Dominikana o aresztowaniu abp. Wesołowskiego

2014-09-25, 21:24  Polska Agencja Prasowa/Sylwia Wysocka

Aktem sprawiedliwości nazwali przedstawiciele sądownictwa z Dominikany aresztowanie w Watykanie byłego nuncjusza w tym kraju arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, oskarżonego o pedofilię. Nie wykluczają, że wezmą udział w jego procesie za Spiżową Bram

We wtorek były watykański dyplomata, zdymisjonowany przed ponad rokiem przez papieża Franciszka, został zatrzymany i osadzony w areszcie domowym na terenie Watykanu.

Prokurator generalny Dominikany Francisco Dominguez Brito, cytowany przez Ansę za mediami w Santo Domingo, podkreślił, że decyzja w sprawie b. nuncjusza podjęta przez watykańskiego prokuratora ma wielkie znaczenie, i za satysfakcjonujące uznał to, że doprowadziła do tego współpraca między Państwem Watykańskim a jego krajem.

Wyraził następnie nadzieję, że kara, jaka zostanie wymierzona sprawcy czynów pedofilii, będzie „przynajmniej podobna do tych stosowanych w Republice Dominikany”.

Prokurator Brito oświadczył, że być może przedstawiciel tamtejszej prokuratury będzie uczestniczył w watykańskim procesie abp. Wesołowskiego, który ma się rozpocząć pod koniec tego lub na początku przyszłego roku.

Jednocześnie Ansa przytacza słowa prokuratora generalnego, że reprezentant dominikańskiego wymiaru sprawiedliwości mógłby również uczestniczyć w procesie drugiego polskiego duchownego pracującego do niedawna na Dominikanie, księdza Wojciecha Gila, także oskarżonego o pedofilię. Ma on być sądzony w Polsce.

Dominguez Brito wyjaśnił, że cała dokumentacja wraz z dowodami w sprawie abp. Wesołowskiego została przekazana Watykanowi. Przypomniał następnie, że na początku września sędzia ze stołecznego regionu Dominikany odrzucił wniosek tamtejszej prokurator o wydanie międzynarodowego nakazu aresztowania byłego nuncjusza. Miał to być pierwszy krok w staraniach o ekstradycję 66-letniego Wesołowskiego, przebywającego wtedy w Rzymie.

Agencja Ansa podała, że prowadzący postępowanie w tym karaibskim kraju oczekują obecnie na to, jak zakończy się watykański proces.

Ponadto włoska agencja poinformowała, że śledztwo prowadzone w Watykanie, i to zarówno kanoniczne, jak i karne, zostało rozszerzone na kraje, w których jako dyplomata pracował Wesołowski. Chodzi o sprawdzenie, czy i tam mógł dopuścić się czynów pedofilii. Ansa zauważyła też, że przez długi czas, przed rozpoczęciem pracy w watykańskiej dyplomacji, był on wizytatorem apostolskim wspólnoty polskiej w Rzymie i rezydował w polskim kościele świętego Stanisława. (PAP)

Kraj i świat

NIK zapowiada zbadanie w 2015 r. bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów

2014-11-08, 10:31

Kaczyński: będę domagał się usunięcia z PiS posłów podejrzewanych o nadużycia

2014-11-08, 10:30

Chiny otworzą kolejne sektory gospodarki dla inwestycji zagranicznych

2014-11-08, 10:27

25 lat temu w Krzyżowej odprawiono polsko-niemiecką Mszę Pojednania

2014-11-08, 10:25

Donald Tusk - rekordzista rządowy i partyjny - przekazuje władzę w partii

2014-11-08, 10:16

Hamas ogłosił, że tworzy "armię ludową"

2014-11-08, 10:13
Obama zatwierdził wysłanie do Iraku kolejnych 1500 żołnierzy

Obama zatwierdził wysłanie do Iraku kolejnych 1500 żołnierzy

2014-11-08, 10:11

Gorbaczow spotkał się z mieszkańcami Berlina

2014-11-07, 21:16

Trzech posłów PiS zawieszonych w prawach członków partii

2014-11-07, 19:54

Rosja odmówiła uznania wyborów w ukraińskim Donbasie

2014-11-07, 19:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę