RPO zaskarżyła do TK zapisy reformy OFE
Naruszenie zasad: zaufania obywateli do państwa oraz niedziałania prawa wstecz zarzuciła Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz zapisom reformy OFE. Wniosek RPO o uznanie niekonstytucyjności tych zapisów trafił do Trybunału Konstytucyjnego.
"Treścią wniosku jest teza o naruszeniu przez zakwestionowaną regulację prawną swoistej umowy społecznej pomiędzy państwem a ubezpieczonymi w OFE rządzącej się zasadą pacta sunt servanda, czyli umowy obowiązują w sposób stały" - powiedziała prof. Lipowicz prezentując wniosek do TK.
Dodała, że zarzut ten wynika w szczególności z faktu, że członkom OFE nie przyznano prawa do wypowiedzenia się na temat przesunięcia środków zgromadzonych na rachunkach w OFE na ich subkonta w ZUS. "Brak takiej możliwości oznacza, że sami ubezpieczeni zostali potraktowani przez ustawodawcę w sposób paternalistyczny, w myśl zasady, że władza publiczna wie lepiej, co jest dobre dla jej obywateli" - zaznaczono we wniosku RPO.
Ponadto - jak zaznaczyła RPO - z punktu widzenia wyróżnionych zasad konstytucyjnych chodzi o respektowanie dokonanych w przeszłości wyborów, zwłaszcza przewidzianego w reformie emerytalnej z 1999 r. dobrowolnego przystąpienia do OFE osób urodzonych po 31 grudnia 1948 r. a przed 1 stycznia 1968 r. "Ustawodawca unieważnił te wybory, pozbawiając w rzeczywistości znaczenia złożone w przeszłości oświadczenia woli tych osób" - napisano we wniosku.
W TK na rozpatrzenie oczekuje już wniosek prezydenta dotyczący niektórych zapisów reformy OFE. Prezydent Bronisław Komorowski ustawę podpisał 27 grudnia 2013 r., ale skierował do Trybunału wniosek o zbadanie, czy jest ona zgodna z ustawą zasadniczą. Prezydent zakwestionował m.in. zakaz inwestowania w obligacje, nakaz inwestowania w akcje i zakaz reklamy OFE. (PAP)