Warszawska straż miejska prowadzi postępowanie ws. podpalenia "Tęczy"

2014-08-07, 12:26  Polska Agencja Prasowa

Stołeczna straż miejska wyjaśnia, dlaczego jej funkcjonariusze, którzy byli w pobliżu "Tęczy" w momencie podpalenia instalacji, nie interweniowali - poinformowała rzeczniczka SM Monika Niżniak. Są podstawy do wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec strażników.

W czwartek rano policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzewanych o podpalenie instalacji na pl. Zbawiciela. Ogień zauważył strażnik miejski na kamerze monitoringu miejskiego. Na miejsce wezwano straż pożarną, która ugasiła pożar. Spłonęło kilka metrów instalacji. Według świadków strażnicy, którzy byli w pobliżu nie zareagowali.

W ocenie kierownictwa straży miejskiej, niepodjęcie interwencji wobec sprawców podpalenia przez funkcjonariuszy, którzy byli w pobliżu, jest podstawą do wyciagnięcia wobec strażników miejskich konsekwencji służbowych - poinformowała PAP rzeczniczka straży miejskiej. "Niemniej jednak wewnętrzne czynności sprawdzające w tej sprawie są w toku" - dodała.

Niżniak podkreśliła, że do tej pory nie było zastrzeżeń co do działań strażników miejskich w związku z zabezpieczeniem pl. Zbawiciela. "Na przestrzeni ostatnich miesięcy strażnicy miejscy kilkakrotnie udaremnili próby dewastacji lub podpalenia konstrukcji i ujmowali sprawców tych czynów" - powiedziała.

Jak poinformował PAP Tomasz Oleszczuk z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji policjanci zatrzymali dwóch mężczyzny, którzy prawdopodobnie podpalili +Tęczę+. Zarówno 41-letni Marcin W. jak i 47-letni Roman S., byli pijani. W chwili zatrzymania mieli ponad 2 promile alkoholu we krwi. Zostaną przesłuchani, gdy wytrzeźwieją. Za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat więzienia.

Zastępca rzecznika stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb poinformowała, że "Tęcza" zostanie odbudowana ze zgromadzonych wcześniej zapasów sztucznych kwiatów. Zapewnia, że władze miasta wystąpią o odszkodowanie od osób, które dopuściły się tego chuligańskiego wybryku. Kłąb podkreśliła, że zadziałał wodny system zabezpieczeń, dzięki któremu ogień nie zajął większej części instalacji.

"Tęcza" pojawiła się na pl. Zbawiciela w czerwcu 2012 r. Wcześniej, podczas polskiej prezydencji, zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Według autorki jej symbolika była pozytywnym wezwaniem do tolerancji, poszanowania godności ludzkiej i prawa do posiadania własnych przekonań i poglądów.

Barwna instalacja ze sztucznych kwiatów w kolorach tęczy została spalona już kilkakrotnie. Ostatnio 11 listopada zeszłego roku przez osoby biorące udział w zorganizowanym przez środowiska narodowe Marszu Niepodległości. Straty Zarząd Oczyszczania Miasta oszacował na 70 tys. zł.

Odnowiona "Tęcza" stanęła ponownie na pl. Zbawiciela 1 maja br. - w 10. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Właściciel instalacji, Instytut Adama Mickiewicza, ma podpisaną umowę z miastem na eksponowanie "Tęczy" na pl. Zbawiciela do końca 2015 r. (PAP)

Kraj i świat

Stolica Ukrainy Kijów bez ciepłej wody

2014-08-04, 16:03

W Nepalu ewakuowano ponad 500 turystów uwięzionych przez lawinę błotną

2014-08-04, 15:07

27 tys. rosyjskich turystów utknęło za granicą po upadku operatora

2014-08-04, 15:06

Prezydent podpisał nowelę ws. głosowania korespondencyjnego

2014-08-04, 15:04

Rosyjski samolot obserwacyjny w tym tygodniu nad Polską

2014-08-04, 14:23

Prezydent podpisał nowelę ustawy dot. emisji przemysłowych

2014-08-04, 14:22

OBWE: trwają poszukiwania szczątków ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga

2014-08-04, 14:22

Żołnierze ukraińskich sił rządowych chronią się w Rosji

2014-08-04, 12:36

Na najbliższym posiedzeniu rząd zajmie się uproszczeniem prawa budowlanego

2014-08-04, 12:34

Chiny/Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi wzrosła do 398

2014-08-04, 12:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę