Zamach na zagraniczny konwój wojskowy w Kabulu
Zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze w czwartek w pobliżu konwoju pojazdów przewożących zagranicznych żołnierzy w przemysłowej dzielnicy Kabulu - poinformowała afgańska policja. Nieznany jest jeszcze bilans ofiar ataku.
"Zamachowiec samobójca, kierujący toyotą corollą przeprowadził atak wymierzony przeciwko konwojowi zagranicznych wojsk" - powiedział szef kabulskiej policji Ajub Salangi. Według niego atak prawdopodobnie spowodował ofiary śmiertelne. Kilka rannych osób przewieziono do szpitala.
Do incydentu doszło ok. godz. 8 (5.30 czasu polskiego) w przemysłowej dzielnicy na wschodzie Kabulu. Po potężnej eksplozji, na skutek której zapaliły się okoliczne budynki, wstrząs był odczuwany nawet po drugiej stronie miasta.
Dowództwo NATO-wskich międzynarodowych sił w Afganistanie podało, że wie o zamachu i bada doniesienia o możliwych ofiarach wśród swoich żołnierzy.
Według początkowych doniesień do wybuchu doszło przed domem jednego z afgańskich deputowanych.
Jest to pierwszy większy zamach w afgańskiej stolicy od marca, gdy zamachowiec wysadził się w powietrze przed budynkiem ministerstwa spraw wewnętrznych podczas wizyty amerykańskiego ministra obrony Chucka Hagla. Życie straciło wówczas siedmiu Afgańczyków. (PAP)