Sawicki żałuje, że prezydent zawetował nowelę ws. odrolniania gruntów
Minister rolnictwa Marek Sawicki żałuje, że prezydent Bronisław Komorowski zawetował nowelizację ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych - podał resort. Prezydent zawetował ustawę wskazując, że mogłaby ona prowadzić do degradacji krajobrazu.
Na stronie internetowej prezydenta podano w środę, że Bronisław Komorowski skierował do ponownego rozpatrzenia przez Sejm nowelizację ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, likwidującą nadzór ministerstwa rolnictwa nad odrolnianiem najbardziej żyznych gruntów o powierzchni do 5 tys. m kw.
Minister rolnictwa Marek Sawicki, komentując w środę decyzję prezydenta ocenił, że "prezydent uległ propagandzie PiS-u i mylnie kierował się jedynie kwestią inwestycji w wiatraki". Prawo i Sprawiedliwość w trakcie prac nad nowelą wskazywało, że nowe prawo "otwiera szeroko bramę dla nieograniczonej budowy wiatraków".
Sawicki dodał, że zaproponowane w nowelizacji zmiany miały pozwolić, by grunty rolne na terenach wiejskich były przeznaczane pod inwestycje osadnicze, siedliskowe lub na prowadzenie działalności gospodarczej "szczególnie dzieciom rolników, które dziś statusu rolnika już nie mają".
"Na terenach miejskich można zakładać działalność gospodarczą lub budować dom, ponieważ Sejm ustawowo takie uprawnienia wprowadził. Natomiast na wsi dziecko na terenie siedliska swojego ojca, bez uzyskania zgody ministra na zmianę przeznaczenia gruntów na cele nierolnicze, nie będzie mogło takich inwestycji robić. Jest to konstytucyjne ograniczenie możliwości rozwojowych i inwestycyjnych dzieci rolników, które chcą pozostać i żyć na wsi" - podkreślił minister.
Minister w Kancelarii Prezydenta Olgierd Dziekoński wyjaśnił na środowej konferencji prasowej, że zawetowana ustawa stoi w sprzeczności z procedowanym obecnie w Sejmie prezydenckim projektem ustawy o niektórych narzędziach na rzecz ochrony krajobrazu. "(Zawetowana ustawa) powodowała z jednej strony możliwość znacznego rozpraszania zabudowy, z drugiej - narażała na szwank konieczność ochrony gruntów bardzo wartościowych, gruntów klasy I i III, które stanowią niezbywalny zasób dobra narodowego, zatem dobra konstytucyjnego, jakim jest wartość i ochrona majątku i dobra narodowego, jakim są grunty rolne" - powiedział.
Poinformował ponadto, że prezydencki wniosek o ponowne rozpatrzenie ustawy jeszcze w środę zostanie skierowany do Sejmu.
Zgodnie z obowiązującym prawem, aby przekształcić grunty rolne klas I-III na cele nierolnicze i nieleśne, wymagana jest każdorazowo zgoda ministra rolnictwa. Nowelizacja miała to zmienić. W komunikacie zamieszczonym na stronie prezydenta zwrócono uwagę, że grunty rolne klas I-III stanowią 25 proc. powierzchni gruntów ornych w Polsce. Oceniono, że obecne przepisy pozwalają "skutecznie chronić najlepsze tereny pod uprawy i ograniczać nieuzasadnione wykorzystywanie ich do celów niezwiązanych z produkcją rolną".
Dodano, że przyjęcie noweli zagrażałoby ładowi przestrzennemu oraz mogłoby prowadzić do degradacji polskiego krajobrazu.
W komunikacie zwrócono uwagę, że Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym w sobotę raporcie wskazała na niepokojące dane ws. wykorzystania m.in. gruntów rolnych do budowy farm wiatrowych. "W ok. 40 proc. skontrolowanych gmin dochodziło do przypadków lokalizowania wiatraków na gruntach należących m.in. do radnych, burmistrzów, wójtów, czy też pracowników urzędów gmin – czyli osób, które jednocześnie w imieniu gminy uczestniczyły w podejmowaniu decyzji ws. miejsca inwestycji. Te osoby po wprowadzaniu nowelizacji podejmowałyby również decyzje o wykorzystaniu gruntów najwyższych klas. Stwarza to ryzyko nasilenia negatywnych zjawisk opisywanych przez NIK" - wskazano w komunikacie.
Dodano, że nowela umożliwiałaby na takich gruntach - bez odpowiedniej kontroli - łatwiejsze powstawanie obiektów budowlanych o charakterze dominant krajobrazowych. "Zagrażałoby to ładowi przestrzennemu oraz prowadziłoby do degradacji polskiego krajobrazu" - podkreślono w komunikacie. Zgodnie z prezydenckim projektem tzw. ustawy krajobrazowej dominantę definiuje się jako obiekt o wiodącym oddziaływaniu wizualnym w krajobrazie. Takimi obiektami mogą być np. wiatraki czy maszty telefonii komórkowej.
Na stronie prezydenta poinformowano ponadto, że Bronisław Komorowski zamierza wystąpić z własną inicjatywą ustawodawczą, która w szczególnie uzasadnionych przypadkach umożliwi uproszczenie długotrwałej procedury odrolnienia gruntów pod budowę domów i obiektów użyteczności publicznej.
Krzysztof Kosiński, rzecznik PSL, partii, która przygotowała nowelizację ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, w przesłanym w środę PAP stanowisku zapowiedział, że jego partia będzie zabiegała w Sejmie o odrzucenie weta prezydenta.
W uzasadnieniu do noweli wnioskodawcy wskazywali, że obecne przepisy przyniosły negatywne skutki dla planowanych inwestycji budowlanych na tych terenach. Według nich obowiązujące prawo powoduje też problemy z uchwalaniem i wykonywaniem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w gminach wiejskich i podmiejskich czy uzyskiwania decyzji o warunkach zabudowy na obszarach, na których nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. (PAP)