Podczas expose przed Sejmem będą górnicy

2014-09-30, 12:15  Polska Agencja Prasowa

Podczas środowego expose premier Ewy Kopacz przed Sejmem demonstrować będą górnicy. Chcą wysłuchać, co szefowa rządu powie o polskim górnictwie węgla kamiennego i przekazać jej petycję z postulowanymi rozwiązaniami głównych problemów branży.

O przeprowadzeniu demonstracji zdecydował działający od wiosny i zrzeszający 13 organizacji związkowych z KW Międzyzwiązkowy Sztab Protestacyjno-Strajkowy Kompanii Węglowej. W poniedziałek przedstawiciele Związku Zawodowego Górników w Polsce (ZZG) formalnie zgłosili zgromadzenie w warszawskim ratuszu. Jak przekazały PAP władze miasta, ma ono liczyć 2 tys. osób i odbywać się przed Sejmem w godzinach 10-16.

„Przebieg będzie standardowy, tradycyjny, jak to jest zawsze na pokojowych manifestacjach organizowanych przez związki. Po otwarciu będzie wysłuchanie expose pani premier, odczytanie petycji i wystąpienia liderów” - powiedział PAP wiceprzewodniczący górniczej Solidarności Stanisław Kłysz.

W petycji mają znaleźć się kwestie podnoszone przez górnicze związki od wielu miesięcy – od czasu ogłoszenia przez premiera Donalda Tuska na przełomie kwietnia i maja tzw. szczytu węglowego. Była to seria spotkań premiera z górnikami, podczas których dyskutowano m.in. związkowe postulaty dotyczące konsolidacji branży, ograniczenia nadmiernego importu węgla z zagranicy czy polskiego podejścia do unijnej polityki klimatycznej.

Petycję ma przekazać czteroosobowa delegacja przedstawicieli ZZG, Solidarności, Kadry i Związku Zawodowego Pracowników Dołowych. „Poza tym w zasadzie jedziemy tam głównie wysłuchać expose, m.in. posłuchać o sprawach górniczych. Więc będzie pewnie: +Dziękujemy, dziękujemy+” - zażartował wiceprzewodniczący ZZG Wacław Czerkawski.

Przypomniał jednak, że decyzja o demonstracji w dniu expose zapadła 19 września, wraz z decyzją o wszczęciu procedury sporu zbiorowego z zarządem Kompanii Węglowej (jeszcze nie została wdrożona). Związkowcy mówili wówczas, że oba te posunięcia to następstwo nacisku załóg kopalń, by działali „bardziej zdecydowanie”. „To wszystko aktualne, przy czym nie jest to jeszcze działanie radykalne. Teraz będzie manifestacja pokojowa. Jeżeli nasze postulaty nie będą realizowane, to nie chcę myśleć, jaka będzie następna" - zaznaczył Czerkawski.

Premier Ewa Kopacz reagowała już w ub. tygodniu na głośne wydarzenia wokół górnictwa - blokadę torów, którymi miały wjechać do Polski pociągi z rosyjskim węglem oraz kryzys społeczny wokół przeznaczonej do stopniowej likwidacji kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu.

Wobec blokady szefowa rządu m.in. zapowiedziała przyspieszenie prac nad projektami ustaw dotyczących handlu węglem. Wobec podziemnego protestu w Kazimierzu-Juliuszu - zadeklarowała swoje osobiste zaangażowanie w rozwiązanie problemów społecznych związanych z likwidacją tego zakładu.

Choć nocą z soboty na niedzielę – po rozmowach - udało się podpisać porozumienie kończące protest pracowników Kazimierza-Juliusza, nie oznacza to końca problemów całej branży. Z problemami walczą najwięksi producenci węgla. Najtrudniejsza sytuacja jest jednak w Kompanii Węglowej, która stanęła przed widmem upadłości.

Jak informował w połowie września prezes KW Mirosław Taras, spośród 14 jej kopalń rentowne są trzy. Wynik finansowy po sześciu miesiącach wyniósł minus 342,3 mln zł, wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem. W ub. roku KW zanotowała prawie 700 mln zł straty netto, a jej strata na sprzedaży węgla wyniosła 1,2 mld zł.

Władze KW przygotowały plan naprawczy dla spółki na lata 2014-20. Zakłada on m.in. ograniczenie kosztów, zmianę organizacji produkcji, wdrożenie programów restrukturyzacyjnych dla poszczególnych zakładów oraz pozyskanie środków na dofinansowanie działalności spółki - co ma w praktyce odbyć się poprzez sprzedaż kilku kopalń.

W połowie września sztab protestacyjno-strajkowy podał, że konsultacje ws. planu naprawczego uznają za „jednostronnie zerwane z winy pracodawcy”. Związkowcy zarzucili zarządowi m.in. ciągłe zmiany treści planu oraz oparcie zawartych w nim rozwiązań na stopniowym rozdrobnieniu i wyprzedaży majątku Kompanii. Ich zdaniem właściwym kierunkiem jest konsolidacja branży - w pierwszej kolejności KW, KHW i Węglokoksu, który ma niezbędne aktywa i kapitał. W dalszej perspektywie związkowcy proponują możliwość konsolidacji z sektorem energetycznym. (PAP)

Kraj i świat

Narodowy Plan Rewitalizacji trafi pod obrady rządu w połowie 2015 r.

2014-10-23, 15:55

Polska i inne kraje chcą zapisu o rewizji celów klimatycznych po 2015

2014-10-23, 14:48

Ukraina/Premier ostrzega przed terroryzmem w dniu wyborów

2014-10-23, 14:47

Prezydent Polski i gubernator Kanady m.in. o zacieśnianiu współpracy

2014-10-23, 14:46

Prokuratura: 60-latek, którego ciało znaleziono w Bieszczadach, mógł być ofiarą zabójstwa

2014-10-23, 14:09
Odyseusz - nowy portal MSZ ma zapewnić bezpieczeństwo podróżnym

"Odyseusz" - nowy portal MSZ ma zapewnić bezpieczeństwo podróżnym

2014-10-23, 14:04
3 lata i 3 miesiące więzienia dla maszynisty za katastrofę kolejową w Babach

3 lata i 3 miesiące więzienia dla maszynisty za katastrofę kolejową w Babach

2014-10-23, 13:06
Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci

Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci

2014-10-23, 12:01

Remont hejnalicy Bazyliki Mariackiej na finiszu

2014-10-23, 11:37

Szef lotniska Wnukowo podał się do dymisji

2014-10-23, 11:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę