W niedzielnych starciach w Kolonii rannych 44 policjantów

2014-10-27, 16:51  Polska Agencja Prasowa

W starciach z piłkarskimi chuliganami, demonstrującymi w niedzielę w Kolonii przeciwko islamistom, rannych zostało 44 policjantów - poinformowała w poniedziałek policja. 17 agresywnych awanturników zostało zatrzymanych. Władze mówią o nowej jakości przemocy.

W demonstracji, na którą władze wcześniej wydały zgodę, wzięło udział ponad 4 tys. określających się jako "chuligani" kibiców różnych niemieckich klubów piłkarskich oraz osób związanych z organizacjami skrajnie prawicowymi. Jak deklarowali, ich celem był protest przeciwko rosnącym wpływom w Niemczech radykalnego odłamu islamu - salafizmu.

Ruch "Chuligani przeciwko salafitom" powstał jako porozumienie osób kontaktujących się ze sobą za pomocą portali społecznościowych w internecie. Jak twierdzi telewizja publiczna ARD, w niedzielnej demonstracji uczestniczyli też neonaziści z Holandii.

W trakcie przemarszu przez kolońską starówkę doszło do zamieszek. Funkcjonariuszy obrzucono fragmentami barierek, kamieniami, butelkami i petardami, na co odpowiedzią była interwencja z użyciem pałek, gazu pieprzowego oraz armatki wodnej. Uczestnicy demonstracji przewrócili i zniszczyli kilka policyjnych samochodów. Skandowali hasła wrogie wobec obcokrajowców, w tym "cudzoziemcy won".

"To nie była demonstracja prawicowa. To była demonstracja prowokujących burdy chuliganów, do której dołączyli prawicowi ekstremiści. Mamy do czynienia z nową formacją; musimy przyjąć to do wiadomości" - powiedział minister spraw wewnętrznych Północnej Nadrenii-Westfalii Ralf Jaeger. Jak zapowiedział, w przyszłości nie wyrazi zgody na demonstracje tego rodzaju.

Niemiecki minister sprawiedliwości Heiko Maas ostrzegł, że państwo użyje "wszystkich dostępnych środków prawnych", by zapobiec eskalacji przemocy ze strony chuliganów i salafitów. Opozycja zarzuca władzom zlekceważenie zagrożenia. Zdaniem CDU siły policyjne były zbyt małe, by skutecznie zapobiec zamieszkom.

Działalność mającego kontakty z prawicowymi ekstremistami ugrupowania "Chuligani przeciwko salafitom" jest uważnie obserwowana przez służby ochrony porządku konstytucyjnego. Przed niedzielną demonstracją zaniepokojenie tą imprezą wyraziła socjaldemokratyczna krajowa premier Północnej Nadrenii-Westfalii Hannelore Kraft.

W minionych tygodniach radykalni islamiści deklarujący się jako zwolennicy Państwa Islamskiego atakowali na ulicach niemieckich miast Kurdów domagających się od Zachodu pomocy w walce z dżihadystami. W Dortmundzie grupy islamistów, pikietując m.in. dyskoteki, upominały muzułmanów, by żyli zgodnie z radykalną wykładnią islamu. Zdaniem resortu spraw wewnętrznych ugrupowania salafitów odrzucają demokrację i dążą do wprowadzenia rządów szariatu (prawa islamskiego).

Szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Hans-Georg Maassen poinformował w sobotniej rozmowie z berlińskim radiem publicznym Inforadio, że w Niemczech przebywa około 6,3 tys. muzułmanów należących do radykalnego ruchu salafitów, a do końca bieżącego roku liczba ta może wzrosnąć nawet do 7 tys. Przypomniał, że jeszcze trzy lata temu służby dysponowały informacjami o około 3,8 tys. mieszkających w Niemczech radykalnych muzułmanach.

Władze Niemiec oceniają, że około 450 niemieckich salafitów wyjechało z kraju, aby dołączyć do dżihadystów walczących w Syrii i Iraku.(PAP)

Kraj i świat

Ruszyła zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy dot. użytkowania wieczystego

2014-11-03, 08:12

W Europie ubywa ptaków

2014-11-03, 08:11

Komputer z dostępem do internetu w 10 mln domów, głównie w miastach

2014-11-03, 08:09

Amerykanie wybierają we wtorek członków Kongresu i gubernatorów

2014-11-03, 08:09

UE nie uznaje wyborów w Donbasie; są one przeszkodą na drodze do pokoju

2014-11-03, 08:07

Kanadyjskie lotnictwo po raz pierwszy dokonało ataków na cele IS w Iraku

2014-11-03, 08:06

W świąteczny weekend w 196 wypadkach zginęło 20 osób

2014-11-03, 07:11

Eksplozja na granicy Pakistanu z Indiami, 45 zabitych

2014-11-02, 18:34

Poroszenko ma nadzieję, że Rosja nie uzna wyborów w Donbasie

2014-11-02, 18:31

2 żołnierzy zginęło w ataku w dniu separatystycznych wyborów

2014-11-02, 13:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę