PE wybrał Junckera na przewodniczącego Komisji Europejskiej

2014-07-15, 14:00  Polska Agencja Prasowa
Juncker zapowiada obronę euro, ambitny plan inwestycyjny UE oraz unię energetyczną. Fot. PAP/EPA

Juncker zapowiada obronę euro, ambitny plan inwestycyjny UE oraz unię energetyczną. Fot. PAP/EPA

PE wybrał Jean-Claude'a Junckera na nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej. Juncker zapowiada obronę euro, ambitny plan inwestycyjny UE oraz unię energetyczną. Podczas debaty brawa mieszały się z odgłosami dezaprobaty ze strony eurosceptyków.

W tajnym głosowaniu w Strasburgu poparło Junckera 422 europosłów, przeciw było 250. Były premier Luksemburga potrzebował co najmniej 376 głosów w 751-osobowym Parlamencie Europejskim.

Podczas debaty poprzedzającej głosowanie poparcie dla kandydatury Junckera zasygnalizowali liderzy największych frakcji w PE; poza chadekami, z których wywodzi się Juncker, byli to socjaldemokraci i liberałowie. Był on natomiast skrytykowany przez eurosceptyków m.in. za to, że reprezentuje "brukselską Europę" i eurokratów, a nie obywateli UE. Nie poparli go też konserwatyści.

"Nie chcemy +business as usual+, chcemy rzeczywistej zmiany" - mówił Nigel Farage przewodniczący Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, europoseł eurosceptycznej Europy Wolności i Demokratycznej. Podkreślił, że po majowych wyborach eurosceptycy "może nie mają jeszcze większości w PE, ale nie sądźcie, że już po nas, bo większość Europejczyków nie chce stanów Europy, nie chce, by rządziła Komisja Europejska".

Z kolei Marine Le Pen, szefowa francuskiego, nacjonalistycznego Frontu Narodowego, niezrzeszona europosłanka w PE, powiedziała, że czeka na strącenie Junckera i europejskich technokratów do "lochów historii". "Europejczycy zaczęli się budzić (...), wielu z nich wysłało jasny przekaz: +nie+ dla brukselskiej Europy, +nie+ dla zawłaszczania narodowych demokracji, (...) +nie+ dla masowej, zorganizowanej imigracji" - wymieniała. Oskarżyła Junckera, że rządził rajem podatkowym, a teraz będzie rządził "europejskim piekłem".

Przed głosowaniem Juncker przedstawił swój program. Zapowiedział m.in. że chce opracowania do lutego 2015 roku ambitnego pakietu inwestycyjnego, by w ciągu trzech lat pozyskać 300 mld euro ze środków publicznych i prywatnych na inwestycje m.in. w transport, energię, internet i klastry przemysłowe.

Podkreślił też, że trzeba przeorganizować unijną politykę energetyczną w unię energetyczną. "Potrzebujemy, jak często mówiono podczas kryzysu na Ukrainie, silnej unii energetycznej z postępową polityką przeciwdziałania zmianom klimatycznym" - powiedział Juncker.

Jego zdaniem UE powinna być dumna ze wspólnej waluty. "Euro wcale nie dzieli Europy, ono ją chroni" - oświadczył. Po tych słowach w sali plenarnej PE rozległy się długie brawa. Jednak nie ze wszystkich stron; eurodeputowani z Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, krzyczeli "Bzdura!". Nowy szef KE zapowiedział też, że trzeba rozważyć "zdolność fiskalną" strefy euro, zwaną budżetem strefy euro.

Juncker określił siebie jako "entuzjastę społecznej gospodarki rynkowej". Podkreślił, że zasady rynku wewnętrznego nie są ważniejsze od zabezpieczenia socjalnego i że konkurencyjność nie może być tworzona jego kosztem. Dodał, że wszystkie kraje UE powinny wyznaczyć minimalną płacę. "Będziemy pracować w tym kierunku" - zapowiedział.

Juncker dodał, że jest dumny z tego, że udało się ocalić jedność strefy euro, choć przyznał się do błędów przy jej ratowaniu podczas kryzysu. Zaznaczył przy tym, że nie da się czasem nie sparzyć, gdy gasi się pożar. Zapowiedział jednak rozważenie demokratyzacji trojki, czyli nadzorowania realizacji reform w krajach objętych pomocą przez ekspertów Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Trojka znalazła się pod ostrzałem krytyki m.in. PE za lekceważenie społecznych kosztów cięć w Grecji. Juncker zapowiedział też, że ewentualne kolejne programy pomocowe będą poprzedzone analizą skutków społecznych.

Nowy przewodniczący KE poparł też negocjacje umowy o wolnym handlu z USA (TTIP), choć "nie za wszelką cenę"; opowiedział się za większą przejrzystością tych negocjacji. Zapowiedział też obronę prawa do swobodnego przemieszczania się i publiczny oraz obowiązkowy rejestr lobbystów. Ukłonem w stronę liberałów była zapowiedź wznowienia prac nad dyrektywą antydyskryminacyjną, a w stronę socjalistów - wykorzystanie elastyczności w dyscyplinującym finanse publiczne Pakcie Stabilności i Wzrostu. Podkreślił jednak, że obietnica stabilności finansów publicznych musi być dotrzymana.

Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do PE. Pod koniec czerwca został on nominowany na kandydata na szefa KE przez przywódców UE; przeciw były Wielka Brytania i Węgry. Brytyjski premier David Cameron uważa, że centroprawicowy polityk z Luksemburga i były wieloletni szef eurogrupy, jest zwolennikiem zbyt głębokiej integracji UE i zarzuca mu, że nie podoła potrzebom reformowania Wspólnoty po myśli Londynu.

Juncker był premierem Luksemburga w latach 1995-2013. Od 2005 do 2013 roku przewodniczył eurogrupie, złożonej z ministrów finansów strefy euro, odgrywając ważną rolę w walce z kryzysem wspólnej waluty. Był obecny na każdym istotnym spotkaniu od kiedy w 2009 roku wypłynęły problemy zadłużeniowe Grecji, aż do końcowych decyzji w sprawie utworzenia unii bankowej w 2013 roku. Okazał się sprawnym negocjatorem, pośrednicząc m.in. w kompromisach między Francją a Niemcami w kwestii unii walutowej i gospodarczej.

Juncker zastąpi na stanowisku przewodniczącego Komisji Europejskiej Portugalczyka Jose Manuela Barroso.

Ze Strasburga Julita Żylińska i Marzena Kozłowska (PAP)

Kraj i świat

Lubelskie: Ponad 260 żołnierzy poszukuje rosyjskiego obiektu powietrznego

Lubelskie: Ponad 260 żołnierzy poszukuje rosyjskiego obiektu powietrznego

2024-08-30, 09:48
Błaszczak: Będziemy odwoływać się od decyzji PKW, złożymy skargę do Sądu Najwyższego

Błaszczak: Będziemy odwoływać się od decyzji PKW, złożymy skargę do Sądu Najwyższego

2024-08-29, 20:18
PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych

2024-08-29, 17:20
Prokurator generalny przekazał do PE wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Dworczykowi

Prokurator generalny przekazał do PE wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Dworczykowi

2024-08-29, 14:57
Sylwester Marciniak: Decyzja PKW będzie miała olbrzymi wpływ na stan demokracji w Polsce

Sylwester Marciniak: Decyzja PKW będzie miała olbrzymi wpływ na stan demokracji w Polsce

2024-08-29, 12:37
Minister Leszczyna: Ubytek składki zdrowotnej musi zostać zrekompensowany z budżetu państwa

Minister Leszczyna: Ubytek składki zdrowotnej musi zostać zrekompensowany z budżetu państwa

2024-08-29, 10:54
Amerykanie zaprezentowali myśliwiec piątej generacji dla Polski, F-35 Husarz

Amerykanie zaprezentowali myśliwiec piątej generacji dla Polski, F-35 Husarz

2024-08-28, 18:47
Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2025 rok. Rekordowe wydatki na obronność

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2025 rok. Rekordowe wydatki na obronność

2024-08-28, 15:24
Oszustwo na studentkę. 31-latka z Lublina wyłudziła ponad 100 tysięcy złotych stypendiów

Oszustwo „na studentkę”. 31-latka z Lublina wyłudziła ponad 100 tysięcy złotych stypendiów

2024-08-28, 13:57
MSZ: Polscy studenci, których zatrzymano w Nigerii, zostali uwolnieni

MSZ: Polscy studenci, których zatrzymano w Nigerii, zostali uwolnieni

2024-08-28, 11:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę