Szef NATO: Rosja ciągle jest w stanie destabilizować Ukrainę
Zawieszenie broni na wschodzie Ukrainy to szansa, ale Rosja ciągle jest zdolna destabilizować Ukrainę - powiedział w środę nowy sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na swojej pierwszej konferencji prasowej po objęciu urzędu.
"Rosja nadal łamie prawo międzynarodowe" - oświadczył. Dodał, że kryzys na Ukrainie jest poważnym wyzwaniem dla Sojuszu. "Widzimy szansę w zawieszeniu broni wprowadzanym na wschodniej Ukrainie. Ale jest ono naruszane i sytuacja jest chwiejna" - ocenił.
Stoltenberg zapewnił, że NATO realizuje uzgodnienia wrześniowego szczytu w Wali, zakładające wzmocnienie obecności wojskowej na wschodzie oraz utworzenie sił "szpicy", zdolnych zareagować na zagrożenie w ciągu dwóch-trzech dni. "Oczekuję, że w lutym ministrowie obrony podejmą decyzje dotyczące liczebności i składu sił +szpicy+" - powiedział.
"Decyzje podjęte w Walii zapewnią, że NATO będzie gotowe na sprostanie przyszłości. Będę odpowiedzialny za wdrożenie tych decyzji. To wymagająca praca w wymagających czasach" - dodał.
Podkreślił jednocześnie, że "nie ma sprzeczności między silnym NATO a budowaniem konstruktywnych relacji z Rosją". "Silne NATO - politycznie i militarnie - jest warunkiem wstępnym i najlepszą drogą, by znów ustanowić relacje z Rosją" - powiedział Stoltenberg.
"NATO nie dąży do konfrontacji z Rosją. Ale nie możemy akceptować kompromisów, jeśli chodzi o zasady, na których opiera się nasz sojusz i bezpieczeństwo w Europie i Ameryce Północnej" - dodał.
Zdaniem szefa Sojuszu poprawa relacji z Rosją będzie możliwa pod warunkiem, że Rosja zmieni swoje zachowanie, tak by było zgodne z prawem międzynarodowym, i pokaże, że przestrzega swych międzynarodowych zobowiązań.
Stoltenberg potwierdził również, że z pierwszą wizytą uda się za kilka dni do Polski oraz do Turcji. Turcja jest członkiem NATO najbardziej narażonym na zagrożenia wypływające z niestabilnej sytuacji za południową granicą Sojuszu, w tym przede wszystkim z ekspansji ekstremistów Państwa Islamskiego.
"Międzynarodowa koalicja, do której należą sojusznicy z NATO i partnerzy regionalni, podejmuje zdecydowane działania przeciwko terrorystycznej grupie ISIL (Islamskie Państwo Iraku i Lewantu - PAP). Popieramy wysiłki mające na celu wzmocnienie zdolności Iraku do obrony" - powiedział Stoltenberg. Zapewnił, że w przypadku jakiejkolwiek formy ataku na Turcję zastosowanie będzie mieć artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, który zobowiązuje do zbiorowej obrony.
Stoltenberg dodał, że obejmując funkcje szefa NATO ma trzy priorytety: zapewnić, że NATO będzie silne, pomóc w ustabilizowaniu sąsiedztwa poprzez współpracę z partnerami oraz utrzymać solidne więzi między Europą a Ameryką.
Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)