Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci

2014-10-23, 12:01  Polska Agencja Prasowa
Protest rodziców dzieci niepełnosprawnych zorganizowało toruńskie stowarzyszenie "Mam Przyszłość". Fot. PAP/Tomasz Gzell

Protest rodziców dzieci niepełnosprawnych zorganizowało toruńskie stowarzyszenie "Mam Przyszłość". Fot. PAP/Tomasz Gzell

Przed kancelarią premiera i przed Sejmem protestowali w czwartek rodzice niepełnosprawnych dzieci. Przypominali o swych postulatach z wiosny tego roku, gdy okupowali parlament. Chodzi im m.in. o dożywotnie świadczenie pielęgnacyjne i podwyższenie renty socjalnej.

Protestujący twierdzą, że od wiosennych protestów ich sytuacja niewiele się zmieniła, spełniony został tylko jeden postulat - podwyżki świadczenia dla rodzica rezygnującego z pracy, by zająć się niepełnosprawnym dzieckiem. "Nie podoba nam się sytuacja, w jakiej są nasze niepełnosprawne dzieci i my. Wydaje nam się, że od wiosny nic się nie zmieniło, a politycy grają na zwłokę" - powiedział PAP jeden z organizatorów protestu Henryk Szczepański.

Jak podkreślił, najważniejszym postulatem jest zapewnienie kompleksowej opieki nad niepełnosprawnym oraz świadczenia dla rodziców czy opiekunów, nie tylko za życia, ale także po śmierci podopiecznego. "Gdy ktoś zajmuje się niepełnosprawnym dzieckiem przez 25 lat i ono umiera, to rodzic nie ma szans na rynku pracy, bo sam jest już schorowany i brak mu sił” – ocenił Szczepański.

Dodał, że kolejnym ważnym postulatem jest podniesienie zasiłku pielęgnacyjnego, który obecnie wynosi 153 zł i renty socjalnej – 619 zł.

Protestujący trzymali transparenty z napisami: „żądamy realnej pomocy dla niepełnosprawnych dzieci i naszych rodzin”, „Jarosław Duda pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych do dymisji”, „renta socjalna 619 zł to kpina i hańba”.

Z delegacją rodziców dzieci niepełnosprawnych spotkała się w budynku kancelarii premiera wiceminister pracy Elżbieta Seredyn. "Uważam to spotkanie za udane i konstruktywne. Poruszaliśmy się wokół postulatów, które zostały wypracowane przy +okrągłym stole+, dziś zostały nazwane po raz kolejny" - powiedziała później dziennikarzom.

Seredyn dodała, że strona rządowa nadal chce nad nimi pracować i zmierzać do finału, czyli przygotowania kompleksowego systemu pomocy. "Ale on jest zawiły i skomplikowany, dotyka materii polityki społecznej i rynku pracy, ale przede wszystkim rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych. Nie jesteśmy w stanie w ciągu czterech miesięcy zrobić dobrego systemu" - powiedziała.

Jak mówiła, na spotkaniu była mowa o świadczeniach dla rodziców, także po śmierci dziecka. "Takiemu rodzicowi trzeba pomóc, trzeba go wesprzeć (...) i umożliwić mu powrót do dobrego psychofizycznego stanu po to, by mógł wrócić na rynek pracy" - powiedziała Seredyn.

Spod kancelarii premiera protestujący przeszli przed Sejm, gdzie chcieli spotkać się z marszałkiem Radosławem Sikorskim. Wyszedł do nich zastępca szefa kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn i zaproponował rozmowę. Jak wyjaśniał, marszałek ma w czwartek inne zajęcia. Protestujący głośno wyrażali swoje niezadowolenie mówiąc o lekceważeniu i dyskryminowaniu ich grupy. Zapowiadali kolejną manifestację przed Sejmem; mówili też o proteście w Brukseli i zerwaniu rozmów przy "okrągłym stole".

Rodzice postulują m.in. uzawodowienie swej pracy nad dziećmi niepełnosprawnymi i przyznanie za nią dożywotniego świadczenia pielęgnacyjnego; zmiany w orzecznictwie dot. niepełnosprawności - by lekarz specjalista z danej dziedziny choroby wystawiał je na dłuższy czas (obecnie 1-3 lata); podwyższenia renty socjalnej; zlikwidowanie kryteriów przyznawania dodatku rehabilitacyjnego; wprowadzenie bezkolejkowego dostępu do lekarzy specjalistów. Chcą też darmowych leków i środków do pielęgnacji, bezpłatnych przejazdów komunikacyjnych do szkoły, na wizyty u lekarza i zajęcia rehabilitacyjne. Za konieczne uważają zmiany związane z subwencją oświatową - by pieniądze na specjalne potrzeby edukacyjne ich dzieci faktycznie były na nie przeznaczane. Postulują także, by dostęp do świadczenia pielęgnacyjnego mieli rodzice dzieci niepełnosprawnych mieszkających na wsi.

Protest zorganizowało toruńskie stowarzyszenie "Mam Przyszłość", które reprezentuje głównie rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. Z jego postulatami nie zgadza się środowisko opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, których przedstawiciele także przybyli do kancelarii premiera i pozostawili tam list otwarty. Opiekunowie dorosłych domagają się równego traktowania wszystkich osób niepełnosprawnych i zaprzestania dyskryminowania znacznej części z nich.

"Aktualnie stronie społecznej i rządowej udało się wypracować podstawowe założenia nowych zasad systemowego wsparcia przez państwo osób niepełnosprawnych. W wyniku wielogodzinnych dyskusji osiągnęliśmy porozumienie w priorytetowych sprawach. Mogą one stanowić podstawę nowego systemu" - napisali autorzy listu, odnosząc się do rozmów w formule tzw. okrągłego stołu, zainicjowanych przez MPiPS.

Rodzice niepełnosprawnych dzieci wiosną przez kilka tygodni okupowali budynek Sejmu, w tym czasie trwała też pikieta siedziby parlamentu zorganizowana przez opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych. Grupy miały odmienne postulaty, ale obydwie domagały się m.in. podwyższenia przyznawanych im w związku z pielęgnacją podopiecznych świadczeń oraz zmian w systemie wsparcia opiekunów osób niesamodzielnych.

Po tych protestach rozpoczęła się debata w resorcie pracy w formule tzw. okrągłego stołu dotycząca problemów osób z niepełnosprawnościami i budowy systemu ich wspierania. Funkcjonują trzy zespoły, których prace organizowane są przez MPiPS - zespół ds. dzieci i młodzieży, zespół ds. dorosłych osób niepełnosprawnych oraz zespół ds. orzecznictwa, a także czwarty - ds. rehabilitacji i zdrowia, prowadzony przez przedstawicieli resortu zdrowia. Przed wakacjami odbyło się 9 spotkań poszczególnych zespołów.

Niektóre środowiska wycofały się z rozmów, nie widząc sensu w ich prowadzeniu i argumentując, że ich postulaty nie są brane pod uwagę. (PAP)

Kraj i świat

Premier Tusk: Wschodnia granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga

Premier Tusk: Wschodnia granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga

2024-05-18, 14:25
Konie zostają, będą testy busa. Porozumienie w sprawie transportu do Morskiego Oka

Konie zostają, będą testy busa. Porozumienie w sprawie transportu do Morskiego Oka

2024-05-17, 20:07
Politolog o zamachu na Roberta Ficę: na długo naznaczy słowackie społeczeństwo

Politolog o zamachu na Roberta Ficę: na długo naznaczy słowackie społeczeństwo

2024-05-17, 18:52
O aborcji w Sejmie: Kobieta jest zawsze ważniejsza kontra Narzucanie standardów zabijania

O aborcji w Sejmie: „Kobieta jest zawsze ważniejsza" kontra „Narzucanie standardów zabijania"

2024-05-16, 19:15
TK: Wyłączenie sędziego z powodu okoliczności jego powołania sprzeczne z konstytucją

TK: Wyłączenie sędziego z powodu okoliczności jego powołania sprzeczne z konstytucją

2024-05-16, 15:44
Prezydent-elekt Słowacji wzywa partie do zawieszenia kampanii wyborczej do PE

Prezydent-elekt Słowacji wzywa partie do zawieszenia kampanii wyborczej do PE

2024-05-16, 11:57
Prokurator wszczął poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym

Prokurator wszczął poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym

2024-05-16, 11:17
Według KE w Polsce mniej dezinformacji o wojnie w Ukrainie, więcej na temat rządu

Według KE w Polsce mniej dezinformacji o wojnie w Ukrainie, więcej na temat rządu

2024-05-16, 08:26
Wicepremier Słowacji: Robert Fico jest po operacji. Nie jest w sytuacji zagrażającej życiu

Wicepremier Słowacji: Robert Fico jest po operacji. Nie jest w sytuacji zagrażającej życiu

2024-05-16, 00:20
Sejm przegłosował ustawę Aktywny rodzic o wspieraniu rodziców. Babciowe coraz bliżej

Sejm przegłosował ustawę „Aktywny rodzic” o wspieraniu rodziców. „Babciowe” coraz bliżej

2024-05-15, 20:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę