Rozpoczął się szczyt klimatyczny UE - przed przywódcami noc negocjacji

2014-10-23, 17:39  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka i Anna Widzyk

Przywódcy państw UE spotkali się w czwartek w Brukseli, by uzgodnić ambitne porozumienie w sprawie walki ze zmianami klimatu. O kompromis nie będzie jednak łatwo, bo kraje UE spierają się m.in. o podział kosztów polityki klimatycznej.

Szczyt UE ma ustalić nowe ramy polityki klimatycznej po 2020 r. Najważniejszy punkt dotyczy celu redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. W projekcie porozumienia (wnioskach) zapisano, że wyniesie on 40 proc. w stosunku do 1990 r. Dotychczasowy cel do 2020 wynosił 20 proc.

Premier Ewa Kopacz wchodząc na spotkanie powiedziała polskim dziennikarzom jedynie tyle, że jest "skoncentrowana i zdeterminowana". "Trzymajcie kciuki!" - zaapelowała.

Polska premier spotkała się w Brukseli, tuż przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego, z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Ropuyem - dowiedziała się PAP w kancelarii premiera.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel przyznała, że rozmowy na szczycie nie będą łatwe. "Nie mogę jeszcze powiedzieć, czy dojdzie do porozumienia" - powiedziała. Zdaniem Merkel ograniczenie emisji CO2 o 40 proc. do 2030 r. będzie wymagać od UE "ogromnego wysiłku". "Dlatego obrady nie będą łatwe, bo musimy brać pod uwagę także nasza międzynarodową pozycję konkurencyjną. Chciałabym jednak, abyśmy uzgodnili ambitny program dla klimatu" - dodała.

Z kolei Herman Van Rompuy wyraził nadzieję, że w czwartek wieczorem uda się osiągnąć ostateczne porozumienie w sprawie ram polityki klimatycznej UE po 2020 r. "Celem jest uzgodnienie tego wieczoru najbardziej ambitnej na świecie, kosztowo efektywnej i sprawiedliwej polityki klimatycznej na następną dekadę. Bedzie to kluczowe porozumienie z wielu powodów: ze względu na klimat, zdrowie obywateli, główną rolę UE w globalnych negocjacjach klimatycznych, wzrost i miejsca pracy oraz bezpieczeństwo energetyczne" - podkreślił Van Rompuy na konferencji prasowej w Brukseli.

Oprócz celu dotyczącego redukcji emisji CO2 UE chce ustalić cel udziału energetyki odnawialnej w całkowitej konsumpcji energii w Unii na poziomie co najmniej 27 proc. Cel ten ma być wiążący, ale na poziomie całej UE, a nie poszczególnych państw członkowskich. Przywódcy będą też rozmawiać o mającym wynieść 30 proc. celu poprawy efektywności energetycznej. Ten cen nie ma być jednak wiążący.

Tuż przed szczytem zwołano spotkanie głównych negocjatorów, tzw. szerpów, którzy starali się wypracowywać porozumienie. Premier Ewa Kopacz spotkała się z kolei z koalicją państw Grupy Wyszehradzkiej i Rumunii i Bułgarii, by umacniać wspólny front wschodnioeuropejskich krajów UE. Państwa te będą zabiegać o mechanizm kompensacyjny dla biedniejszej części Unii, by ambitne podejście do walki ze zmianami klimatu nie kosztowało ich gospodarek za wiele.

Koalicja ta chciałaby dla siebie otrzymać jak najwięcej, jednak ma przeciwko sobie takie potęgi jak Niemcy czy Francja, które musiałby być sponsorem funduszu kompensacyjnego.

Jednak różnice zdań idą też w poprzek tradycyjnych podziałów biedni-bogaci. Koalicja wschodnia może spierać się o to, w jaki sposób dzielić pieniądze, które miałby pomóc w modernizacji energetyki.

Z kolei Portugalia i Hiszpania chcą rozwiązań, które umożliwią im wymianę 15 proc. energii elektrycznej z innymi państwami. W praktyce chodzi o połączenie sieci energetycznych przez Pireneje, na które niechętnie patrzy Paryż, obawiając się o interesy swojego sektora energetycznego.

Wielka Brytania - jak mówili unijni dyplomaci - nie chciałaby zapisów dotyczących efektywności energetycznej, mimo że nie mają one być wiążące. Londyn obawia się, że unijna biurokracja, po tym gdy sprawa zostanie ustalona na szczycie, i tak będzie zmuszać do zwiększania wydatków na ten cel.

Do ostatniej chwili przed szczytem Van Rompuy nie przedstawił finalnej wersji propozycji dokumentu końcowego, chowając ostatnie zapisy dla premierów i prezydentów.

Podczas szczytu przywódcy państw unijnych zajmą się również tematem walki z wirusem ebola, sytuacją na Ukrainie oraz kondycją gospodarki UE. Osobno w piątek spotkają się liderzy krajów strefy euro. (PAP)

Kraj i świat

Ma cechy Bodnarowskiego teatru. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

Ma „cechy Bodnarowskiego teatru”. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

2024-11-15, 14:37
Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

2024-11-15, 11:30
Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

2024-11-15, 10:11
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

2024-11-15, 07:27
Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

2024-11-14, 20:08
Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

2024-11-14, 17:11
CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

2024-11-14, 14:18
Sigma, bambik, skibibi Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

Sigma, bambik, skibibi? Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

2024-11-14, 10:30
Hołownia ogłosił start w wyborach prezydenckich. Chcę być kandydatem niezależnym

Hołownia ogłosił start w wyborach prezydenckich. „Chcę być kandydatem niezależnym”

2024-11-13, 18:01
Jedna godzina religii w szkołach czy dwie Biskup Czaja: W decyzji powinni uczestniczyć rodzice

Jedna godzina religii w szkołach czy dwie? Biskup Czaja: W decyzji powinni uczestniczyć rodzice

2024-11-13, 16:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę