Kamil Stoch poleci jako pasażer samolotu bojowego F-16
Niezwykły lot, zupełnie niezwiązany ze skokami narciarskimi, czeka dwukrotnego mistrza olimpijskiego Kamila Stocha. W najbliższy poniedziałek w poznańskich Krzesinach poleci on w roli pasażera wielozadaniowym samolotem bojowym F-16D "Jastrząb".
Stoch podczas igrzysk w Soczi zdobył dwa złote medale, a jego charakterystyczny kask z wizerunkiem biało-czerwonej szachownicy okazał się także znakomitą promocją polskiego lotnictwa wojskowego. Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej docenili patriotyzm utytułowanego skoczka narciarskiego i zaprosili go do odbycia niezwykłej podróży podniebnej.
W najbliższy poniedziałek Stoch pojawi się w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego w podpoznańskich Krzesinach i w roli pasażera odbędzie lot wielozadaniowym samolotem bojowym F-16D "Jastrząb".
"W imieniu wszystkich polskich lotników chcemy wyrazić uznanie Kamilowi Stochowi dla jego mistrzowskich umiejętności, a także podziękować za godne promowanie symbolu polskiego lotnictwa wojskowego - biało-czerwonej szachownicy. Chcemy też dać skoczkowi +odrzutowy+ napęd przed nowym sezonem narciarskim, aby znów poleciał po zwycięstwa dla Polski i Polaków" – powiedział Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych generał broni pilot Lech Majewski.
Skoczek przed wizytą w Krzesinach musiał obowiązkowo przejść badania lotniczo-lekarskie, w tym test tolerancji na przeciążenia w specjalnej wirówce przeciążeniowej. W samej bazie lotnictwa dodatkowo przejdzie szkolenie z procedur działania w sytuacjach awaryjnych, m.in. na trenażerze katapultowania, czeka go też odprawa z pilotami.
Mistrz olimpijski nie ukrywa, że możliwość odbycia lotu F-16 to dla niego ogromne wyróżnienie, a także spełnienie marzeń z dzieciństwa.
"Jak każde dziecko marzyłem, by zostać pilotem. Niestety, badania wykazały, że nie mam tak sokolego wzroku, jaki powinni mieć kandydaci do tego zawodu. Na szczęście skoki narciarskie pozwoliły mi na częściowe spełnienie marzeń o lataniu. To będzie przygoda mojego życia. Jej przedsmak miałem podczas badania na wirówce. Cieszę się na spotkanie z wojskowymi lotnikami" – przyznał Stoch.
Jak powiedział PAP rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Artur Goławski, niewiele osób niezwiązanych z lotnictwem, miało okazję przelecieć się popularnym "Jastrzębiem".
"Kilka lat temu bokserka Agnieszka Rylik miała okazje usiąść w F16, tym samolotem leciał także minister Radosław Sikorski. Generalnie, nie robimy takich rzeczy na codzień. Kamil Stoch natomiast na to zaproszenie zasłużył sobie w wyjątkowy sposób. Jak mi powiedzieli lotnicy, nie ma wsród nich pilota, który nie chciałby honorowo odwdzięczyć się Kamilowi za jego gest i zachowanie" - podkreślił Goławski. (PAP)