Teka Bieńkowskiej ważna dla przedsiębiorców i obywateli UE
Jednolity rynek, przemysł, przedsiębiorczość - za takie obszary w nowej KE ma odpowiadać wicepremier Elżbieta Bieńkowska. Wprawdzie Komisja jest jeszcze konstruowana, ale według premiera Donalda Tuska deklaracja przyszłego szefa KE dotyczyła właśnie tych dziedzin.
Przyszły szef KE Jean-Claude Juncker przesłuchał wszystkich 27 kandydatów do objęcia stanowisk unijnych komisarzy. W piątek wysłał listę bez podziału kompetencji między konkretne osoby włoskiej prezydencji. Chce by zatwierdziły ją kraje członkowskie UE.
Nowy szef KE przebudowuje Komisję. Z nieoficjalnych informacji wynika, że będzie w niej kilku wiceprzewodniczących, którzy nie będą mieli swoich dyrekcji, ale będą nadzorowali prace innych odpowiedzialnych za konkretną dziedzinę komisarzy. Zmienić się ma też podział dotychczasowych kompetencji, niektóre resorty (np. rozszerzenie) mają być zlikwidowane, inne połączone.
Nie wiadomo jeszcze, jak będzie się nazywać dział komisji, który obejmie Bieńkowska. Jeśli jednak potwierdzą się zapowiedzi szefa rządu, to wicepremier obejmie tekę zbudowaną z kilku dziedzin: przede wszystkim jednolitego rynku, przemysłu, przedsiębiorczości i małych przedsiębiorstw.
W tej chwili za jednolity rynek odpowiada jeden komisarz, a inny za przemysł i przedsiębiorczość. W obecnej Komisji rynek wewnętrzny i usługi to jeden z najważniejszych resortów. Zajmował się nim Francuz Michel Barnier.
Rolą komisarza odpowiedzialnego za tę tekę jest usuwanie barier we wspólnym unijnym rynku, szczególnie w sektorach usług i finansów. W czasie kryzysu finansowego w strefie euro rola tego komisarza zyskała na znaczeniu, bo odpowiadał on za reformę regulacji dotyczących banków.
Barnier proponował np. zwiększone gwarancje dla klientów niewypłacalnych banków, czy regulacje dotyczące agencji ratingowych, które obarczane były częścią odpowiedzialności za kryzys finansowy i spadek zaufania do euro. Podczas jego kadencji KE zaproponowała też nowe zasady restrukturyzacji i likwidacji banków w UE. Dzięki nim podatnicy mają być chronieni przed kosztami złych decyzji bankierów.
Z kolei komisarzem ds. przemysłu i przedsiębiorczości był Włoch Antonio Tajani. Proponował on m.in. strategie dotyczące rozwoju przyjaznych środowisku samochodów, wspólne standardy w usługach i przemyśle (np. taka sama ładowarka do wszystkich rodzajów telefonów), czy zmniejszanie obciążeń biurokratycznych dla firm. Tajani prowadził też rozmowy z największymi firmami europejskimi, by powstrzymały się od zwolnień w trakcie kryzysu, czy przedstawiał propozycje w sprawie wzmocnienia przemysłu samochodowego w UE.
Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by Juncker połączył działy, którymi wcześniej zajmowali się Barnier i Tajani, bo do obdzielenia ma wszystkie państwa UE, domagające się dla siebie jak najważniejszych tek.
Nie ulega jednak wątpliwości, że usuwanie barier we wspólnym rynku, co będzie prawdopodobnie głównym zadaniem Bieńkowskiej (jeśli otrzyma tę tekę), może dotyczyć każdego mieszkańca UE. Tak było, gdy zaproponowano utworzenie Jednolitego Europejskiego Obszaru Płatniczego SEPA, w którym elektroniczne przelewy w euro docierają do odbiorcy najpóźniej na drugi dzień roboczy w całej UE.
Decyzje komisarza ds. wspólnego rynku i usług dotyczą też firm. Przykładowo, dzięki wprowadzeniu w UE jednolitego patentu przedsiębiorcy będą mogli załatwić formalności związane z ochroną patentową w jednym miejscu, a nie w każdym z krajów członkowskich osobno. Wprawdzie prace w tej sprawie ukończono na poziomie instytucji UE, ale aby regulacja weszła w życie, konieczna jest jeszcze ratyfikacja umowy ws. utworzenia sądu patentowego ze strony państw członkowskich.
Podstawą utworzenia jednolitego rynku europejskiego było umożliwienie swobodnego przepływu dóbr, kapitału, usług i siły roboczej wewnętrznych krajów UE. Budowa jednolitego rynku do dziś się jednak nie zakończyła, bo w Unii brakuje pełnej swobody przepływu usług. Za wyzwanie, z którym być może będzie musiała sobie radzić Bieńkowska, uchodzi też budowa jednolitego rynku cyfrowego.
Według nieoficjalnych informacji usługi finansowe najprawdopodobniej zostaną wyodrębnione z portfolio, które ma przypaść Bieńkowskiej (teraz zajmuje się nimi właśnie komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług).
Ostateczny skład przyszłej Komisji Europejskiej, który musi jeszcze zostać zatwierdzony przez rządy państw UE, ma być znany w przyszłym tygodniu.
Na przełomie września i października planowane są przesłuchania kandydatów na komisarzy w komisjach europarlamentu, a w październiku nad zatwierdzeniem nowej KE głosować ma cały Parlament Europejski. Nowa Komisja rozpocznie prace 1 listopada.
(PAP)