Seremet: w poniedziałek szerszy komunikat o śledztwie ws. podsłuchów

2014-07-04, 13:31  Polska Agencja Prasowa

Prokurator generalny Andrzej Seremet powiedział w piątek dziennikarzom, że Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w poniedziałek przekaże szersze informacje dotyczące śledztwa w sprawie nielegalnie podsłuchanych rozmów polityków. Treść nagrań opublikował "Wprost".

"W poniedziałek warszawska prokuratura ogłosi szerszy komunikat na temat rezultatów czynności, które dotychczas udało się dokonać" - powiedział Seremet. Pytany, czy będzie to informacja o nowych zarzutach i zatrzymaniach w tej sprawie odparł: "nie chciałbym uprzedzać". "Śledztwo rzeczywiście zatacza coraz szersze kręgi, dowiadujemy się o nowych wątkach" - powiedział.

Zaznaczył, że prokuratura prowadząca śledztwo intensywnie pracuje nad sprawą, a każda informacja podana przez podejrzanych musi być drobiazgowo weryfikowana.

"Istnieją pewne szanse na to, by dotrzeć do takich okoliczności, które w sposób istotny pozwolą powiedzieć, czy wątki, które pojawiają się w wyjaśnieniach są prawdziwe, czy nie i to stale jest dokonywane" - zaznaczył.

Pytany o swoją ocenę całej sprawy, powiedział, że ponieważ sytuacja jest dynamiczna, nie chciałby wyrokować, ani przedstawiać swoich ostatecznych sądów.

Zastępca szefa prokuratury okręgowej Warszawa-Praga Paweł Nowak nie wykluczył przedstawienia takiej informacji w poniedziałek. Przypomniał, że wtedy z urlopu wraca rzecznik prokuratury Renata Mazur.

Nowak pytany o informacje ze śledztwa i hipotezy, które stawia piątkowa "Gazeta Wyborcza" powiedział, że nie będzie odnosił w żaden sposób się do publikacji prasowych.

Pytany o to, czy "Wprost" deklarował przekazanie kolejnych uzyskanych nagrań - w czwartek wieczorem tygodnik na Twitterze podał taką informację - powiedział, że nic mu nie wiadomo o takiej deklaracji. Zaznaczył, że z dotychczasowej praktyki wynika, że redakcja pewnie przekaże je, ale dopiero po publikacji materiałów. Szef działu śledczego Michał Majewski z "Wprost" poinformował PAP, że na razie redakcja pracuje nad tekstem.

Piątkowa "GW" podała, że biznesmenów Marka Falentę i Krzysztofa Rybkę obciążają zeznania Łukasza N. - pracownika jednej z restauracji, gdzie dokonano podsłuchów; według niego biznesmeni dali mu sprzęt do podsłuchiwania i chcieli nagrywać rozmowy biznesmenów. Według "Gazety" prokuratura bada historię biznesową Falenty i osób z nim związanych - jeśli znajdzie podejrzane transakcje, może mu postawić zarzut zarabiania na giełdzie dzięki nielegalnie (z podsłuchów) zdobytym informacjom, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

"GW" stawia ponadto pięć hipotez dotyczących tego, jak mogło dojść do przekazania podsłuchów tygodnikowi "Wprost" - nagrywający rozmowy Łukasz N. pracował dla obcych służb, a historia z biznesmenem Markiem Falentą jako inspiratorem nagrań jest przykrywką; Łukasz N. kryje swoich prawdziwych mocodawców, a Falentę obciąża, bo biznesmen wyrzucił go kiedyś z pracy; Falentę przekonano, że nagrania obalą rząd, nowy nie będzie mu przeszkadzał w interesach związanych z rosyjskim węglem i nikt nie będzie dociekał, kto nagrywał.

Czwarta hipoteza "GW" to akcja naszych służb, które "wrobiły" Falentę, bo pasował do układanki - znał jednego z autorów publikacji, nagrywającego oraz miał motyw - żal do rządu za zajęcie się jego firmą Składy Węgla. Ostatnie rozwiązanie to działania dziennikarza tygodnika, który namówił Falentę do publikacji nagrań. Gazeta zaznacza, że jest jeszcze możliwość, iż ktoś przejął nagrania przez nich wykonane.

Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że od lipca 2013 r. podsłuchano kilkadziesiąt osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych. Część nielegalnie podsłuchanych rozmów została opisana w tygodniku "Wprost". Prokuratura postawiła zarzuty czterem osobom: biznesmenom Falencie i Krzysztofowi Rybce oraz Łukaszowi N. i Konradowi L. - pracownikom restauracji, w których dokonywano podsłuchów.

Drugie śledztwo dotyczy ujawnionej treści nielegalnie podsłuchanej rozmowy b. ministra transportu Sławomira Nowaka i b. wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza. Wszczęto je w sprawie przekroczenia uprawnień przez b. wiceministra finansów poprzez podjęcie niezgodnych z prawem działań w celu udaremnienia kontroli skarbowej w firmie żony Nowaka.(PAP)

Kraj i świat

W Słowiańsku i Kramatorsku operacja z użyciem artylerii i lotnictwa

2014-05-29, 12:31

Zdaniem Łukaszenki, Ukraina wcześniej czy później będzie w unii eurazjatyckiej

2014-05-29, 12:06

Marek Siwiec: Europa Plus-Twój Ruch zakończy w czwartek swą działalność

2014-05-29, 11:37
Prezydent na konferencji TEDx: wolność jest warta dalszego wysiłku

Prezydent na konferencji TEDx: wolność jest warta dalszego wysiłku

2014-05-29, 11:35

Sejm zajmie się wnioskami o komisję śledczą ds. infoafery; koalicja przeciw

2014-05-29, 10:59

Wałęsa zapowiedział udział w mszy za gen. Jaruzelskiego

2014-05-29, 10:52

310 mln zł na leczenie i profilaktykę chorób cywilizacyjnych od NCBR

2014-05-29, 10:41

Bezprecedensowa akcja szpiegowska irańskich hakerów

2014-05-29, 10:31
Rosja, Białoruś i Kazachstan tworzą Eurazjatycką Unię Gospodarczą

Rosja, Białoruś i Kazachstan tworzą Eurazjatycką Unię Gospodarczą

2014-05-29, 10:29

Mniej deszczów, trwa szacowanie strat

2014-05-29, 10:27
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę