"Kommiersant": Pentagon znalazł w Syrii ślady rosyjskich wojskowych

2014-10-09, 17:44  Polska Agencja Prasowa

Pentagon potwierdził informacje syryjskiej opozycji o zdobyciu przez powstańców w Syrii tajnego ośrodka wywiadu elektronicznego, którym kierowali eksperci Ministerstwa Obrony Rosji - podaje dziennik "Kommiersant", zaznaczając, że Moskwa odrzuca te zarzuty.

Rosyjska gazeta przekazuje, że w ocenie Waszyngtonu "znalezione tam dowody świadczą o bezpośrednim udziale Moskwy w syryjskim konflikcie, gdyż zbierane przez ośrodek informacje o rozmowach i ruchach oddziałów opozycji przekazywane były oficjalnemu Damaszkowi".

O zdobyciu tajnego obiektu pod miastem Al-Hara w pobliżu granicy syryjsko-izraelskiej zakomunikowała w minioną niedzielę Wolna Armia Syryjska. Pentagon - jak podaje "Kommiersant" - potwierdził, że chodzi o ośrodek wywiadu elektronicznego, który był kontrolowany przez jeden z pododdziałów syryjskich wojsk rządowych i w którym główną pracę wykonywali rosyjscy wojskowi.

Dziennik informuje, że w ośrodku znaleziono m.in. fotografie wojskowych z Federacji Rosyjskiej na stanowiskach bojowych, zdjęcia demonstrujące wspólną pracę oficerów rosyjskich i syryjskich nad obróbką zebranych danych i mapy ukazujące sytuację radioelektroniczną. W jednym z pomieszczeń - przekazuje "Kommiersant" - znaleziono naszywki z emblematami "Wojskowy Wywiad Radioelektroniczny".

"Eksperci Pentagonu potwierdzili, że zebrane dowody są autentyczne i świadczą o bezpośrednim udziale Moskwy w syryjskim konflikcie" - podaje gazeta.

"Kommiersant" przytacza też źródło zbliżone do Pentagonu, według którego "w ostatnim czasie (syryjskie) siły rządowe zmieniły taktykę prowadzenia działań bojowych, a precyzja i skuteczność ich ataków znacznie wzrosła". "W Waszyngtonie nie wyklucza się, że sukcesy wojsk rządowych mogą być związane z pracą rosyjskich wywiadowców wojskowych" - cytuje dziennik swojego rozmówcę.

"Kommiersant" podaje również, że według Wolnej Armii Syryjskiej w zdobytym obiekcie pracowało co najmniej 15 wojskowych z Rosji.

Gazeta zaznacza, że Moskwa odrzuca zarzuty Waszyngtonu. Powołując się na źródło w rosyjskim Sztabie Generalnym, informuje, że obiekt w pobliżu Al-Hara był aktywnie eksploatowany przez syryjskich wojskowych w czasach ZSRR. "Teraz obiekt faktycznie jest porzucony, a znajdujący się tam sprzęt jest albo przestarzały, albo został rozkradziony przez powstańców" - przytacza "Kommiersant" swoje źródło.

Dziennik informuje, że zdaniem rosyjskich wojskowych uwagi Pentagonu są kolejną prowokacją.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

Kraj i świat

Przedstawiciele władz Korei Płn. odwiedzą Koreę Płd.

2014-10-04, 10:29

Cameron: zabójstwo Brytyjczyka dowodem barbarzyństwa islamistów

2014-10-04, 10:28

Dżihadyści twierdzą, że zabili kolejnego Brytyjczyka

2014-10-04, 10:27

Przez Polskę przejedzie ponad 100 ciężarówek z pomocą dla Ukrainy

2014-10-03, 20:55

Śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków po rozmowach Falenty ze służbami

2014-10-03, 20:53

Kanada dołączy do nalotów na siły IS w Iraku

2014-10-03, 20:52

Ciężkie walki Kurdów z dżihadystami w pobliżu miasta Kobane w Syrii

2014-10-03, 13:59

XIV Dzień Papieski pod hasłem "Jan Paweł II - świętymi bądźcie"

2014-10-03, 13:58

Będą wyjaśniane wszystkie okoliczności awarii KSiP

2014-10-03, 13:57

Nowy sekretarz generalny NATO przyjeżdża do Polski

2014-10-03, 12:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę