Prokuratura umorzyła śledztwo wobec ks. Grzegorza K. ws. pedofilii

2014-07-16, 15:23  Polska Agencja Prasowa

Z braku danych "wystarczająco uzasadniających popełnienie przestępstwa" prokuratura umorzyła śledztwo wobec ks. Grzegorza K., b. proboszcza parafii na warszawskim Tarchominie, któremu wcześniej stawiała zarzuty o charakterze pedofilskim.

Jak powiedziała w środę PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur, postanowienie o umorzeniu śledztwa zapadło w Prokuraturze Rejonowej w Wołominie jeszcze w ostatnim dniu czerwca.

Mazur nie podała szczegółów tej decyzji, gdyż prokuratura nie ma jeszcze informacji, czy zapoznał się z nią mężczyzna uznany w śledztwie za pokrzywdzonego. Może on odwołać się od umorzenia postępowania. Wiadomo, że chodzi o dawnego ministranta, który złożył w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie.

W marcu br. wołomińska prokuratura postawiła ks. K. zarzuty obcowania płciowego z małoletnim i dopuszczania się wobec niego tzw. innych czynności seksualnych. Miało do tego dochodzić od stycznia 2000 r. do stycznia 2003 r. w Radzyminie i w Otwocku Wielkim. Grozi za to do 10 lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia, w których zaprzeczył, by do takich sytuacji dochodziło.

Prokuratura wystąpiła wtedy do sądu o aresztowania księdza, co uzasadniono obawą matactwa. Sąd Rejonowy w Wołominie nie uwzględnił tego wniosku. Jak wyjaśniał rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Marcin Łochowski, na tym etapie sprawy nie zostało dostatecznie uprawdopodobnione popełnienie czynów zarzucanych podejrzanemu.

Po postawieniu ks. K. zarzutów kuria warszawsko-praska zapewniała o gotowości współpracy z organami ścigania. "Jesteśmy w kontakcie z osobą poszkodowaną, której zaoferowaliśmy pomoc duszpasterską i psychologiczną" - napisano. "Czyny przeciwko szóstemu przykazaniu z osobą niepełnoletnią są wielkim złem moralnym i należą do jednych z najcięższych przestępstw. Kościół zdecydowanie potępia takie zachowania" - zaznaczono w oświadczeniu rzecznika kurii Mateusza Dzieduszyckiego.

Ks. K. został już skazany prawomocnie na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata za czyny o charakterze pedofilskim wobec ministranta w Otwocku w 2001 r. W styczniu br. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga utrzymał taki wyrok sądu I instancji z Otwocka z marca 2013 r. Sędzia SO Małgorzata Bańkowska powiedziała wtedy, że nie można uznać, by kilkukrotne całowanie na osobności 11-latka przez obcego dorosłego mężczyznę, połączone z wkładaniem mu języka do ucha, nie miało zabarwienia seksualnego. Zdaniem SO wypełnia to znamiona "innej czynności seksualnej" - co zarzucała ks. K. prokuratura.

Ma on też jeszcze inny proces przed Sądem Rejonowym w Otwocku za "inną czynność seksualną" z osobą poniżej 15. roku życia; także w tej sprawie chodzi o dawnego ministranta.

W październiku ub.r. kuria warszawsko-praska poinformowała, że po wyroku z marca 2013 r. otrzymał on od biskupa polecenie opuszczenia parafii na Tarchominie i "wykazał całkowite posłuszeństwo i współpracę" w tej sprawie. Kuria zaznaczyła, że po zakończeniu sprawy prawomocnym wyrokiem prowadzone będzie dodatkowe dochodzenie kanoniczne i wszystkie dokumenty zostaną przekazane do watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, właściwej do rozstrzygania przypadków pedofilii osób duchownych.

W październiku 2013 r. Episkopat Polski przyjął trzy aneksy do zatwierdzonych w 2012 r. wytycznych co do procedur reagowania na przypadki pedofilii wśród duchownych. Zgodnie z aneksami, zgłoszenie do prokuratury przypadku pedofilii pozostawiono w gestii ofiary. Część publicystów krytykowała, że kościelnej zasadzie "Zero tolerancji" nie towarzyszy ujawnienie statystyk pedofilii wśród księży. Niedawno podano, że od 2010 do 2013 r. przynajmniej 19 księży skazano za czyny seksualne z małoletnimi.(PAP)

Kraj i świat

Tusk przybył na szczyt do Brukseli poświęcony obsadzie stanowisk UE

Tusk przybył na szczyt do Brukseli poświęcony obsadzie stanowisk UE

2014-07-16, 15:00
Niegroźny wyciek mazutu do Wisły z elektrowni w Kozienicach [wideo]

Niegroźny wyciek mazutu do Wisły z elektrowni w Kozienicach [wideo]

2014-07-16, 13:13

Los uprowadzonego przez separatystów księdza pozostaje nieznany

2014-07-16, 09:53

Biden: USA z UE pracują nad nowymi sankcjami wobec Rosji

2014-07-16, 09:12
Tajfun Rammasun przeszedł nad Filipinami [wideo]

Tajfun Rammasun przeszedł nad Filipinami [wideo]

2014-07-16, 08:37

Izrael wzywa mieszkańców Strefy Gazy do ewakuacji

2014-07-16, 08:35

Ksiądz polskiego pochodzenia został porwany na Ukrainie

2014-07-16, 08:07

Policja: ponad 100 przypadków uzasadnionego użycia broni rocznie

2014-07-15, 18:11

Towarzystwa dziennikarskie: publikowanie podsłuchów tylko w społecznym interesie

2014-07-15, 18:08

MAC: kolejne środki dla poszkodowanych w majowych ulewach

2014-07-15, 17:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę