Giertych: pozew o pół miliona przeciw "Wprost" i doniesienie na Nisztora [wideo]

2014-07-05, 20:18  Polska Agencja Prasowa

Cywilny pozew o 500 tys. zł przeciw tygodnikowi "Wprost" i doniesienie do prokuratury o złamaniu prawa przez Piotra Nisztora zapowiedział w sobotę adwokat Roman Giertych. Oba dokumenty mają trafić do adresatów w przyszłym tygodniu.

Giertych, który przebywa za granicą, powiedział w sobotę PAP, że jego działania prawne to efekt opublikowania przez "Wprost" okładki, na której widnieją zdjęcia Jana Kulczyka i Giertycha, a pod nimi tytuł "Dorwać Kulczyka" i zdanie: "Roman Giertych, adwokat ludzi władzy, chciał tworzyć grupę, która będzie wymuszała pieniądze od najbogatszych Polaków: Kulczyka, Solorza, Czarneckiego, Sołowowa".

Według "Gazety Wyborczej" tematem nagranej przez Piotra Nisztora rozmowy z Giertychem i Janem Pińskim miała być sprzedaż za 400 tys. zł praw autorskich do książki, którą Nisztor napisał o Janie Kulczyku. Chodzić miało o to, by książka się nie ukazała. Giertych potwierdził "Wyborczej", że negocjował z Nisztorem sprzedaż praw autorskich "w imieniu przyjaciela pana Kulczyka", a zleceniodawca nie chciał, by Kulczykowi było przykro z powodu nieprzyjemnych dla jego ojca fragmentów publikacji. Negocjacje miały się nie powieść, bo Nisztor chciał więcej pieniędzy.


Nowości z taśmoteki. Kolejne nagranie "Wprost" dotyczy Romana Giertycha. Źródło: TVP/x-news

"W przyszłym tygodniu do sądu trafi mój pozew cywilny przeciwko redakcji +Wprost+, wydawcy i redaktorowi naczelnemu tygodnika, o przeprosiny i 500 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie moich dóbr osobistych. Zażądam w nim, aby przeprosiny ukazywały się na okładce tygodnika w trzech kolejnych wydaniach" - powiedział PAP Giertych podtrzymując to, co o sprawie powiedział "Gazecie Wyborczej".

Co do Nisztora, Giertych zapowiedział zawiadomienie prokuratury o naruszeniu przez dziennikarza art. 14 prawa prasowego. Stanowi on: "publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informacji". "Będę się dla niego domagał kary pół roku prac społecznych w jednym z warszawskich hospicjów" - dodał.

Giertych oświadczył, że rozmowa, którą bez jego zgody nagrał Nisztor dotyczyła sytuacji, w której działał jako adwokat na rzecz swego klienta. "Próbowałem zapobiec oczernieniu ojca przyjaciela mojego klienta. Szantażował pan Nisztor, a nie ja. Teraz zachowuje się w myśl zasady, że złodziej krzyczy +łapaj złodzieja+. Chcę się temu przeciwstawić" - dodał adwokat. (PAP)

Kraj i świat

Moskwa oskarża Waszyngton o porwanie rosyjskiego hakera

2014-07-08, 13:01

Rusza program wyposażenia wojsk lądowych w śmigłowce bojowe

2014-07-08, 13:00

Sejm zajmie się projektem dot. deponowania pieniędzy na koncie MF

2014-07-08, 12:59

Będzie test krwi na chorobę Alzheimera, nie ma wciąż skutecznego leku

2014-07-08, 12:57

W Sejmie o noweli ustawy o bateriach i akumulatorach

2014-07-08, 12:55

Największe polskie uczelnie rezygnują z opłat za drugi kierunek

2014-07-08, 12:54

Komisja: w momencie katastrofy samolotu nie pracował lewy silnik [wideo]

2014-07-08, 11:54

Obama apeluje do Izraelczyków i Palestyńczyków o powściągliwość

2014-07-08, 11:01

Wchodzi w życie nowela ustawy ws. zaopatrzenia uczniów w podręczniki

2014-07-08, 11:00

Rozprawa apelacyjna b. oficera ABW skazanego ws. Blidy – odroczona

2014-07-08, 10:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę