Proces odwoławczy ws. zabójstw dzieci w Hipolitowie - apelacje obu stron

2014-10-14, 11:18  Polska Agencja Prasowa

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku odbywa się we wtorek postępowanie odwoławcze w procesie 43-letniej Beaty Z. z Hipolitowa (Podlaskie), skazanej w pierwszej instancji na 25 lat więzienia za zabójstwo piątki swoich nowo narodzonych dzieci.

Wyrok zaskarżyły obie strony, trwają ich wystąpienia przed sądem apelacyjnym.

Obrona chce uniewinnienia, ewentualnie uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Złożyła też wniosek dowodowy o ponowne zbadanie Beaty Z. przez zespół biegłych psychologów i psychiatrów. Sąd apelacyjny go jednak we wtorek oddalił. Ocenił bowiem, że nie ma podstaw, by opinię sporządzoną w śledztwie uznać za niepełną czy niejasną.

Prokuratura, która domagała się przed sądem pierwszej instancji - Sądem Okręgowym w Łomży - dożywocia, również zaskarżyła wyrok, bo uważa, że kara powinna być surowsza niż orzeczone 25 lat więzienia.

Łomżyńska prokuratura okręgowa oskarżyła Beatę Z. o zabójstwo dzieci, urodzonych w 2000, 2003, 2008, 2010 i 2012 roku - trzech chłopców i dwóch dziewczynek. Według śledczych, kobieta świadomie pozostawiała dzieci po porodzie w takim miejscu i warunkach, w których nie miały szans na przeżycie - szczątki dwojga z nich znaleziono na strychu jej domu, dwojga kolejnych - w piwnicy w stodole.

Szczątków piątego dziecka, utopionego - jak przyjęto w akcie oskarżenia - w stawie w Hipolitowie, mimo poszukiwań, nie udało się odnaleźć.

W śledztwie Beata Z. przyznała się do zarzutów dotyczących zabójstw piątki dzieci. Mówiła też wtedy, że to postawa konkubenta, który nie interesował się nią, gdy zachodziła w kolejne ciąże, decydowała o tym, iż nie chciała tych dzieci. Na początku procesu przed sądem w Łomży, który trwał od listopada 2013 roku do maja tego roku, zmieniła jednak wyjaśnienia. Przyznała się wówczas nie do zabójstw noworodków, a jedynie do nieudzielenia im pomocy.

W maju łomżyński sąd uznał jednak Beatę Z. za winną wszystkich zarzucanych jej czynów i skazał na karę łączną 25 lat więzienia. W opisie czynów przyjął, że działała w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia i wbrew prawnemu obowiązkowi podjęcia opieki nad nowo narodzonymi dziećmi. Karę dożywocia, której chciała prokuratura, uznał jednak za "noszącą znamiona zemsty", a - jak podkreślił wtedy sąd - kara nie może być zemstą. (PAP)

Kraj i świat

Wyrok na rodziców zastępczych: dożywocie dla matki, 5 lat dla ojca

Wyrok na rodziców zastępczych: dożywocie dla matki, 5 lat dla ojca

2014-09-04, 12:45

Sekretarz generalny NATO: Rosja atakuje Ukrainę

2014-09-04, 12:39

Kidawa-Błońska: dymisja Tuska prawdopodobnie w przyszłym tygodniu

2014-09-04, 11:46

Ławrow ostrzega przed dążeniami Ukrainy do NATO

2014-09-04, 11:45

Policyjny radiowóz może być użyty jako środek przymusu bezpośredniego

2014-09-04, 11:43

Komorowski: prezydent w sposób nieskrępowany desygnuje premiera [wideo]

2014-09-03, 20:09
Komorowski: trwają prace nad planem wspólnych ćwiczeń z Ukrainą

Komorowski: trwają prace nad planem wspólnych ćwiczeń z Ukrainą

2014-09-03, 19:40

Reporter Polsat News zatrzymany na pograniczu rosyjsko-ukraińskim

2014-09-03, 19:37

Francja zawiesza dostarczenie Rosji pierwszego Mistrala

2014-09-03, 19:07

Lenz: Polska będzie się starała o tekę komisarza ds. rynku wewnętrznego

2014-09-03, 18:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę