Reuters: Niepewna przyszłość prorosyjskich rebeliantów na Ukrainie

2014-08-20, 13:29  Polska Agencja Prasowa

Odejście dwóch przywódców prorosyjskich rebeliantów na Ukrainie, obywateli Rosji Igora Striełkowa i Aleksandra Borodaja, to cios dla ruchu separatystycznego - pisze w środę Reuters. Według tej agencji separatyści obawiają się kolejnych rezygnacji.

Jest wiele niewiadomych, jeśli chodzi o okoliczności ustąpienia Borodaja i Striełkowa i trudno na razie orzec, czy oznaczają one zmianę taktyki, czy też wycofywanie rosyjskiego poparcia dla separatystów - zauważa Reuters. Striełkow, którego prawdziwe nazwisko brzmi Girkin i który jest oficerem rosyjskich służb specjalnych, podał się w zeszłym tygodniu do dymisji z funkcji ministra obrony samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL); 7 sierpnia rezygnację złożył szef rządu DRL Borodaj.

W obszernej analizie na ten temat Reuters stawia tezę, że odejście dwóch przywódców może oznaczać punkt zwrotny w kryzysie ukraińskim. "W szeregach separatystów informacje (o dymisji) podsyciły obawy, że inni rosyjscy bojownicy mogą opuścić rebeliantów" - pisze agencja. Zauważa też, że rezygnacje zbiegły się z niepomyślnym dla separatystów obrotem spraw na polu walki. Wydaje się także, że w tym samym czasie Moskwa wycisza swą retorykę - ocenia Reuters.

Niektórzy bojownicy, z którymi rozmawiała agencja, oceniają zmiany w kierownictwie DRL jako sygnał, że Rosja próbuje zdystansować się od konfliktu. Według jednego ze źródeł Reutersa celem zmian miałaby być deeskalacja kryzysu. Inni separatyści mówią, że chodzi o to, by konfliktowi nadać bardziej "lokalne" oblicze. Rosyjskie kierownictwo wywoływało frustrację wśród Ukraińców w szeregach separatystów i wzmacniało zarzuty Zachodu, że ruchem steruje prezydent Rosji Władimir Putin.

Reuters zauważa, że według portalu separatystów Noworossija w zamian za rezygnację Striełkowa obiecano wsparcie w postaci 1000 bojowników i ponad 100 pojazdów opancerzonych. Portal nie wyjaśnia, kto złożył taką obietnicę. Następca Borodaja, nowy szef rządu DRL Ukrainiec Ołeksandr Zacharczenko powiedział po odejściu Striełkowa, że bojownicy otrzymali takie wsparcie, choć później zdementował tę wypowiedź. W innym komentarzu Zacharczenko oświadczył, że Striełkow pojechał po prostu na miesięczny urlop.

Reuters pisze o Striełkowie i Borodaju, że są dawnymi kolegami z Moskwy i przez krótki czas pracowali razem w biznesie. Nowy premier DRL Zacharczenko pochodzi zaś z Doniecka, a nowy minister obrony DRL to mało znany bojownik separatystów, pochodzący z Ługańska Wołodymyr Kononow.

Obszerny artykuł na temat sytuacji wewnątrz ruchu separatystycznego zamieszcza w środę "New York Times". Zdaniem dziennika "rebelia słabnie", a Putin "wydaje się czynić manewry w poszukiwaniu rozwiązania, które pozwoliłoby mu na zachowanie twarzy". Właśnie pierwszym etapem takiego rozwiązania miałyby być - według dziennika - zmiany w dowództwie separatystów i jego "ukrainizacja". "Niemal wszyscy Rosjanie z pierwotnego dowództwa zrezygnowali i wrócili do domu, a zastąpieni zostali przez Ukraińców o wątpliwych kwalifikacjach" - ocenia "NYT".

Zauważa, że do tej pory władze w Kijowie odmawiały negocjacji z dowódcami separatystów, którzy są obywatelami Rosji. Jednak zmiana dowództwa sprawiła, że "szeregi wojskowe rebeliantów dryfują", a kontrolę nad nimi sprawują "miejscowi Ukraińcy o skromnym dorobku".

Nowojorski dziennik rysuje także w artykule sylwetkę swego rozmówcy, nowego wiceministra obrony DRL, Fedira Berezina. Pochodzący z Doniecka Berezin jest autorem kilkunastu powieści science-fiction. W ruchu separatystycznym był do niedawna współpracownikiem Striełkowa, który - jak mówi - "był elementem krystalizującym całą strukturę". Berezin przyznaje też w rozmowie z "NYT", że separatyści "naprawdę potrzebują pomocy". (PAP)

Kraj i świat

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

2024-11-02, 13:54
Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

2024-11-01, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę