Rozpoczęło sie spotkanie premiera z szefami MON, MSW i MSZ ws. katastrofy samolotu

2014-07-18, 09:24  Polska Agencja Prasowa

W piątek po godz. 9. w Kancelarii Premiera rozpoczęło się spotkanie Donalda Tuska z szefami MON, MSW i MSZ - Tomaszem Siemoniakiem, Bartłomiejem Sienkiewiczem i Radosławem Sikorskim - w związku z katastrofą samolotu malezyjskich linii lotniczych na wschodzie Ukrainy.

W czwartek szef rządu odebrał w tej sprawie raport od ministra obrony narodowej, rozmawiał również z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała w piątek rano, że na pokładzie malezyjskiego samolotu najprawdopodobniej nie było polskich obywateli. Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział PAP, że nie potwierdzono do tej pory obywatelstwa 40 osób, które zginęły w katastrofie. "Jesteśmy w trakcie weryfikacji" - dodał.

Boeing 777 rozbił się w czwartek na terytorium Ukrainy, niedaleko od granicy z Rosją. Na pokładzie samolotu było 298 osób; nikt nie przeżył. W rejonie, gdzie spadł malezyjski samolot, trwają walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi.

Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. 50 kilometrów przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną zaczął się zniżać. Uderzył w ziemię w okolicach miast Szachtarsk i Torez w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uznał katastrofę samolotu za akt terrorystyczny. Zapewnił, że ukraińskie siły zbrojne nie mają nic wspólnego z tą tragedią. Kijów oskarżył "terrorystów" - czyli walczących o przyłączenie wschodniej Ukrainy do Rosji rebeliantów - o zestrzelenie boeinga pochodzącą z czasów radzieckich ciężką rakietą przeciwlotniczą Buk.

Z kolei prezydent Rosji Władimir Putin odpowiedzialnością za katastrofę obciążył Ukrainę twierdząc, że nie doszłoby do tego, gdyby Kijów nie wznowił działań zbrojnych przeciwko separatystom.

USA uważają, że malezyjski samolot został strącony rakietą ziemia-powietrze - powiedzieli agencji Reuters dwaj wyżsi przedstawiciele amerykańskich władz. Jeden z rozmówców Reutera zadeklarował, iż Waszyngton ma silne podejrzenia, że rakietę wystrzelili wspierani przez Rosję ukraińscy separatyści. Dodał, że nie ma żadnych dowodów na to, by rakietę wystrzeliły ukraińskie siły rządowe lub by zaginął im jakikolwiek system rakietowy. (PAP)

Kraj i świat

Pod Grunwaldem rozpoczęły się wielkie badania archeologiczne

Pod Grunwaldem rozpoczęły się wielkie badania archeologiczne

2014-09-14, 14:11

Wydano album zdjęć ukazujących życie codzienne Polaków w czasie II wojny

2014-09-14, 14:09
Papież udzielił ślubu 20 parom

Papież udzielił ślubu 20 parom

2014-09-14, 11:47

Cameron: dżihadyści zamordowali brytyjskiego zakładnika

2014-09-14, 10:47
Od poniedziałku zamówienia na drugą część Naszego elementarza

Od poniedziałku zamówienia na drugą część "Naszego elementarza"

2014-09-14, 10:38

OBWE potwierdza, że rosyjski konwój wjechał na Ukrainę bez kontroli

2014-09-13, 18:50

Ulicami Edynburga przeszedł marsz oranżystów

2014-09-13, 16:53

Estonia żąda od Rosji uwolnienia swojego obywatela

2014-09-13, 16:48
Spektakle dla dzieci z udziałem kukiełek przedstawiających ludzi niepełnosprawnych

Spektakle dla dzieci z udziałem kukiełek przedstawiających ludzi niepełnosprawnych

2014-09-13, 16:39

Ukraina/Rebelianci znów atakują siły rządowe na wschodzie kraju

2014-09-13, 15:23
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę