UE/Juncker kontynuuje przesłuchania; w czwartek spotkanie z Bieńkowską
Przyszły szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker kontynuuje w środę przesłuchania kandydatów na nowych unijnych komisarzy - poinformowała jego rzeczniczka Natasha Bertaud. W czwartek rano ma spotkać się z polską kandydatką Elżbietą Bieńkowską.
Wywiady z kandydatami na komisarzy Juncker rozpoczął we wtorek. "W trakcie rozmów chce zweryfikować ogólne kompetencje i ich niezależność. Po zakończeniu wywiadów podejmie ostateczne decyzje i przedstawi listę kandydatów Radzie UE (rządom państw członkowskich)" - powiedziała Bertaud. Według niej swojego kandydata do KE nadal nie zaproponowała Belgia.
W środę polski rząd potwierdził, że nominował do nowej KE wicepremier Elżbietę Bieńkowską, która w czwartek ma spotkać się w Brukseli z Junckerem.
Według nieoficjalnych informacji polskiej komisarz może przypaść teka w KE związana ze sprawami rynku wewnętrznego, choć z tego portfolio zapewne wyodrębnione zostaną usługi finansowe. Ostateczne decyzje nie zostały jednak jeszcze podjęte.
W obecnej KE rynek wewnętrzny i usługi to jeden z najważniejszych resortów. Zajmował się nim Francuz Michel Barnier. Rolą komisarza odpowiedzialnego za tę tekę jest usuwanie barier we wspólnym unijnym rynku, szczególnie w sektorach usług i finansów. W czasie kryzysu finansowego w strefie euro rola tego komisarza zyskała na znaczeniu, bo odpowiadał on za reformę regulacji dotyczących banków.
Jednak Juncker rozważa spore zmiany, jeśli chodzi o podział zakresów kompetencji w nowej KE między 28 komisarzy. Zmiany miałyby dotyczyć także teki, obejmującej rynek wewnętrzny i usługi, z którego zostaną wyodrębnione właśnie usługi finansowe.
"Financial Times" napisał w środę, że jedną z najważniejszych zmian, jakie rozważa Juncker, będzie wzmocnienie roli wiceprzewodniczących KE, którzy nie będą mieć wydzielonych resortów, ale mieliby nadzorować zespoły komisarzy.
Te funkcje przypadłyby byłym premierom, którzy zasiądą w KE. Na taką eksponowaną rolę mógłby liczyć zwłaszcza były szef fińskiego rządu i były minister finansów Jyrki Katainen - ocenia "FT". Ale - dodaje gazeta - Juncker obiecał też, że zrekompensuje brak równowagi płci w swojej KE przyznaniem ważniejszej roli kobietom komisarzom.
Wśród nowych komisarzy będą też byli premierzy Łotwy Valdis Dombrovskis, Estonii - Andrus Ansip i Słowenii - Alenka Bratuszek. Ponieważ Bieńkowska odchodzi do Komisji ze stanowiska urzędującej wicepremier, to nie jest też wykluczone, że zostanie jedną z wiceprzewodniczących KE - spekulują rozmówcy PAP.
Rzeczniczka Junckera nie chciała komentować informacji o zmianach w strukturze KE. Jak poinformowała, po nominacji Bieńkowskiej do KE wśród kandydatów na komisarzy jest już siedem kobiet. W obecnej KE zasiada zaś dziewięć pań. (PAP)