Przedstawiciel Hamasu oskarżył Izrael o złamanie rozejmu
Przedstawiciel Hamasu Izzat Reshiq oskarżył w czwartek nad ranem Izrael o złamanie dopiero co uzgodnionego rozejmu.
"Nie było pogwałcenia rozejmu ze strony palestyńskiej i nikt w Gazie nie słyszał ognia rakietowego" - powiedział Reshiq, który uczestniczy w Kairze w rokowaniach z Izraelem na temat zakończenia obecnych walk w Strefie Gazy.
"Potępiamy izraelski ostrzał Gazy, który wciąż trwa. To jest pogwałcenie rozejmu" - dodał.
W środę wieczorem negocjatorzy palestyńscy i mediatorzy egipscy poinformowali w Kairze, że osiągnięto porozumienie w sprawie przedłużenia o 5 dni rozejmu w Strefie Gazy.
Izrael dotychczas nie potwierdził tej wiadomości i dokonał nowych ataków lotniczych na Gazę w odpowiedzi - jak twierdzi - na kolejne ataki rakietowe na swoje terytorium.
W walkach toczonych od 8 lipca zginęło dotychczas ponad 1900 Palestyńczyków, w większości cywilów. Po stronie Izraela zginęło 64 żołnierzy i trzech cywilów.(PAP)