Grupa tropiąca ma szukać agresywnego niedźwiedzia w Bieszczadach

2014-10-21, 12:23  Polska Agencja Prasowa

Wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska powołała we wtorek grupę tropiącą, która będzie szukać agresywnego niedźwiedzia w Bieszczadach. W trzech powiatach rozpoczęto również akcje informacyjne o istniejącym zagrożeniu.

Drapieżnik mógł śmiertelnie poranić 60-letniego mężczyznę; jego zwłoki znaleziono w poniedziałek w lesie w Bieszczadach. W niedzielę zwierzę zaatakowało ratowników górskich poszukujących zaginionego.

"Działania prowadzone są dwutorowo. Po pierwsze pani wojewoda zwróciła się z prośba do samorządów z powiatów leskiego, bieszczadzkiego i przemyskiego o podjęcie szerokiej akcji informacyjnej. O istniejącym zagrożeniu informowani będą mieszkańcy, pracownicy, którzy pracują na trenach leśnych, turyści" - powiedziała PAP rzeczniczka wojewody Małgorzata Oczoś-Błądzińska. Dodała, że niektóre gminy, m.in. Olszanica "już prowadzą taką akcję".

Jednocześnie wojewoda powołała grupę tropiącą. Koordynatorem został dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, który działa przy wsparciu m.in. wojewódzkiego lekarza weterynarii, przedstawicieli kół łowieckich z tego terenu oraz reprezentantów parków narodowych. "Ta grupa już się ukonstytuowała. Jeszcze dziś wyjdą w teren; łącznie z psami tropiącymi. Jest to niewielka grupa, ale grupa profesjonalistów" - zaznaczyła rzeczniczka.

Według Oczoś-Błądzińskiej tropiciele mają monitorować teren, zlokalizować niedźwiedzia oraz podjąć działania "stosownie do sytuacji".

"Pani wojewoda otrzymała informacje poprzez regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Rzeszowie, że jest decyzja generalnego dyrektora ochrony środowiska zezwalająca na odstrzał. Jest to decyzja ustna czekamy na potwierdzenie pisemne" - dodała rzeczniczka.

W poniedziałek zwłoki poszukiwanego od soboty 60-letniego mężczyzny, który prawdopodobnie zginął zaatakowany przez niedźwiedzia, znaleziono w lesie, koło miejscowości Olszanica. Dzień wcześniej, w pobliżu tego miejsca, zwierzę zaatakowało dwóch ratowników górskich poszukujących zaginionego. Jadący quadem mężczyźni porzucili pojazd i uciekli. Drapieżnik zabrał się wtedy za niszczenie quada, m.in. przewrócił go do góry kołami, rozerwał opony. Zwierzę prawdopodobnie było ranne; z relacji ratowników wynikało, że kulało na tylną łapę.

Według wstępnych ustaleń obrażenia jakie znajdowały się na ciele 60-latka mogą wskazywać, że mężczyzna mógł ponieść śmierć po zaatakowaniu go przez drapieżnika. "Jednak ostatecznie rozstrzygnie o tym opinia lekarzy po wykonaniu sekcji zwłok" - mówiła w poniedziałek PAP oficer prasowy policji w Lesku Katarzyna Fechner.

Obecnie w południowo-wschodniej Polsce, głównie w Bieszczadach, Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim bytuje ok. 130 niedźwiedzi brunatnych - prawie 90 proc. polskiej populacji. Niedźwiedzie są wszystkożerne; dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg, żyją do 50 lat. Zaliczają się do najbardziej niebezpiecznych drapieżników w Europie. (PAP)

Kraj i świat

Sejmowe kluby za zmianami przepisów o odpowiedzialności za długi spadkowe

2014-09-25, 20:45

Niemcy po raz kolejny starają się o stałe miejsce w RB ONZ

2014-09-25, 20:43

Premier Iraku mówi o planach zamachów na metro w USA i w Paryżu

2014-09-25, 20:41

Państwa arabskie na pierwszej linii w nalotach na IS w Syrii

2014-09-25, 20:40

Rowhani: porozumienie nuklearne możliwe, gdy Zachód będzie elastyczny

2014-09-25, 20:39

Euromajdan laureatem Nagrody Lecha Wałęsy

2014-09-25, 20:38

Rosja: Ukraina powinna rozwiązać problemy z Moskwą zanim wejdzie do UE

2014-09-25, 18:04

Komorowski: polska gospodarka musi stawać się coraz bardziej konkurencyjna

2014-09-25, 17:57

Białoruś otrzyma od Rosji 1,5 mld dol. kredytu państwowego

2014-09-25, 17:56

120 sunnickich ulemów potępiło działalność Państwa Islamskiego

2014-09-25, 17:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę