"Wiedomosti": Czy Rosja walczy na Ukrainie?

2014-08-27, 14:02  Polska Agencja Prasowa

"Czy Rosja walczy na Ukrainie, a jeśli tak, to na jakiej podstawie? A jeśli nie, to kto leży w świeżych mogiłach lub składa zeznania w czasie przesłuchań w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU)?" - pyta w komentarzu redakcyjnym dziennik "Wiedomosti".

Rosyjska gazeta informuje, że dwoje członków Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej, Siergiej Kriwienko i Ełła Polakowa, zwróciło się do Komitetu Śledczego FR o zweryfikowanie informacji o śmierci 9 żołnierzy z 18. brygady zmotoryzowanej na poligonie w obwodzie rostowskim, na południu Rosji.

"Wiedomosti" przekazują, że wcześniej wychodząca w Dagestanie (na Północnym Kaukazie) gazeta "Czernowik" podała, że w dostępnych jej informatorom dokumentach żołnierze ci figurują jako polegli w czasie ćwiczeń lub jako zwolnieni ze służby wojskowej ze wsteczną datą.

Moskiewski dziennik przypomina, że od połowy czerwca w ukraińskich mediach pojawiają się doniesienia, że żołnierze z 18. brygady zmotoryzowanej biorą udział w walkach w południowo-wschodniej Ukrainie.

"Wiedomosti" odnotowują, że 9 sierpnia przewodnicząca Komitetu Matek Żołnierzy w Kraju Stawropolskim (na południu FR) Ludmiła Bogatienkowa poinformowała serwis internetowy Gazeta.ru o śmierci w miejscowości Snieżnoje, na granicy między obwodem donieckim i ługańskim, dziewięciu rosyjskich żołnierzy.

"Wiedomosti" przypominają też, że od niedzieli napływają informacje o pogrzebach żołnierzy stacjonującej w obwodzie pskowskim, w zachodniej Rosji, elitarnej 76. gwardyjskiej dywizji desantowo-szturmowej.

"Od tygodnia w mediach społecznościowych pojawiają się doniesienia, że od połowy sierpnia nie ma kontaktu z kilkudziesięcioma żołnierzami wojsk powietrznodesantowych. Rosyjscy wojskowi kategorycznie negują udział w działaniach bojowych, jednak niczego nie mówią rodzicom o zaginionych dzieciach" - pisze dziennik.

Jako przykład przedstawia historię żołnierza 76. dywizji Ilii Maksimowa, który - jak przekazała w poniedziałek jego matka na konferencji prasowej w Samarze - był "na ćwiczeniach w Rostowie", a którego dokumenty zostały znalezione przez ukraińskich wojskowych w zdobytym rosyjskim wozie bojowym desantu; rodzice od 16 sierpnia nie mają o nim żadnych informacji.

"Wiedomosti" zauważają, że "milczenie lub pokrętne komentarze ze strony oficjalnych resortów jedynie wzmacniają atmosferę podejrzliwości, a także przywołują w pamięci nieprzyjemne przykłady z rosyjskiej i radzieckiej przeszłości".

Gazeta wymienia w tym kontekście tajne operacje Armii Czerwonej w Afganistanie w 1929 roku i Chinach w 1930 roku, a także ukrywany przez Kreml przed społeczeństwem udział radzieckich wojskowych w działaniach wojennych w Korei i Wietnamie przeciwko USA oraz w Egipcie i Syrii - przeciwko Izraelowi.

"W pierwszych latach wojny w Afganistanie wysyłano tam dziesiątki tysięcy oficerów i żołnierzy. Na początku lat 80. radzieckie media opowiadały tylko o pomocy wojskowych dla afgańskiej ludności cywilnej; o działaniach bojowych w tym górzystm kraju obywatele dowiadywali się z doniesień zagranicznych rozgłośni radiowych. Poległych przywożono do domu i po cichu chowano. Do połowy lat 80. zabraniano podawania miejsca i przyczyny śmierci" - piszą "Wiedomosti".

Dziennik zauważa, że "w Rosji doświadczenia te próbowano powtórzyć w 1994 roku, organizując pomoc wojskową dla przeciwników prezydenta Czeczenii Dżochara Dudajewa". "Funkcjonariusze kontrwywiadu zwerbowali w jednostkach wojskowych około 80 oficerów i chorążych +do obsługi sprzętu wojskowego+. Zwerbowani podpisali kontrakty, a później - 26 listopada 1994 roku - uczestniczyli w nieudanym szturmie Groznego. Wielu zginęło, ponad 20 trafiło do niewoli. Minister obrony Paweł Graczow oświadczył, że rosyjscy wojskowi nie mieli nic wspólnego ze szturmem i że w Czeczenii walczą najemnicy" - przypominają "Wiedomosti".

Gazeta podkreśla, że "tak w przypadku Afganistanu, jak i Czeczenii wojna oraz próby ukrycia danych o stratach wśród żołnierzy sprzyjały rozwojowi kryzysu w społeczeństwie i spadku poparcia politycznego dla władz".

"Wiedomosti" nie wykluczają, że na południowym wschodzie Ukrainy rosyjscy politycy i wojskowi próbują działać "jak na Krymie", gdzie do pewnego momentu też negowano udział rosyjskich wojsk. "Jednak na Krymie nie było walk i ofiar. Na południowym wschodzie sytuacja jest zupełnie inna. Tam żadne hipotetyczne +zwycięstwo+ niczego nie zatuszuje. Odpowiedzialność za ofiary trzeba będzie ponieść" - konkluduje dziennik.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

Kraj i świat

W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

2024-09-07, 18:24
Papież w Papui-Nowej Gwinei do misjonarzy: Bądźcie świadkami odwagi, piękna i nadziei

Papież w Papui-Nowej Gwinei do misjonarzy: Bądźcie świadkami odwagi, piękna i nadziei

2024-09-07, 11:51
Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

2024-09-06, 12:32
Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

2024-09-06, 10:50
Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

2024-09-06, 09:35
Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

2024-09-05, 18:28
Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja przeciwko łamaniu prawa

Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja „przeciwko łamaniu prawa”

2024-09-05, 16:12
Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę