Sejm ma ponownie zająć się konwencją o przeciwdziałaniu przemocy

2014-09-17, 15:12  Polska Agencja Prasowa

Na przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejm ma ponownie zająć się projektem ustawy o ratyfikacji Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. W ubiegłym tygodniu projekt został zdjęty z porządku obrad na wniosek PiS.

Drugie czytanie tego projektu jest ósmym punktem, opublikowanego na stronie Sejmu, porządku obrad rozpoczynającego się w przyszłą środę posiedzenia izby.

Polska podpisała Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w grudniu 2012 r. W kwietniu br. Rada Ministrów podjęła uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjęła projekt odpowiedniej ustawy. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy odbyło się 28 sierpnia.

Trzy tygodnie temu projekt poparły sejmowe komisje, choć PiS chciało odrzucenia go w pierwszym czytaniu. Posłowie przeciwni ratyfikacji konwencji przekonywali m.in., że jest ona nacechowana ideologicznie, niezgodna z konstytucją i niepotrzebna, gdyż polskie prawo dostatecznie chroni przed przemocą.

Polska złoży cztery zastrzeżenia i dwie deklaracje (oświadczenia) do konwencji. Zastrzeżenia mają wąski charakter i mają zagwarantować spójność rozwiązań prawa krajowego z konwencją. Natomiast jedna z deklaracji mówi o stosowaniu konwencji przez Polskę zgodnie z postanowieniami naszej konstytucji, druga wyjaśnia zakres możliwej pomocy konsularnej, która będzie udzielana cudzoziemcom przez polskich konsulów.

Konwencja została przedstawiona do podpisu w maju 2011 r., a weszła w życie 1 sierpnia br. Ma ona chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Dokument nakłada na państwa-strony takie obowiązki jak zapewnienie oficjalnej całodobowej infolinii dla ofiar przemocy oraz internetowego portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk i ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw - z uwzględnieniem płci.

W związku z przystąpieniem do konwencji konieczne było dostosowanie polskiego prawa do niektórych jej zapisów. W czerwcu ub. roku uchwalono jedną z najważniejszych zmian z tym związanych - w prawie karnym zapisano, że wszczynanie śledztw o przestępstwa przeciwko wolności seksualnej nie będzie już uzależnione od wniosku ofiary, lecz postępowania te wszczyna się z urzędu.

O ratyfikowanie konwencji od dawna apelują organizacje kobiece, broniące praw człowieka oraz pomagające ofiarom przemocy. Konwencję krytykowało natomiast m.in. prezydium episkopatu Polski. Według biskupów dokument w definicji płci pomija naturalne różnice biologiczne pomiędzy kobietą i mężczyzną; niepokój hierarchów wzbudził też - jak ocenili - "obowiązek edukacji i promowania m.in. +niestereotypowych ról płci+, a więc homoseksualizmu i transseksualizmu". (PAP)

Kraj i świat

OBWE potwierdza, że rosyjski konwój wjechał na Ukrainę bez kontroli

2014-09-13, 18:50

Ulicami Edynburga przeszedł marsz oranżystów

2014-09-13, 16:53

Estonia żąda od Rosji uwolnienia swojego obywatela

2014-09-13, 16:48
Spektakle dla dzieci z udziałem kukiełek przedstawiających ludzi niepełnosprawnych

Spektakle dla dzieci z udziałem kukiełek przedstawiających ludzi niepełnosprawnych

2014-09-13, 16:39

Ukraina/Rebelianci znów atakują siły rządowe na wschodzie kraju

2014-09-13, 15:23

Rosyjski konwój humanitarny jest nielegalny

2014-09-13, 14:51

Konflikt z Rosją i Państwo Islamskie utrudniają rozmowy nuklearne z Iranem

2014-09-13, 14:26

Kaczyński: zrobimy audyt odchodzącego rządu [wideo]

2014-09-13, 14:25

Do Ługańska dotarł drugi konwój z pomocą humanitarną z Rosji

2014-09-13, 13:30

Opal i dochodzenie ws. Gazpromu - UE trzyma Rosję w niepewności

2014-09-13, 12:04