Amerykańscy pancerniacy na miejsce spadochroniarzy

2014-10-13, 20:40  Polska Agencja Prasowa

Żołnierze kawalerii pancernej z Teksasu przejęli w poniedziałek obowiązki od amerykańskich spadochroniarzy, którzy szkolili się w Polsce od końca kwietnia. Ich obecność to element operacji Atlantic Resolve - zwiększenia obecności wojskowej na wschodniej flance NATO - ogłoszonej wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Pod koniec września do Polski przybyło ok. 200 żołnierzy z 1. Brygadowej Grupy Bojowej z 1. Dywizji Kawalerii Pancernej (1st Brigade Combat Team, 1st Cavalry Division) z 10 czołgami M1A2 Abrams, transporterami Bradley oraz pojazdami wsparcia i zabezpieczenia. Żołnierze dywizji zmechanizowanej zastępują Amerykanów ze 173. Brygady Piechoty (spadochronowej), którzy wracają do włoskiej Vicenzy. Do Drawska przybyła także z Niemiec grupa amerykańskich śmigłowców transportowych Black Hawk i bojowych Apache. W Polsce i państwach bałtyckich ćwiczy obecnie łącznie ok. 600 Amerykanów.

"Sytuacja na Krymie doprowadziła do naszego pobytu tutaj; to wyraźny sygnał dla Polski i NATO. To także znakomita okazja do ćwiczeń. Rozumiem obawy, dlatego tu jesteśmy" - powiedział dowódca amerykańskich sił w Europie gen. broni Donald Campbell. Zapowiedział włączenie się kolejnych krajów do operacji Atlantic Resolve.

Dowódca kończącej pobyt w Polsce grupy zadaniowej spadochroniarzy "Rock" ppłk Robert "Todd" Brown wspominał upadek muru berlińskiego, zamachy z 2001 r., reakcję Sojuszu Północnoatlantyckiego i wspólną misję w Afganistanie. "Wiele zmieniło się na świecie przez ostatnie 25 lat. Jedna rzecz pozostaje niezmienna - nasze zobowiązanie wobec sojuszników z NATO" - powiedział.

"Od kiedy Polska przyłączyła się do NATO w 1999 roku, nasze armie współdziałały przy wielu okazjach" - powiedział dowódca brygadowej grupy bojowej płk John P. Digiambattista. Przypomniał operacje w Iraku i Afganistanie oraz akcje humanitarne.

"Teraz w Teksasie jest gorąco. Nasi żołnierze przyzwyczajają się do chłodnej pogody w Polsce, wielu z nich przywykło prowadzić pojazdy w terenie pustynnym, co widać po kamuflażu naszych wozów. Mamy okazję ćwiczyć w innym terenie, z nowymi partnerami. Mamy okazję poznać nowych przyjaciół i ćwiczyć z polskim wojskiem; budujemy relacje, które trwają" - dodał.

"Użyliśmy statków, pociągów, samolotów i samochodów, żeby przetransportować tu ludzi i sprzęt, i wysiłek się opłacił. Bo to więcej niż misja szkoleniowa, więcej niż podróż przez Atlantyk, to więcej niż wielonarodowe ćwiczenie - to demonstracja naszych zobowiązań w ramach NATO" - podkreślił.

"Dzięki ćwiczeniu staliśmy się lepszymi żołnierzami i lepszymi jednostkami, poprawiliśmy skuteczność i interoperacyjność, jesteśmy lepiej przygotowani, by sprostać standardom NATO, a w razie potrzeby jesteśmy gotowi razem walczyć. Nasze poświęcenie i współpraca pokazują nasze przywiązanie do partnerów z NATO" - powiedział dowódca 6. Brygady Powietrznodesantowej, która ćwiczyła z amerykańskimi spadochroniarzami, gen. bryg. Adam Joks.

Dowódca 7. Brygady Obrony Wybrzeża, której żołnierze będą się szkolić z Amerykanami od listopada, płk Robert Orłowski dziękował za wymianę doświadczeń. "Rotacyjne ćwiczenia w ramach operacji Atlantic Resolve to kolejny krok w ramach stałej obecności w Polsce" - powiedział.

"Naszym celem jest organizowane coraz bardziej złożonych ćwiczeń połączonych formacji. To ważne w sytuacji, gdy współczesne misje angażują wszystkie rodzaje sił zbrojnych" - dodał Orłowski.

Pancerniacy - jako tzw. Heavy Detachment - zostaną w Polsce do końca roku, prowadząc ćwiczenia własne i wspólne z Polakami, po czym zastąpią ich żołnierze 2. Pułku Kawalerii (2nd Cavalry Regiment) z kołowymi transporterami Stryker.

Pododdział spadochronowy - Airborne Detachment - nieprzerwanie, na zasadzie rotacji, szkolił się od końca kwietnia. Na zakończenie pobytu w Polsce amerykańscy spadochroniarze, należący też do sił szybkiego reagowania NATO, wzięli udział w ćwiczeniu "Anakonda-14".(PAP)

Kraj i świat

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

2024-11-02, 13:54
Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

2024-11-01, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę