Z tunelu pod kanałem La Manche ewakuowano setki pasażerów
Ok. 400 pasażerów zostało w poniedziałek ewakuowanych z tunelu pod kanałem La Manche, gdzie z powodu problemu z naziemną siecią trakcyjną popsuł się pociąg jadący z Wielkiej Brytanii do Francji. Awaria spowodowała długie opóźnienia na tej trasie.
Z powodu kłopotów z siecią, która dostarcza zasilanie do pociągów, w tunelu ok. godz. 8.30 utknął pociąg transportujący pojazdy oraz pasażerów.
382 osób oraz cztery psy "trafiło do tunelu ewakuacyjnego, dokąd wysłano pusty pociąg, by dowieźć ich do Calais", na północy Francji - powiedział rzecznik Eurochannel. "Teraz pracujemy nad wyciągnięciem popsutego pociągu i przetransportowaniem go do Francji", skąd pasażerowie będą mogli odebrać swoje pojazdy, których jest ok. stu - dodał.
Podmorski tunel kolejowy ma 50 km i pozwala przebyć w rekordowym czasie drogę między Paryżem i Brukselą a Londynem.
Wahadłowce, które przewożą samochody, autobusy, ciężarówki oraz ich pasażerów i kierowców, w ciągu 35 minut pokonują trasę między francuskim Pas-de-Calais a Folkestone w hrabstwie Kent. Tunelem jeżdżą też pociągi Eurostar - kolei dużych prędkości - zapewniające połączenie na trasie Londyn - Paryż i Londyn - Bruksela.
W związku z poniedziałkową awarią na tych trasach występują kilkugodzinne opóźnienia. Najpewniej będą one utrzymywały się cały dzień i dlatego Eurostar radzi pasażerom, by - jeśli to możliwe - wymienili bilety i wybrali inną datę.
Na stronie Eurostar czytamy, że w poniedziałek odwołano cztery połączenia z Londynu oraz po dwa z Brukseli i Paryża.(PAP)