierwszy na świecie ruch na rzecz eutanazji pojawił się w Holandii w 1975 r. w związku z procesem kobiety, która dopuściła się jej wobec matki cierpiącej na chorobę Alzheimera. Dodał, że obecnie w Holandii co roku dokonuje się od 1,5 do 2 tys. legalnych eutanazji.

Filipowicz zaznaczył, iż holenderskie regulacje umożliwiające przeprowadzenie eutanazji powodują, iż coraz więcej osób w starszym wieku emigruje z tego kraju, a jednocześnie wzrasta tam liczba organizacji przeciwko eutanazji.

"Lekarze, którzy działają w stowarzyszeniu przeciw eutanazji, opowiadali mi o przypadku, gdy starszy mężczyzna, chory na raka, poprosił o eutanazję, dostał zgodę, określono termin jej wykonania, ale w trakcie pożegnalnego przyjęcia, na które przyjechała rodzina z Australii i USA, ten starszy człowiek wzruszył się i oznajmił, że nie chce eutanazji. Córka i syn przekonali go jednak, żeby eutanazja się odbyła. To sytuacja przerażająca. Ten przypadek pokazuje, że dochodzimy do kuriozum" – powiedział ks. Filipowicz.

Na początku stycznia CBOS podał wyniki sondażu, w którym ponad połowa Polaków wyraziła możliwość zaakceptowania eutanazji, rozumianej jako podanie przez lekarza środków przyspieszających śmierć ciężko, nieuleczalnie choremu, cierpiącemu pacjentowi, jeśli jest on w pełni świadomy i sam o to prosi. Akceptację dla tak pojmowanej eutanazji zadeklarowało wtedy 53 proc. respondentów, natomiast grupa przeciwników takiego postępowania wyniosła 39 proc. (PAP)

Kraj i świat

To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

2024-09-15, 07:34
Powódź na południu Polski Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

Powódź na południu Polski! Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

2024-09-14, 22:12
Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne

Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne!

2024-09-14, 19:06
Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę