Brawura, wymuszanie pierwszeństwa - najczęstsze przewinienia rowerzystów
Wymuszanie pierwszeństwa, jeżdżenie po chodnikach, przejeżdżanie przez pasy dla pieszych, brawura - to najczęstsze grzechy polskich rowerzystów. Policja zapowiada, że za dla "rowerowych piratów" nie będzie pobłażania i apeluje o rozwagę.
Od piątku rusza akcja MSW "Rowerem bezpiecznie do celu". Jej celem jest promowanie bezpieczeństwa wśród rowerzystów i edukacja, szczególnie dzieci i młodzieży.
Jak wynika z policyjnych statystyk w 2013 r. rowerzyści spowodowali 1716 wypadków; zginęły w nich 153 osoby.
"Głównymi grzechami rowerzystów jest nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowe wykonywanie manewru skrętu, w tym przede wszystkim skrętu w lewo. Rowerzyści zapominają o tym, że trzeba sygnalizować taki manewr poprzez wyciągnięcie ręki. Zazwyczaj tego nie robią i po prostu zjeżdżają z prawej strony do osi jezdni by skręcić. Kierowcy często są tak zaskoczeni, że nie są w stanie uniknąć wypadku" - powiedział PAP mł. insp. Dariusz Podleś z Komendy Głównej Policji.
Jak dodał kolejnym dość częstym przewinieniem rowerzystów jest przejeżdżanie przez przejście dla pieszych. Zgodnie z przepisami rowerzysta powinien w takiej sytuacji zsiąść z roweru i go przeprowadzić, chyba, że obok przejścia jest ścieżka rowerowa. Nagminne są też przypadki "jeżdżenia" po chodnikach.
"Bardzo ważne jest to, żeby rowerzyści pamiętali, że z chodnika mogą korzystać tylko w określonych sytuacjach - np. wtedy, gdy osoba dorosła jedzie z dzieckiem do lat 10 lub jeśli chodnik jest szeroki na dwa metry i biegnie wzdłuż drogi, którą wolno jechać z prędkością większą niż 50 km/h. Po chodniku wolno też jechać rowerem jeśli silny deszcz lub wiatr utrudniają jazdę ulicą. W takich przypadkach trzeba jednak pamiętać, że piesi mają pierwszeństwo, a rowerzyści są na chodnikach tylko gośćmi" - zaznaczył Podleś.
Policjanci zapewniają, że nie będzie pobłażania dla rowerzystów łamiących przepisy. Grożą za to mandaty za przewinienia w graniach 50 zł. Policja przypomina jednak, że rowerzysta, który łamie przepisy często ryzykuje własnym zdrowiem i życiem; przykładowo zderzenie z autem może mieć dla niego bardzo poważne konsekwencje.
"O co możemy apelować do rowerzystów przed wakacjami? Przede wszystkim o rozwagę i kulturę jazdy. Trzymajmy ręce na kierownicy, nie rozmawiajmy przez telefon komórkowy, jadąc chodnikiem nie nadużywajmy sygnału dźwiękowego, dbajmy o dzieci, przewoźmy je na rowerze na przystosowanych do tego siodełkach" - podkreślił Podleś.
Dodał, że choć nie ma obowiązku jazdy w kasku warto o nim pamiętać. "Każda wywrotka na rowerze może wiązać się z urazami rąk lub głowy. Warto też by dzieci jadąc rowerem miały na głowach kaski" - wskazał. (PAP)