Kary ograniczenia wolności za gest faszystowskiego pozdrowienia

2014-09-09, 17:19  Polska Agencja Prasowa
Sędzia Andrzej Kochanowski ogłasza wyrok w tej sprawie. Fot. PAP/Artur Reszko

Sędzia Andrzej Kochanowski ogłasza wyrok w tej sprawie. Fot. PAP/Artur Reszko

Pięć miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem pracy społecznej po 30 godz. miesięcznie - takie kary orzekł we wtorek Sąd Rejonowy w Białymstoku w procesie dwóch osób oskarżonych o wykonanie gestu faszystowskiego pozdrowienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Chodzi o gest wykonany na zakończenie marszu nazwanego Marszem Niepodległej Polski, zorganizowanego w Białymstoku 10 listopada 2013 roku m.in. przez Narodowe Odrodzenie Polski.

Według policji, wzięło w nim udział ok. 300 osób. Jego uczestnicy przeszli z placu przy ratuszu w centrum Białegostoku na cmentarz wojskowy, gdzie po złożeniu wieńca i przemówieniach, marsz zakończył się.

Wieniec składał mężczyzna w asyście dwóch kobiet, które miały w rękach pochodnie i flagi. Na filmie, który został opublikowany w internecie tuż po marszu widać, że mężczyzna i jedna z kobiet, stojąc przed pomnikiem na cmentarzu wojskowym, wznoszą ręce w geście faszystowskiego pozdrowienia.

Prokuratura zajęła się sprawą po informacji o filmie od dziennikarzy, potem swoje zawiadomienia złożyli także m.in. Teatr TrzyRzecze, prezydent Białegostoku i miejscowy Sojusz Lewicy Demokratycznej.

Prokuratura oskarżyła te dwie osoby (19-letnią kobietę z Białegostoku oraz 41-letniego mężczyznę z Warszawy) o publiczne propagowanie faszystowskiego ustroju państwa i znieważenia miejsca pamięci - pomnika na cmentarzu wojskowym. Chciała za to kar więzienia w zawieszeniu.

Oskarżeni nie przyznawali się i twierdzili, że owszem, podnieśli ręce, ale że był to tzw. salut rzymski, czyli - jak argumentowali - znak pozdrowienia ugrupowań narodowych.

Sąd nie zgodził się jednak z tą argumentacją. Sędzia Andrzej Kochanowski mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku, że we współczesnych czasach ten gest nie może być traktowany jako tzw. salut rzymski.

"W czasach współczesnych, po II wojnie światowej, ten gest, który wykonali oskarżeni, gest wyprostowanej prawej ręki, w ocenie sądu nie może być traktowany jako coś, co miało oddawać hołd pamięci zmarłych. Ten gest w naszym środowisku, w naszej współczesności, jest jednoznacznie - w mojej ocenie - traktowany jako gest faszystowskiego pozdrowienia" - mówił sędzia Kochanowski.

W ocenie sądu "nie ulega wątpliwości", że oskarżeni zdawali sobie sprawę jaki gest wykonują. "Każdy przeciętny, normalny człowiek, mający przeciętne wykształcenie historyczne (...) powinien zdawać sobie sprawę, że wykonanie takiego gestu jednoznacznie propaguje faszyzm" - dodał sędzia.

Powiedział też, że takie gesty służą "lansowaniu się" w środowisku, które takie gesty aprobuje, a nie uczczeniu pamięci osób.

Dlatego sąd uznał winę oskarżonych i skazał oboje na kary po pięć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem prac społecznych po 30 godzin miesięcznie. "Praca społecznie użyteczna w łącznym wymiarze 150 godzin, powinna dać im czas na przemyślenie swojego zachowania i nabranie troszeczkę większego dystansu do tego typu gestów" - dodał sędzia Kochanowski.

Na razie nie wiadomo, czy będą w tej sprawie składane apelacje. (PAP)

Kraj i świat

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

2024-11-07, 15:39
Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

2024-11-07, 11:32
Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

2024-11-07, 10:02
Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

2024-11-06, 23:19
W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

2024-11-06, 15:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę