Ambasador Palestyny: ta wojna musi zostać zakończona

2014-07-15, 17:27  Polska Agencja Prasowa
Wiec solidarności i wsparcia palestyńskiej ludności przed ambasadą Palestyny w Warszawie. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Wiec solidarności i wsparcia palestyńskiej ludności przed ambasadą Palestyny w Warszawie. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Interes narodu palestyńskiego polega na tym, by trwająca obecnie wojna została zakończona - podkreślił w Warszawie ambasador Autonomii Palestyńskiej w Polsce Azmi Al-Daqqa.

Ambasador zwołał konferencję prasową w związku z najnowszą odsłoną konfliktu między Izraelem a kontrolującą Strefę Gazy organizacją Hamas. Apelował o zakończenie konfliktu, przekonując, że "krew po obu stronach konfliktu jest tak samo warta".

"Nie można mówić o prawie Izraela do samoobrony w sytuacji, gdy 1,5 miliona Palestyńczyków w strefie Gazy jest obiektem agresji" - powiedział ambasador.

Według niego, niektóre kraje, np. Niemcy, swoim stanowiskiem wobec tego konfliktu tylko zachęcają Izrael do dalszej agresji. "Wysoko cenimy sobie stanowisko polskiego MSZ, które w sposób zrównoważony i sprawiedliwy traktuje ten konflikt" - zaznaczył Al-Daqqa.

Przychylnie ocenił propozycję Egiptu, który zaproponował zawieszenie broni. Przypomniał, że władze Autonomii Palestyńskiej proponowały, by Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła agresję Izraela na Strefę Gazy. "W tej chwili głównym naszym celem jest zakończenie tej wojny i jesteśmy przekonani, że ta inicjatywa do tego doprowadzi" - powiedział ambasador.

Pytany, co będzie, gdy Hamas odrzuci zaproponowane warunki rozejmu, odpowiedział, że "to hipotetyczne pytanie". "Lepiej poczekać kilka godzin, zważywszy że ministrowie spraw zagranicznych krajów arabskich poparli tę inicjatywę" - zauważył. "Interes narodu palestyńskiego polega na tym, by ta wojna została zakończona" - dodał Al-Daqqa.

Ambasador przekonywał też, że mimo trwającego konfliktu niektóre miasta w Autonomii Palestyńskiej, np. Betlejem, turyści mogą odwiedzać. Niewskazane są, jego zdaniem, głównie wizyty w Strefie Gazy.

Egipski plan zawieszenia broni w najnowszym konflikcie izraelsko-palestyńskim, przedstawiony w poniedziałek wieczorem, zakłada, że Izrael zaprzestanie nalotów bombowych i ostrzału terytorium Strefy Gazy i nie będzie dokonywał wypadów na to terytorium lub ataków na ludność cywilną. Z kolei Palestyńczycy powinni zaprzestać wystrzeliwania rakiet na terytorium Izraela. Plan przewiduje też otwarcie przejść granicznych w celu umożliwienia ruchu osób i dostaw zaopatrzenia.

Zgodnie z tą inicjatywą 48 godzin po wejściu w życie zawieszenia broni delegacje Izraela i różnych ugrupowań palestyńskich miałyby się udać na rozmowy do Kairu. Przedstawiciele Egiptu mieliby prowadzić rozmowy z każdą ze stron z osobna, aby zagwarantować spełnienie warunków egipskiej inicjatywy i zapewnienia bezpieczeństwa.

We wtorek rano izraelski gabinet bezpieczeństwa, w którego skład wchodzą najważniejsi ministrowie, przyjął egipską propozycję zawieszenia broni w obecnym konflikcie z bojownikami z Hamasu, którzy kontrolują Strefę Gazy. Decyzję podjęto kilka minut przed godz. 8 polskiego czasu, gdy rozejm miał zacząć obowiązywać.

Hamas debatuje nad propozycją rozejmu. W nocy z poniedziałku na wtorek rzecznik tej organizacji mówił, że nie będzie zgody na zawieszenie broni bez wcześniejszego kompleksowego porozumienia w sprawie konfliktu z Izraelem.

Tymczasem trzy godziny po jednostronnym przyjęciu przez Izrael egipskiej propozycji rozejmu palestyńscy bojownicy nadal ostrzeliwali Izrael. Kraj ten wznowił więc ataki lotnicze na Strefę Gazy.

Wcześniej sekretarz stanu USA John Kerry wezwał Hamas, by przyjął zaproponowany przez Egipt plan rozejmu z Izraelem.

We wtorek Polsko-Palestyńska Grupa Parlamentarna w przesłanym PAP stanowisku wyraziła zaniepokojenie i protest "przeciwko działaniom zbrojnym wymierzonym wobec ludności mieszkającej w Strefie Gazy".

"Apelujemy o natychmiastowe zawieszenie broni oraz podjęcie rozmów prowadzących do rozejmu. Wzywamy wszystkich zaangażowanych w działania zbrojne i dyplomatyczne do przywrócenia spokoju oraz zabezpieczenia losu ludności cywilnej. Dalsze działania zbrojne mogą skutkować jedynie śmiercią niewinnych obywateli" - podkreślono. (PAP)

Kraj i świat

Los uprowadzonego przez separatystów księdza pozostaje nieznany

2014-07-16, 09:53

Biden: USA z UE pracują nad nowymi sankcjami wobec Rosji

2014-07-16, 09:12
Tajfun Rammasun przeszedł nad Filipinami [wideo]

Tajfun Rammasun przeszedł nad Filipinami [wideo]

2014-07-16, 08:37

Izrael wzywa mieszkańców Strefy Gazy do ewakuacji

2014-07-16, 08:35

Ksiądz polskiego pochodzenia został porwany na Ukrainie

2014-07-16, 08:07

Policja: ponad 100 przypadków uzasadnionego użycia broni rocznie

2014-07-15, 18:11

Towarzystwa dziennikarskie: publikowanie podsłuchów tylko w społecznym interesie

2014-07-15, 18:08

MAC: kolejne środki dla poszkodowanych w majowych ulewach

2014-07-15, 17:35

Rząd: w 2015 r. informatyzacja rejestracji aktów stanu cywilnego

2014-07-15, 17:34

MPiPS: już 100 tys. wniosków o wydanie Karty Dużej Rodziny

2014-07-15, 17:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę