Kaczyński: kłopotom z rosyjskim embargiem można zaradzić

2014-08-02, 14:43  Polska Agencja Prasowa

Kłopotom z rosyjskim embargiem na polskie warzywa i owoce oraz problemom w rolnictwie można zaradzić, rząd premiera Donalda Tuska lekceważy jednak polskich rolników - ocenił w sobotę lider PiS Jarosław Kaczyński.

"Jeśli dziś są różnego rodzaju kłopoty, to można im zaradzić, tak jak można było zaradzić temu wszystkiemu, co dzisiaj zupełnie niezależnie od sytuacji na Ukrainie i od retorsji rosyjskich dzieje się w polskim rolnictwie" - powiedział Kaczyński podczas konferencji prasowej w Warszawie. Przypomniał, że niedawno napisał o tych sprawach w liście do Donalda Tuska.

Kaczyński w lipcu w liście do premiera zwrócił się "o pilne i stanowcze działania rządu w związku z dramatycznymi nieprawidłowościami na rynkach rolnych i wynikającymi stąd zagrożeniami dla egzystencji setek tysięcy polskich rolników". Otrzymał odpowiedź od ministra rolnictwa Marka Sawickiego, który stwierdził, że lider PiS "wkracza na nieznany mu bliżej grunt, grunt rolny".

"Jako ktoś, kto był premierem, dobrze wiem, że gdyby rząd chciał, to mógłby to wszystko załatwić, to jest wyłącznie sprawa woli. Tej woli nie ma " - powiedział w sobotę Kaczyński. Ocenił, że obecny rząd "polskiego rolnictwa i rolników nie lubi, lekceważy ich kompletnie".

Sawicki napisał w odpowiedzi Kaczyńskiemu, że częściowo udało się odblokować ukraińskie embargo na polskie mięso. "Czy stojąc u boku Tiahnyboka (Ołeh Tiahnybok, przywódca nacjonalistycznej partii Swaboda - PAP) na Majdanie, myślał Pan Prezes o polskich rolnikach? Czy jednym zdaniem upomniał się Pan Prezes u Ukraińców o zniesienie embarga na polską wołowinę i wieprzowinę?" - pytał w odpowiedzi na list Kaczyńskiego Sawicki.

"Oczywiście, że nie żałuję, że jeździłem na euromajdan, bo z punktu widzenia czegoś, co można określić jako światowa droga wolności, było bardzo ważne i jest bardzo ważne z punktu widzenia elementarnych, strategicznych interesów kraju" - zaznaczył w sobotę Kaczyński.

Od piątku obowiązuje czasowe ograniczenie wwozu do Rosji polskich owoców i warzyw. W środę o zakazie poinformowała Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej (Rossielchoznadzor). Zakaz dotyczy - oprócz świeżych jabłek - także gruszek, wiśni, czereśni, nektaryn, śliwek i wszystkich odmian kapusty (w tym białej, pekińskiej, czerwonej, brukselki, brokułów, kalafiorów).

"Zamiast różnego rodzaju aroganckich wystąpień, to pan Sawicki powinien zająć się polskim rolnictwem. Jest bardzo ciężka sytuacja, po to jest Unia Europejska, żeby tego rodzaju sytuacje prostować, czyli płacić odszkodowania" - powiedział Kaczyński, odnosząc się do rosyjskiego embarga.

Prezes PiS dodał, że UE "ma potężne środki" tylko "trzeba mieć w Unii pozycję". "W UE pozycję ma ten, kto potrafi w sposób przemyślany tworzyć różne problemy, kto nie chodzi na czworakach, lecz chodzi wyprostowany" - zaznaczył.

Pytany, jakie działania w związku z embargiem podjąłby, gdyby był premierem, Kaczyński odpowiedział, że domagałby się od UE "tych 600 mln euro, żeby wyrównać straty rolników". "Tego rodzaju interwencyjne fundusze w Unii są, trzeba tylko umieć o nie zabiegać, a gdyby to się nie udało, to można powiedzieć, w Polsce są różne skarbonki i jeśli ktoś chce, to może" - zaznaczył.

"Myśmy potrafili, będąc przy władzy - choć były kłopoty prawne ze względu na UE - bronić cen. Każdy dobry rząd umie to robić" - powiedział.

W czwartek Sawicki wysłał do unijnego komisarza ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Daciana Ciolosa list informujący o stratach, jakie mogą ponieść polscy producenci owoców i warzyw w związku z embargiem. Z danych resortu rolnictwa wynika, że Polska wyeksportowała do Rosji w 2013 r. ponad 804 tys. ton produktów z sektora owoców i warzyw o wartości blisko 336 mln euro. Straty wynikające z wprowadzonego przez Rosję embarga mogą wynieść ok. 500 mln euro.

Komisja Europejska nie wykluczyła przyznania polskim producentom owoców i warzyw rekompensat za straty z powodu rosyjskiego embarga. Rzecznik KE ds. zdrowia Frederic Vincent zastrzegł, że jednak najpierw KE przeanalizuje wniosek polskich władz i sytuację na rynku. (PAP)

Kraj i świat

Rosja zdumiona zarzutami USA dotyczącymi śledztwa w sprawie katastrofy boeinga

2014-07-30, 16:18

OBWE i eksperci znów nie dotarli na miejsce katastrofy samolotu na Ukrainie

2014-07-30, 14:13

Ebola – zaraza na zachodzie Afryki, niepokój aż za Atlantykiem

2014-07-30, 14:08

Izrael nasila ofensywę w Strefie Gazy; rozejm wciąż trudno osiągalny

2014-07-30, 13:31
Prezydent odznaczył powstańców i oddał im hołd

Prezydent odznaczył powstańców i oddał im hołd

2014-07-30, 13:20

Sikorski od środy z wizytą w Norwegii

2014-07-30, 13:19

TK o warunkach kontroli operacyjnej

2014-07-30, 13:13

Rosyjska prasa generalnie minimalizuje znaczenie nowych sankcji

2014-07-30, 13:01

Sikorski: równowaga sił jako najlepszy model relacji między państwami to mit

2014-07-30, 11:10

Rozpoczęły się uroczystości w 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego

2014-07-30, 11:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę