Senat otwarty dla zwiedzających z okazji 25-lecia odrodzenia izby

2014-07-05, 13:37  Polska Agencja Prasowa
Dzień otwarty w Senacie z okazji 25. rocznicy odrodzenia izby wyższej polskiego parlamentu. Fot.PAP/Jacek Turczyk

Dzień otwarty w Senacie z okazji 25. rocznicy odrodzenia izby wyższej polskiego parlamentu. Fot.PAP/Jacek Turczyk

Miejsca zazwyczaj niedostępne dla zwiedzających, jak sala posiedzeń Senatu, gabinet marszałka Bogdana Borusewicza, kuluary można było odwiedzić w sobotę z okazji obchodów 25-lecia odrodzonego Senatu.

Oprócz pomieszczeń senackich, zwiedzający mieli okazję obejrzeć m.in. wystawę fotografii pt. „Polskie przemiany w obiektywie Erazma Ciołka” oraz ekspozycję poświęconą wicemarszałkowi Senatu VII kadencji Zbigniewowi Romaszewskiemu.

Salę im. Władysława Raczkiewicza zamieniono na kino, w którym chętni mogli obejrzeć film dokumentalny pt. „Wyrwaliśmy się na wolność” w reżyserii Piotra Morawskiego. Film zrealizowano w oparciu o rozmowy z senatorami I kadencji.

"To nagrania unikatowe, gdyż film zawiera wypowiedzi osób, które powoli od nas odchodzą. Nikt się nie spodziewał, że tak szybko odejdzie wicemarszałek Zbigniew Romaszewski. Na filmie mamy jego wypowiedzi" - powiedziała PAP dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Anna Pomianowska-Bąk.

Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszyła się sala plenarna Senatu, oddana do użytku w 1991 r. "Chcieliśmy pokazać dzieciom, jak Senat wygląda od wewnątrz, jak wyglądają kuluary. Wcześniej widzieliśmy salę plenarną tylko w telewizji, tam wydaje się dużo większa niż jest w rzeczywistości" - powiedział Waldemar Hadamek, który z rodziną do Warszawy przyjechał z Kędzierzyna-Koźla.

Przewodnicy przypominali, że pierwsze posiedzenia Senatu odbywały na sali plenarnej Sejmu, potem w Sali Kolumnowej. W miejscu, w którym obecnie obradują senatorowie dawniej mieściły się trzy niewielkie pomieszczenia archiwalne KC PZPR.

"Gdy marszałek Senatu I kadencji Andrzej Stelmachowski podjął decyzję o budowie sali plenarnej, a potem, gdy została ukończona, wszyscy odetchnęli. Sala ma bardzo dobrą akustykę, klimatyzację. Oczywiście i pracownicy, i senatorowie już się do niej przyzwyczaili, i przyszedł czas na narzekania, że jest za mała" - powiedziała Pomianowska-Bąk.

Na sali plenarnej własne miejsce oznaczone godłem państwowym ma prezydent. Obok jest loża, na której zasiadają przedstawiciele rządu i urzędnicy. Kolejna loża jest przeznaczona dla publiczności i prasy. Pozostałe miejsca zajmują rozmieszczeni według klucza politycznego senatorowie.

Zwiedzający mogli dowiedzieć się od przewodnika m.in., jak w Senacie odbywają się głosowania: senatorowie korzystają ze spersonalizowanych kart wkładanych do czytnika, dzięki czemu nie trzeba przed każdym głosowaniem sprawdzać listy obecności, a wyniki głosowania dostępne w internecie są imienne.

Kolejnym miejscem dostępnym dla zwiedzających był gabinet marszałka Senatu oraz salonik recepcyjny, w którym marszałek przyjmuje zagraniczne delegacje. Zwiedzający mogli obejrzeć umieszczone w gablotach upominki przekazywane przez zagranicznych gości. W saloniku odbywają się także posiedzenia Konwentu Seniorów i Prezydium Senatu. Na okoliczność rocznicy 25. rocznicy odrodzenia Senatu w saloniku zawisły nowe portrety marszałków Senatu po 1989 r.

Zwiedzający mogli zobaczyć także foyer przylegające do sali plenarnej, w którym senatorzy mogą odpocząć, zjeść posiłek, napić się kawy podczas posiedzeń izby. Zwiedzić można było także pomieszczenie przeznaczone do obsługi legislacyjnej podczas posiedzeń Senatu.

4 lipca 1989 roku odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu, wybranych w wyborach 4 i 18 czerwca 1989 r. O ile Sejm wybrany był w sposób nie całkiem wolny, o tyle wybory do Senatu były pierwszymi w pełni wolnymi wyborami od 1945 roku. Solidarność zdobyła wówczas 99 ze 100 mandatów senatorskich. (PAP)

Kraj i świat

Nicolasa Sarkozy'ego niekończące się problemy z prawem

2014-07-05, 13:36

Dzieci przekraczające granice powinny mieć ważny dokument

2014-07-05, 11:10

Atak talibów - pod Kabulem płonie 400 cystern

2014-07-05, 11:06

Rekordowe dochody z VAT - 53 mld zł w ciągu pięciu miesięcy 2014 r.

2014-07-05, 10:18

Pierwszych laureatów tegorocznych Nobli poznamy 6 października

2014-07-05, 10:17

W lipcu TK zajmie się przepisami o gromadzeniu danych dawców szpiku

2014-07-05, 10:17

W Meksyku odzyskano furgonetkę z ładunkiem radioaktywnym

2014-07-05, 10:09

Elżbieta II ochrzciła największy brytyjski lotniskowiec

2014-07-04, 20:13

Komorowski: chcemy być dobrym sojusznikiem USA

2014-07-04, 20:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę