Omilanowska: Polska nigdy nie przestanie szukać utraconych dóbr kultury
Do Muzeum Narodowego we Wrocławiu wrócił skradziony podczas II wojny światowej obraz Oswalda Achenbacha "Via Cassia koło Rzymu".
Minister kultury Małgorzata Omilanowska zapewniła, że Polska nie przestanie szukać utraconych dzieł i że mamy do tego coraz lepsze narzędzia.
Losy obrazu Achenbacha pozostawały nieznane do maja 2014 r. - wtedy pracownicy resortu odnaleźli obraz na aukcji dzieł sztuki w domu aukcyjnym Van Ham w Kolonii. Ekspert potwierdził wówczas autentyczność i pochodzenie dzieła.
Podczas jego przekazania w czwartek minister podkreśliła, że obraz wrócił dzięki postawie dotychczasowego właściciela. "Gdy dowiedział się, że obraz pochodzi z grabieży wojennej, dobrowolnie uznał, iż nie chce tego obrazu i oddał go jako darczyńca. Ten obraz wrócił do Polski nie dlatego, że myśmy go wykupili, od kogoś wyrwali, czy policja go zarekwirowała" - mówiła minister.
Omilanowska podkreśliła, że jest wdzięczna za ten gest, bo oznacza on, że "żyją wśród nas ludzie, dla których etyka i moralność, i prawo znaczą więcej niż przepisy krajowe, które mogłyby nadal umożliwiać posiadanie tego obrazu". Szefowa resortu poinformowała, że mieszkający w Niemczech, pragnący zachować anonimowość właściciel otrzymał w czwartek odznakę honorową "Zasłużony dla Kultury Polskiej".
Baza strat utraconych przez Polskę dzieł liczy ponad 63 tysiące rekordów. "Szczerze powiem, że nie ma szans na odzyskanie wszystkich, bo nie wiemy, ile z nich zostało zniszczonych. Jednak chcemy udowodnić światu, że Polska nigdy swoich strat wojennych nie zaprzestanie szukać i będzie się o nie upominać. Ma to uświadomić każdemu posiadaczowi dzieła, które było zrabowane, że upomnimy się o własność Polaków" - mówiła minister kultury. Zauważyła, że pojawiają się coraz lepsze narzędzia do poszukiwań utraconych dzieł sztuki.
Odzyskany obraz pochodzi z przedwojennych zbiorów Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Trafił do kolekcji muzealnej w 1907 r. zgodnie z ostatnią wolą Conrada Fishera. Ten wrocławski kolekcjoner dzieł sztuki przekazał zbiór ok. 100 obrazów i kilku rzeźb. Po wybuchu II wojny światowej od 1942 r. rozpoczęto wywózki dzieł sztuki do wcześniej wyznaczonych składnic na terenie Śląska. Płótno Achenbacha zostało wywiezione do składnicy dzieł sztuki w Kamieńcu Ząbkowickim (Kamenz), skąd 4 lutego 1946 r. skradziono ponad 100 obrazów. (PAP)