Obchody 70. rocznicy zagłady Romów w b. KL Auschwitz

2014-08-02, 16:56  Polska Agencja Prasowa
Ponad tysiąc osób uczestniczyło w upamiętnieniu zagłady Romów w Auschwitz-Birkenau. Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Ponad tysiąc osób uczestniczyło w upamiętnieniu zagłady Romów w Auschwitz-Birkenau. Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Ponad tysiąc osób z 25 państw uczestniczyło w upamiętnieniu zagłady Romów na terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. W tym roku przypada 70. rocznica likwidacji tzw. obozu rodzinnego dla Cyganów (Zigeunerfamilienlager) w Auschwitz-Birkenau.

W nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 r. Niemcy zgładzili 2897 więźniów romskich - wszystkich żyjących jeszcze wówczas w tym obozie.

Od 1997 r. w rocznice tych wydarzeń na terenie Muzeum Auschwitz-Birkenau odbywają się spotkania przedstawicieli Romów i m.in. reprezentantów rządów państw Europy. Uczestnicy uroczystości składają wieńce przed pomnikiem upamiętniającym zagładę Romów na terenie b. Zigeunerfamilienlager – czcząc pamięć ofiar romskiej zagłady w Europie.

W sobotę prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski mówił, że to miejsce, które jednoczy Romów i Sinti z całego świata. „Będąc tutaj, łącząc się w bólu, w pamięci o mordach, w pamięci o naszych zmarłych, konsolidujemy się jako naród. Nie tylko wobec przeszłości, ale również w teraźniejszości” - podkreślił Kwiatkowski.

Zaznaczył, że odbiera obecność na uroczystościach przedstawicieli krajów, gdzie Romowie są mniejszością, jako przejaw solidarności z tą mniejszością. Szczególnie dziękował za tę obecność w czasach, gdy – jak mówił - wielu polityków w Europie wygłasza dyskryminujące lub otwarcie rasistowskie komentarze o społecznościach romskich.

Kwiatkowski wskazał, że choć unijne instytucje opracowują dokumenty nt. działań, które mają zmieniać położenie romskiej społeczności, nadal jest ono – choć różne w różnych krajach – trudne.

„Chcemy być pełnoprawnymi obywatelami krajów, w których żyjemy, wraz ze wszelkimi obowiązkami i prawami, jakie obywateli dotyczą. (…) Romowie w Europie są obywatelami swoich państw. Romowie, zwłaszcza młodzież, muszą mieć przyszłość jako obywatele. Nie chcemy być postrzegani przez pryzmat etniczności. (…) Chcemy, żeby państwa i regiony Europy i świata były dumne ze swoich obywateli pochodzenia romskiego czy sintowskiego. Chcemy, żeby nasze kolejne pokolenia czuły się w nich u siebie, w domu. My nie mamy dokąd wracać, tu jest nasze miejsce – w Polsce, Czechach, Słowacji, wielu innych krajach” - akcentował Kwiatkowski.

Do trudnej sytuacji Romów i Sinti w Europie oraz do przejawów wrogości wobec ich społeczności nawiązał też przewodniczący Centralnej Rady Niemieckich Sinti i Romów Romani Rose. „2 sierpnia 1944 r. wrył się głęboko w zbiorową pamięć naszej mniejszości. Naszym celem powinno być, by tamta historyczna data odnalazła drzwi do pamięci całej Europy” - mówił.

„Dopiero wtedy, gdy narody europejskie uznają ofiary holokaustu Sinti i Romów za część swej własnej historii, kultury i pamięci, a ponadto pojmować je będą jako zobowiązanie do teraźniejszości, dopiero wtedy będzie można powiedzieć, że przerażające dziedzictwo narodowego socjalizmu przyczyniło się do wyciągnięcia właściwej nauki” - wskazał.

Rose dziękował za udział w uroczystościach młodym ludziom. Jak zaznaczył, to im „przyjdzie w przyszłości bronić osiągnięć demokratycznej wspólnoty wartości, do których w sposób szczególny zalicza się obrona mniejszości”.

Do tych wartości nawiązał też w przesłanym liście prezydent Bronisław Komorowski. Jak napisał, Polacy w sposób szczególny noszą w sobie pamięć ofiar Auschwitz, wśród których Romowie byli trzecią największą grupą. „Nam, współczesnym, pozostaje powtarzanie głośno, że nigdy więcej nie dopuścimy do kolejnej +porajmos+, zagłady Romów” - napisał prezydent.

„Naszym zobowiązaniem wobec ofiar +porajmos+ jest nie tylko pamięć. Jest nim także nakaz przeciwstawiania się wszelkim formom wrogości wobec Romów i innych mniejszości etnicznych, wszelkim przejawom rasizmu i ksenofobii. To wymaga odwagi i determinacji od każdego obywatela Rzeczypospolitej i Europy” - podkreślił Komorowski.

Podczas obchodów odczytano również listy, które przesłali m.in. premier Donald Tusk, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz i prezydent-elekt Izraela Re'uwen Riwlin. Przesłania do uczestników uroczystości nadesłano również w imieniu m.in. sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego oraz papieża Franciszka.

Spośród innych wystąpień Kwiatkowski szczególnie dziękował za wygłoszone przez wiceprzewodniczącą niemieckiego Bundestagu Claudię Roth. „Czekaliśmy na to 70 lat; po raz pierwszy słyszeliśmy słowo +przepraszam+ od przewodniczącego Bundestagu” - podkreślił prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce.

W Auschwitz ogółem więzionych było około 23 tys. Romów. Życie straciło tu około 21 tys. Pozostałych przeniesiono do innych obozów. Pracowali w przemyśle, byli także ofiarami eksperymentów medycznych. Szacuje się, że w wyniku prześladowań i terroru w latach panowania III Rzeszy śmierć poniosła około połowa populacji, zamieszkującej obszary okupowane przez Niemców.

W 2001 r. w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau otwarto stałą ekspozycję upamiętniającą martyrologię Romów i Sintii. W 2011 r. decyzją Sejmu RP 2 sierpnia uchwalony został Dniem Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti.

Romowie w Polsce mają status mniejszości etnicznej. W Polsce mieszka 20-30 tys. osób tej narodowości. Według różnych szacunków w Europie przedstawicieli tej nacji jest od 8 mln do ok. 15 mln.(PAP)

Kraj i świat

Nakaz aresztowania byłego prezydenta Saakaszwilego

2014-08-02, 19:51

Izrael nie wyśle delegacji na rozmowy pokojowe w Egipcie

2014-08-02, 14:51

Chiny w strachu przed ujgurskimi terrorystami

2014-08-02, 14:50

Zdaniem ekspertów: epidemia gorączki Ebola raczej nie grozi Europie i Polsce

2014-08-02, 14:47

PiS będzie przypominać Polakom o nagranych rozmowach polityków

2014-08-02, 14:44

Kaczyński: kłopotom z rosyjskim embargiem można zaradzić

2014-08-02, 14:43

Międzynarodowi eksperci na miejscu katastrofy boeinga

2014-08-02, 12:23

Senat zajmie się Prawem zamówień publicznych

2014-08-02, 12:21

Chiny/Wybuch w fabryce na wschodzie kraju; co najmniej 65 zabitych

2014-08-02, 10:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę