Seremet: w przeszukaniu pomieszczeń Burego nie znaleziono istotnych dowodów [wideo]

2014-07-25, 14:12  Polska Agencja Prasowa
Wystąpienie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta (L) podczas posiedzenia Sejmu. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Wystąpienie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta (L) podczas posiedzenia Sejmu. Fot. PAP/Jakub Kamiński

W toku przeszukania pomieszczeń posła Jana Burego nie znaleziono przedmiotów istotnych dla śledztwa prokuratury ws. korumpowania osób publicznych i powoływania się na wpływy w instytucjach - poinformował w piątek posłów prokurator generalny Andrzej Seremet.

Co do dopuszczalności przeszukań pomieszczeń użytkowanych przez posła, Seremet poinformował, że służby sejmowe przygotowały na potrzeby tej sprawy notatkę, z której wynika, że immunitet poselski nie zawiera zakazu dokonania takich czynności. Konieczność jego uchylenia pojawia się w chwili, gdy organa ścigania mają dowody na przedstawienie zarzutów, czyli gdy postępowanie w sprawie zmienia się w postępowanie przeciwko.


Prokurator Generalny: U posła Burego nie znaleziono rzeczy mających związek ze śledztwem. Źródło: Sejm/x-news

Wcześniej szef prokuratury - zastrzegając, że dla dobra śledztwa nie może ujawniać zbyt wielu szczegółów - mówił, że podejrzani szefowie paliwowej spółki Maante z Leżajska przyznali się do korumpowania wielu osób publicznych, w tym szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie i b. prokuratora tej prokuratury oraz innych osób, dlatego tak istotne było jak najszybsze uzyskanie dowodów, w specjalnie do tego przewidzianej procedurze stosowanej do przypadków niecierpiących zwłoki, aby zweryfikować twierdzenia podejrzanych, o których mówili w śledztwie.

Seremet podał, że 9 lipca prokurator wydał postanowienie o żądaniu wydania rzeczy od posła Jana Burego, dot. domu poselskiego, biura poselskiego, domu posła i domu jego ojca. Wydano też postanowienie o przeszukaniu łącznie 25 miejsc, wobec wielu osób publicznych.

"10 lipca około 8.00 prokurator i 2 funkcjonariuszy CBA weszli do hotelu sejmowego, w celu przeszukania pokoju hotelowego Burego. O wszystkim osobiście została poinformowana marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Zapewniono, że czynności odbędą się w możliwie dyskretny sposób. Prokurator z funkcjonariuszami CBA oczekiwali w gabinecie wiceszefa kancelarii Sejmu. Gdy poseł Bury przybył na miejsce, został zapoznany z postanowieniem o żądaniu wydania rzeczy. Zapewnił, że nie dysponuje tymim przedmiotami i rozpoczęło się przeszukanie. W toku przeszukania pomieszczeń Jana Burego nie znaleziono przedmiotów istotnych dla sprawy" - mówił prokurator generalny. (PAP)

Kraj i świat

W zestrzelonym boeingu zginęło 80 dzieci; najwięcej było Holendrów

2014-07-18, 15:10

Po katastrofie malezyjskiego boeinga wzrósł ruch nad Polską

2014-07-18, 14:25

Polski dziennikarz z miejsca katastrofy Boeinga: tu jest makabrycznie

2014-07-18, 14:04

Prezydent do Poroszenki: zapewniamy o poparciu Polski dla Ukrainy

2014-07-18, 14:02

Nowy przypadek ASF u dzików w Polsce

2014-07-18, 13:45

Odnaleziono 181 ciał ofiar katastrofy samolotu

2014-07-18, 13:45

Mimo katastrofy międzynarodowa konferencja nt. AIDS odbędzie się

2014-07-18, 13:44

Piątek na rynkach finansowych w cieniu katastrofy lotniczej na Ukrainie

2014-07-18, 12:35

O godz. 14 oświadczenie premiera ws. katastrofy samolotu

2014-07-18, 12:06

MAK: utworzyć komisję międzynarodową do zbadania katastrofy [wideo]

2014-07-18, 12:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę