Syria najgroźniejszym miejscem dla dziennikarzy; wciąż porwanych ok. 20

2014-08-20, 18:46  Polska Agencja Prasowa

Organizacje dziennikarskie i praw człowieka potępiły egzekucję dziennikarza Jamesa Foleya przez dżihadystów z Państwa Islamskiego, określając ją jako zbrodnię wojenną. Szacują, że w Syrii uprowadzono ponad 80 dziennikarzy, z których ok. 20 wciąż jest zaginionych.

Biały Dom oficjalnie potwierdził w środę, że opublikowane we wtorek nagranie wideo ukazujące egzekucję amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya oraz innego porwanego w Syrii dziennikarza USA Stevena Sotloffa jest autentyczne.

Foley został uprowadzony w Syrii w listopadzie 2012 roku. Na wyemitowanym we wtorek w mediach społecznościowych wideo Państwo Islamskie twierdzi, że egzekucja to kara za amerykańską interwencję wojskową w Iraku. Na wideo dżihadyści zagrozili też egzekucją Sotloffa, który zaginął w Syrii w lipcu 2013 r., jeśli lotnictwo USA nie zaprzestanie ataków na ich pozycje.

"Syria jest od ponad dwóch lat najniebezpieczniejszym krajem na świecie dla dziennikarzy. Co najmniej 69 innych dziennikarzy zostało zabitych podczas konfliktu, w tym niektórzy zmarli za granicą - w Libanie i Turcji; ponad 80 dziennikarzy zostało porwanych w Syrii" - szacuje nowojorska organizacja na rzecz ochrony dziennikarzy Committee to Protect Journalists (CPJ).

CPJ zastrzega, że część uprowadzeń nie jest upubliczniana, więc trudno ustalić dokładną liczbę. "Szacujemy, że około 20 dziennikarzy, zarówno lokalnych, jak i zagranicznych, wciąż jest zaginionych w Syrii. Uważa się, że wielu z nich jest przetrzymywanych przez Państwo Islamskie" - podała CPJ w komunikacie.

Organizacja potępiła "barbarzyńskie zabójstwo" Foleya, który - jak podkreślono, udał się do Syrii, "aby pokazać los Syryjczyków i dać świadectwo ich walki, a tym samym dać świadectwo walki o wolność prasy".

Także organizacja praw człowieka Human Rights Watch potępiła egzekucję Foleya przez dżihadystów z Państwa Islamskiego, stwierdzając, że stanowi ona zbrodnię wojenną. "James, podobnie jak inni dziennikarze, którzy są obecnie uwięzieni w Syrii, odważnie ryzykował swoje życie, aby świat mógł poznać prawdę i podjąć działania, by złagodzić cierpienia narodu syryjskiego" - powiedział Peter Bouckaert z HRW.

Foley zaginął w Syrii 22 listopada 2012. Przed tym uprowadzeniem pracował jako niezależny dziennikarz, tzw. freelancer na Bliskim Wschodzie przez pięć lat. Relacjonował konflikty w Afganistanie, Libii i Syrii dla GlobalPost, francuskiej agencji Agence France-Presse i innych międzynarodowych agencji prasowych. Współpracował też z Human Rights Watch, przesyłając nagrania wideo dokumentujące naruszanie praw człowieka. Był jednym z twórców filmu dokumentalnego o pracy HRW pt. "E-Team", który zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz na tegorocznym festiwalu Sundance.

Śmierć Foleya już we wtorek potwierdziła jego rodzina.

Prezydent Barack Obama ma o godzinie 12.45 czasu lokalnego (18.45 polskiego) wydać specjalne oświadczenie w sprawie śmierci Foleya. Jak powiedział w CNN były dyrektor CIA Michael Morell, egzekucja "to pierwszy atak terrorystów (z Państwa Islamskiego) przeciwko Stanom Zjednoczonym".

Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)

Kraj i świat

Komorowski: nie było podstaw dla kwestionowania ważności wyborów

Komorowski: nie było podstaw dla kwestionowania ważności wyborów

2014-11-24, 18:20

PiS chce debaty europarlamentu o wyborach samorządowych w Polsce

2014-11-24, 18:19

RPO bada sprawę zatrzymanych dziennikarzy

2014-11-24, 18:11

Kaczyński: władza musi umieć słuchać ludzi i im służyć

2014-11-24, 18:10

18-latek z Kalisza oskarżony ws. alarmów bombowych w całym kraju

2014-11-24, 18:09

KGP ma wypracować zasady współpracy z dziennikarzami

2014-11-24, 18:07

Rosja i Abchazja zawarły układ o sojuszu i strategicznym partnerstwie

2014-11-24, 18:05

Skarb polskiej rodziny archeologiczną sensacją

2014-11-24, 14:56

Komorowski podziękował członkom komisji wyborczych i mężom zaufania

2014-11-24, 14:52
Prokurator wnosi o karę grzywny dla Nowaka za sprawę zegarka

Prokurator wnosi o karę grzywny dla Nowaka za sprawę zegarka

2014-11-24, 12:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę