Tatarzy apelują w Sejmie ws. uboju rytualnego

2014-09-25, 16:24  Polska Agencja Prasowa

O wprowadzenie rozwiązań umożliwiających ubój rytualny zwierząt podczas uroczystości religijnych zaapelowali podczas posiedzenia sejmowej komisji mniejszości narodowych polscy Tatarzy.

Rytualny ubój zwierzęcia jest nieodłącznym elementem jednego z najważniejszych muzułmańskich świąt - Kurban Bajram, które obchodzone jest w październiku. W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska polskich muzułmanów pochodzenia tatarskiego, uroczystości odbywają się m.in. w zabytkowych meczetach w Bohonikach i Kruszynianach oraz domu modlitw w Białymstoku.

Symbolem Kurban Bajram jest składanie ofiar ze zwierząt w pobliżu świątyń. Rytuał odbywa się na pamiątkę ofiary Ibrahima (Abrahama), który chciał poświęcić Bogu swego syna Ismaila. Tymczasem zgodnie z obowiązujących obecnie w Polsce prawem ubój ze względów religijnych jest możliwy pod warunkiem, że dokonywany jest w rzeźni, a zwierzę zostaje wcześniej ogłuszone. Za złamanie zakazu grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

Jak podkreślał w czwartek na posiedzeniu komisji mniejszości narodowych i etnicznych Tomasz Miśkiewicz, mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, sprawa jest trudna i niejasna m.in. ze względu na zapewnione konstytucyjnie prawa związane ze swobodą religijną. "To jest tradycja Tatarów, że zwierzęta kopytne są składane w ofierze w pobliżu świątyni. Sięga ona ponad 300 lat. Oczywiście część muzułmanów skorzysta z ubojni i ogłuszenia zwierzęcia, natomiast Tatarzy polscy są przyzwyczajeni, że zwierzęta składana są po modlitwie; w pobliżu świątyni" - powiedział.

Zaapelował do posłów, by pomogli w rozwiązaniu tego problemu. "Może poprzez specjalną uchwałę, tak by Tatarzy mogli obchodzić swoje święto bez obaw, lęku" - dodał.

Nawiązał tym samym do wydarzeń sprzed roku, kiedy to po święcie Kurban Bajram w Bohonikach zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa uboju bez ogłuszania złożyło kilka organizacji obrońców praw zwierząt. Sprawę badała Prokuratura Rejonowa w Sokółce (Podlaskie); najpierw odmówiła wszczęcia śledztwa (sąd jednak przychylił się do zaskarżenia tej decyzji przez zawiadamiające organizacje - PAP), a następnie w sierpniu br. śledztwo umorzyła.

Zdaniem prokuratury czyn miał znikomą szkodliwość społeczną. W uzasadnieniu prokuratura zwróciła uwagę na to, że ubój nie miał charakteru gospodarczego, został dokonany z pobudek religijnych (stanowił integralną część święta społeczności muzułmańskiej), zachowanie osoby, która dokonała uboju, "nie było ukierunkowane na dręczenie zwierzęcia i zadawanie mu cierpienia", a sama ta osoba była przekonana, iż nie popełnia przestępstwa (powoływała się na konstytucyjne wolności religijne).

Pod koniec sierpnia ub.r. Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Wnioskował o zbadanie zgodności ustawy o ochronie zwierząt, która nie przewiduje uboju rytualnego, z konstytucją i Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Kilka dni wcześniej do TK wpłynęło zapytanie Sądu Rejonowego w Białymstoku ws. dopuszczalności uboju rytualnego, jaki miał miejsce w Tykocinie 12 marca ub.r. Chodziło o przepis ustawy o ochronie zwierząt, zabraniający takiego uboju. Do tej pory TK nie wydał wyroku w tych sprawach.

Nowy obywatelski projekt, przywracający ubój bez ogłuszania, przygotowała Krajowa Rada Izb Rolniczych, która zebrała pod nim 130 tys. podpisów. Do Sejmu trafił on na początku marca br. Dopuszcza on ubój rytualny zwierząt dla celów religijnych bez ogłuszania oraz wprowadza zakaz stosowania tzw. klatek obrotowych podczas tego typu uboju. Sejm w ubiegłym roku odrzucił inny projekt przywracający ubój na potrzeby religijne.

Wniosek o odrzucenie obecnego, obywatelskiego projektu złożyły podczas pierwszego czytania pod koniec maja kluby Prawo i Sprawiedliwość oraz Twój Ruch. Sprawa nadal nie jest rozstrzygnięta. (PAP)

Kraj i świat

Szefowa KE we Wrocławiu: 10 miliardów euro dla krajów, które nawiedziła powódź

Szefowa KE we Wrocławiu: 10 miliardów euro dla krajów, które nawiedziła powódź

2024-09-19, 19:26
Przebrany za wojskowego rozpowiadał o rzekomym planie wysadzenia wału. Zatrzymała go ABW

Przebrany za wojskowego rozpowiadał o rzekomym planie wysadzenia wału. Zatrzymała go ABW

2024-09-19, 18:07
Dolnośląskie: Mieszkańcy Starego Górnika i Starego Otoku odcięci od świata

Dolnośląskie: Mieszkańcy Starego Górnika i Starego Otoku odcięci od świata

2024-09-19, 14:48
MEN dla powodzian: platforma Szkoły Szkołom, dyżur psychologów i webinar o traumie

MEN dla powodzian: platforma „Szkoły Szkołom", dyżur psychologów i webinar o traumie

2024-09-19, 12:44
Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Były wokalista Budki Suflera miał 76 lat

Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Były wokalista „Budki Suflera” miał 76 lat

2024-09-18, 19:27
Kolejna seria eksplozji urządzeń elektronicznych w Libanie: 14 osób zabitych, setki rannych [aktualizacja]

Kolejna seria eksplozji urządzeń elektronicznych w Libanie: 14 osób zabitych, setki rannych [aktualizacja]

2024-09-18, 19:04
Marcinkowice koło Wrocławia: Wody Oławy sięgają przeprawy mostowej, mieszkańcy pracują na wałach

Marcinkowice koło Wrocławia: Wody Oławy sięgają przeprawy mostowej, mieszkańcy pracują na wałach

2024-09-18, 13:16
Polscy europosłowie apelują o unijną pomoc dla powodzian. Pieniądze potrzebne natychmiast

Polscy europosłowie apelują o unijną pomoc dla powodzian. „Pieniądze potrzebne natychmiast!"

2024-09-18, 10:35
Premier Tusk: W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na terenach powodziowych

Premier Tusk: W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na terenach powodziowych

2024-09-18, 08:28
Premier Tusk: Straty spowodowane przez powódź będziemy liczyć w miliardach

Premier Tusk: Straty spowodowane przez powódź będziemy liczyć w miliardach

2024-09-17, 18:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę