Kaczyński: trzeba wzmocnić obecność NATO w Europie

2014-09-03, 15:14  Polska Agencja Prasowa
Rosja zagraża nie tylko Ukrainie, ale i Europie - mówił w Krynicy Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Grzegorz Momot

Rosja zagraża nie tylko Ukrainie, ale i Europie - mówił w Krynicy Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Grzegorz Momot

Rosja zagraża nie tylko Ukrainie, ale też Polsce i Europie. Odpowiedzią powinno być wzmocnienie obecności NATO w Europie Środkowo-Wschodniej, a także zwiększenie przez Polskę nakładów na obronność - przekonywał w środę w Krynicy prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Lider Prawa i Sprawiedliwości wziął udział w debacie "Bezpieczna Europa, bezpieczna Polska", która odbyła się w ramach XXIV Forum ekonomicznego w Krynicy.

Według Kaczyńskiego rosyjska agresja wobec Ukrainy nie powinna zaskakiwać. "Od wielu lat było widać gołym okiem, do czego przygotowywała się Rosja (..). Rosja to państwo, które od zarania swych dziejów nastawione było na ekspansję" - ocenił. Jak zaznaczył, dowodem na to była m.in. agresja wobec Gruzji w 2008 roku.

"Rosja to państwo, które ekspansję ma w swojej istocie, w swojej konstrukcji ideowej, ale z drugiej strony jest też państwem, co wielokrotnie było pokazane w historii, które można powstrzymać; Rosja idzie w to, co jest miękkie, atakuje tam, gdzie jest słaby opór albo wcale go nie ma, a tam gdzie jest silny opór i duże ryzyko, cofa się" - powiedział.

Zdaniem Kaczyńskiego reakcja Zachodu na "rosyjską ofensywę" na wschodzie Ukrainy jest zbyt słaba. "Stąd mamy deklaracje Putina, że może w dwa tygodnie być w Kijowie. Ale jeżeli w dwa tygodnie może być w Kijowie, to oczywiście trzeba postawić pytanie, w jakim czasie może być w Warszawie, a w jakim w Berlinie" - podkreślił.

Kaczyński uważa, że Zachód powinien udzielić Ukrainie wsparcia w postaci dostaw środków militarnych. "Ukraina potrzebuje tego wszystkiego, co służy do obrony (...). Ta decyzja ma dwa aspekty - realny, to znaczy pomoc, ale też aspekt polityczny, który można określić, jako ostrzeżenie" - powiedział lider PiS.

Jak zaznaczył, ta sprawa jest już podnoszona przez bardzo poważnych polityków amerykańskich, m.in. szefa komisji spraw zagranicznych amerykańskiego Senatu. "Gdyby pójść w tym kierunku, to z całą pewnością mielibyśmy do czynienia ze zmianą sytuacji, z nowym otwarciem gry" - ocenił.

Zdaniem prezesa PiS potrzebne są też jednocześnie "bardzo ostre" sankcje gospodarcze wymierzone w Rosję, zarówno takie, które uderzą w całą rosyjską gospodarkę, jak i skierowaną na poszczególne osoby.

Poza pomocą dla Ukrainy, ocenił Kaczyński, konieczne jest też dodatkowe zabezpieczenie tej części Europy, która jest w NATO, ale jest zagrożona działaniami Rosji, w tym Polski. Kaczyński wyraził przekonanie, że w związku z pogwałceniem przez Moskwę reguł międzynarodowych m.in. w związku z aneksją Krymu, straciło ważność porozumienie NATO-Rosja z 1997 r. zakładające, że znaczące siły NATO nie znajdą się w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Jak mówił, porozumienie to dotyczy bowiem pokojowej współpracy. "Dziś mamy do czynienia z sytuacją całkowicie inną, więc choćby tylko z tego względu jest ono już porozumieniem nieważnym" - uważa Kaczyński.

Według niego "trzeba uznać za wyjątkowo wręcz niebezpieczne twierdzenia kanclerz Niemiec Angeli Merkel, że to porozumienie nie tylko nie powinno być kwestionowane, ale wręcz powinno być potwierdzone". "To jest bowiem nic innego, jak stwierdzenie, że Rosjanie przynajmniej na terenie byłego Związku Sowieckiego mają prawo do użycia sił zbrojnych (...). Mam nadzieję, że konferencja NATO w Walii to wyraźnie zakwestionuje" - powiedział lider PiS.

Kaczyński liczy też, że na szczycie NATO, który rozpocznie się w czwartek zapadną decyzje o wzmocnieniu obecności sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce. "Chodzi najlepiej o mieszane brygady polsko-amerykańskie (...), a gdyby to się nie udało, powinny to być przynajmniej dwie brygady amerykańskie w Polsce; to jest już siła militarna, a przede wszystkim to stwarza sytuację, że zaatakowanie Polski równałoby się zaatakowaniu USA” - zaznaczył Kaczyński.

W jego opinii Polska musi ponadto zwiększyć nakłady na siły zbrojne. "Musimy zwiększyć wysiłek zbrojeniowy. Ze zdziwieniem słuchałem wypowiedzi Donalda Tuska, o tym, że nawet to minimalne zwiększenie do 2 proc. w przyszłym roku ma być nie przeprowadzone" - dodał szef PiS.

Jego zdaniem trzeba też postulować rozwiązania na poziomie europejskim, w tym utworzenie "europejskiego funduszu pożyczkowego", który pozwoliłby przede wszystkim Polsce, jako dużemu krajowi europejskiemu, "na przeprowadzenie w stosunkowo krótkim czasie wielkiego planu wzmocnienia obrony".

"Chodzi o następujący zabieg: możemy na bardzo długoletni kredyt pożyczać pieniądze przy czym zwracamy je w ten sposób, że jesteśmy zwolnieni z obowiązujących nas opłat do UE" - tłumaczył tę ideę prezes PiS. (PAP)

Kraj i świat

Państwo Islamskie ogranicza działalność po zapowiedzi nalotów

2014-09-17, 15:03

Solidarność negatywnie oceniła projekt przyszłorocznego budżetu

2014-09-17, 15:01

Komorowski: nie ma takiej zbrodni, która by poszła w niepamięć

2014-09-17, 14:23

Polscy emigranci apelują do Tuska ws. członkostwa Szkocji w UE

2014-09-17, 14:09

PiS złożyło wniosek o komisję śledczą ws. podsłuchów; koalicja jest przeciw

2014-09-17, 13:51

Rosja w 2015 roku chce zwiększyć wydatki wojskowe o 21,2 proc.

2014-09-17, 13:15

We Francji zatrzymano członków gangu werbującego kobiety na wojnę w Syrii

2014-09-17, 12:37
Piechociński rozmawiał z Kopacz o planach resortu gospodarki

Piechociński rozmawiał z Kopacz o planach resortu gospodarki

2014-09-17, 11:41

Donieccy separatyści przeciw wyborom zapowiadanym przez władze Ukrainy

2014-09-17, 10:37

W komendach wojewódzkich działają zespoły do walki z piratami drogowymi

2014-09-17, 08:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę