Eksperci: szef Rady Europejskiej będzie ze wschodu; duże szanse Tuska

2014-08-28, 19:20  Polska Agencja Prasowa

Nowym szefem Rady Europejskiej najpewniej zostanie polityk któregoś ze wschodnioeuropejskich krajów UE, a polski premier Donald Tusk ma spore szanse na objęcie tego stanowiska, jeżeli on sam tego zechce - oceniają eksperci, z którymi rozmawiała PAP.

Decyzje w sprawie nowego szefa Rady Europejskiej oraz wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej mają zapaść na szczycie UE w sobotę.

"Szanse na to, że nowy przewodniczący Rady Europejskiej będzie pochodzić z Europy Środkowej i Wschodniej, znacznie wzrosły w ostatnim czasie" - powiedział PAP ekspert brukselskiego think-tanku European Policy Centre Janis Emmanouilidis.

Jak wyjaśnia, Włosi nie zrezygnowali z forsowania swojej kandydatki Federiki Mogherini na drugie najwyższe stanowisko w UE - szefa unijnej dyplomacji - chociaż kandydatura ta spotkała się z krytyką właśnie niektórych wschodnioeuropejskich krajów UE, które boją się, że Mogherini jest zbyt miękka wobec Rosji. Dlatego przedstawiciel tego regionu na drugim czołowym stanowisku unijnym zapewniłby równowagę w tym względzie.

Zdaniem brukselskiego eksperta na liście potencjalnych kandydatów (choć żadna kandydatura oficjalnie nie została zgłoszona) jest kilka nazwisk. "Donald Tusk z pewnością jest na tej liście wysoko. Szanse ma względnie duże - o ile jednak on sam tego chce" - powiedział Emmanouilidis. Za mocnego kandydata uznawany jest też były premier Łotwy Valdis Dombrovskis.

Polski premier kilkakrotnie w minionych miesiącach zapewniał, że nie wybiera się do Brukseli. 25 lipca powiedział na konferencji prasowej w Warszawie: "Nie ma problemu mojej kandydatury na szefa Rady Europejskiej. Czy coś się zmieni do 30 sierpnia? Zobaczymy".

Ekspert londyńskiego ośrodka Open Europe Paweł Świdlicki wskazuje, że polski premier nie skomentował osobiście najnowszych informacji o możliwości objęcia przez niego najwyższej unijnej funkcji po doniesieniach z Wielkiej Brytanii, że premier David Cameron popiera jego kandydaturę na unijną funkcję.

"Premier Tusk sam jeszcze nie zaprzeczył najnowszym informacjom, choć miał ku temu okazję. Być może jednak zdecydował, że dobrze będzie - czy to dla niego, czy dla Polski - jeśli będzie ubiegał się o stanowisko szefa Rady Europejskiej" - powiedział Świdlicki PAP.

Jego zdaniem Cameron zdecydował się na poparcie kandydatury Tuska ze względu na zbieżność poglądów w sprawach gospodarczych, energetycznych, a także geopolitycznych.

"Spośród dużych państw UE Wielka Brytania ma najbardziej zbieżne poglądy z Polską jeśli chodzi o stosunek do Rosji" - zauważył Świdlicki.

Jak dodał, Cameron może też liczyć na to, że Tusk jako polityk z kraju spoza strefy euro lepiej rozumie, że państwa te "mają szczególne troski i UE powinna mieć je na uwadze".

"Cameron domaga się reform gospodarczych w UE, które miałyby poprawić jej konkurencyjność, chce bardziej prorynkowej polityki, umów o wolnym handlu z USA czy Kanadą - w tych sprawach poglądy Camerona i Tuska mogą być zbieżne" - ocenił Świdlicki.

Przypomniał jednak, że obaj politycy starli się też kilka razy w sprawach dotyczących budżetu UE czy swobodnego przepływu osób. Ale Cameron uważa, że w tych kwestiach i tak kluczowe są poglądy Niemiec.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

Kraj i świat

We wrześniu manewry z udziałem strategicznych wojsk rakietowych

2014-09-03, 09:24

Wypadek z udziałem polskich pojazdów w Niemczech

2014-09-03, 09:21

Na Ukrainie zginął fotoreporter agencji RIA-Nowosti

2014-09-03, 08:12

Zacięte walki w Donbasie, UE przygotowuje nowe sankcje wobec Rosji

2014-09-03, 08:05

Meksyk szykuje się na atak tropikalnego sztormu Dolly

2014-09-03, 08:04

Obama wzmacnia ochronę ambasady USA w Bagdadzie, wysyła misję na Bliski Wschód

2014-09-03, 08:03

Kwaśniewski: Rosja odpowiada za destabilizowanie sytuacji na Ukrainie

2014-09-02, 20:38

Wideo Państwa lslamskiego ze ścięciem głowy amerykańskiego zakładnika

2014-09-02, 19:37

Źródła UE: Bieńkowska kandydatem Polski na komisarza

2014-09-02, 18:36

MEN: koszt każdej z części "Naszego elementarza" to 4,34 zł

2014-09-02, 16:19
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę