Saakaszwili: Rosja prowadzi na Ukrainie taką wojnę, jak w Gruzji w 2008 r.

2014-08-07, 19:33  Polska Agencja Prasowa
Były prezydent Gruzji (C) złożył kwiaty przed pomnikiem ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej. Saakaszwilemu towarzyszyli posłowie PiS Marek Kuchciński (2L) i Małgorzata Gosiewska (L). PAP/Marcin Obara

Były prezydent Gruzji (C) złożył kwiaty przed pomnikiem ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej. Saakaszwilemu towarzyszyli posłowie PiS Marek Kuchciński (2L) i Małgorzata Gosiewska (L). PAP/Marcin Obara

Rosja prowadzi na Ukrainie taką samą wojnę jak w Gruzji w 2008 r., ma to na celu odbudowę rosyjskiego imperium - ocenił w czwartek w Warszawie b. prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili. Przekonywał, że UE powinna całkowicie zamrozić rosyjskie aktywa na Zachodzie.

Były prezydent Gruzji w czwartek po południu wraz z delegacją polityków Prawa i Sprawiedliwości złożył kwiaty przed pomnikiem ku czci gruzińskich oficerów poległych w Powstaniu Warszawskim. Pomnik znajduje się na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego.

Saakaszwili podkreślił, że zdecydował się oddać cześć polskim i gruzińskim bohaterom właśnie 7 sierpnia, bowiem tego dnia przypada szósta rocznica rosyjskiej agresji na Gruzję z 2008 r.

"Ja i mój naród nigdy nie zapomnimy tego dnia, tak jak nigdy nie zapomnimy tego, że w 2008 r. (...) prezydent Lech Kaczyński przybył do Tbilisi razem z innymi europejskimi przywódcami, by obronić nas przed brutalną rosyjską agresją i wesprzeć nasze dążenie do niepodległości" - powiedział Saakaszwili dziennikarzom.

W jego ocenie, rosyjska agresja z 2008 r. na Gruzję i obecna agresja na Ukrainę to "ta sama wojna i kontynuacja tej samej militarnej kampanii, mającej na celu odbudowę rosyjskiego imperium". Jak dodał, wielu ludzi i przywódców na Zachodzie w 2008 r. nie rozumiało prawdziwych intencji Władimira Putina. "Myślę, że dzisiaj rozumieją je dobrze" - stwierdził były prezydent.

Saakaszwili zaznaczył, że w Gruzji, tak samo jak obecnie na Ukrainie, działali tzw. separatyści wspierani przez Moskwę, będący de facto żołnierzami rosyjskimi. Ponadto - jak mówił - tuż przy granicy prowadzone były liczne manewry wojskowe, doszło do ostrzału terytorium gruzińskiego oraz działały tzw. rosyjskie siły pokojowe.

"Teraz Rosja stosuje dokładnie tę samą taktykę co w Osetii i Abchazji" - podkreślił b. prezydent Gruzji.

W ocenie Saakaszwilego obecnie społeczność międzynarodowa jest zjednoczona jak nigdy wcześniej. Podkreślił, że sankcje sektorowe nałożone na Rosję zaczynają przynosić efekt w postaci zarówno problemów rosyjskich oligarchów, jak i rosnącego niezadowolenia rosyjskiej opinii publicznej.

"Sądzę, że jesteśmy na początku wielkich, historycznych zmian, które mogą doprowadzić do upadku władzy i rządów Putina" - ocenił Saakaszwili.

Jak zaznaczył - to, czy Putin osiągnie swój cel, zależy w bardzo dużej mierze od Unii Europejskiej, która w pierwszej kolejności powinna zmusić Francję do zablokowania kontraktu na Mistrale dla Rosji. Następnie - zdaniem b. prezydenta - UE powinna zamrozić całkowicie rosyjskie aktywa na Zachodzie oraz wprowadzić sankcje wobec wszystkich rosyjskich banków.

"Europa ma w ręku bardzo silne narzędzia, ale wszystko zależy od jedności i stanowczości, w tym od działania Polski" - dodał.

Po uroczystości Saakaszwili i delegacja PiS udali się na Cmentarz Wojskowy na Powązkach, gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej.

W trakcie pięciodniowej wojny rosyjsko-gruzińskiej z 2008 r. wojska rosyjskie wkroczyły na terytorium Osetii Południowej i zajęły też pas terytoriów gruzińskich przyległy do granicy z separatystyczną republiką. Dwa tygodnie po podpisaniu porozumienia o zawieszeniu ognia, pod koniec sierpnia 2008 r., Rosja uznała niepodległość Osetii Południowej i drugiej separatystycznej republiki na obszarze Gruzji - Abchazji. (PAP)

Kraj i świat

Jaceniuk: rosyjski konwój humanitarny to prowokacja

2014-08-22, 17:49

Rasmussen potępia wjazd rosyjskiego konwoju na Ukrainę bez zgody Kijowa

2014-08-22, 17:47

Kreml: administracje prezydentów Rosji i Ukrainy za szybką dostawą pomocy

2014-08-22, 17:32

Lista ofiar obozu KL Sachsenhausen dostępna w internecie

2014-08-22, 17:29

Na Ukrainę wjechało 145 rosyjskich ciężarówek

2014-08-22, 16:41

Prokuratura: przed 15 laty prawdopodobnie błędnie osądzono zabójstwo

2014-08-22, 15:09

Rosja wprowadziła sankcje wizowe wobec grupy obywateli Japonii

2014-08-22, 14:34
Kuria: zakaz pełnienia funkcji kapłańskich wobec ks. Lemańskiego

Kuria: zakaz pełnienia funkcji kapłańskich wobec ks. Lemańskiego

2014-08-22, 14:33

SLD przygotował pakiet dla najuboższych emerytów

2014-08-22, 13:45

Rosyjski konwój na Ukrainie, Moskwa ostrzega, by nie czynić przeszkód

2014-08-22, 13:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę