"Rossijskaja Gazieta": Moskwa uratowała gabinet Tuska

2014-06-27, 11:02  Polska Agencja Prasowa

"Moskwa uratowała gabinet Tuska" - wybija w tytule rządowa "Rossijskaja Gazieta", komentując w piątek debatę w Sejmie RP nad wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. "Premier Polski zastraszył posłów rosyjskimi specsłużbami" - wyjaśnia w podtytule.

"Premierowi Polski Donaldowi Tuskowi można pogratulować imponującego sukcesu - Sejm udzielił rządowi wotum zaufania. Stało się to dzięki Rosji" - wskazuje szef działu zagranicznego gazety Jewgienij Szestakow.

Moskiewski dziennik podkreśla, że "wielu w Europie wydawało się, iż rząd Tuska nie wydostanie się z pułapki, w którą zapędziły go opublikowane przez pismo +Wprost+ kuluarowe rozmowy polskich urzędników".

"Premier wybrał jednak niecodzienny manewr" - konstatuje "Rossijskaja Gazieta" i tłumaczy: "Pamiętacie chwyt z zombowaniem, zastosowany przez organizatorów ukraińskiego Majdanu, aby ożywić tłum i zapanować nad nim: +Kto nie skacze, ten jest Moskalem+".

"Coś podobnego zrobił w parlamencie Tusk. Występując przed decydującym głosowaniem, zasugerował, że winę za skandal ponoszą nie dwaj kelnerzy, którzy zakładali aparaturę podsłuchową, lecz potężne rosyjskie służby specjalne. Oświadczył, że przeciwko gabinetowi będą głosować tylko ci, którzy chcą zdestabilizować Polskę i tym samym pomóc Moskwie" - pisze dziennik.

"Czym to różni się od +Kto nie skacze, ten jest Moskalem+?" - pyta "Rossijskaja Gazieta". "O tym, że w rzeczywistości w dochodzeniu w sprawie podsłuchów żadnego +rosyjskiego śladu+ polskie służby specjalne nie wykryły i zapewne nie wykryją, premier nie powiedział" - dodaje.

Na pojawienie się "w polskim skandalu z podsłuchami +rosyjskiego śladu+" zwraca uwagę także "Niezawisimaja Gazieta". "Udając się na szczyt Unii Europejskiej, premier Polski Donald Tusk odleciał z Warszawy na skrzydłach parlamentarnego zaufania. Sejm 231 głosami posłów rządzącej koalicji (faktycznie 237 głosami - PAP) przeciwko 203 głosom opozycji poparł jego prośbę o potwierdzenie mandatu. W przeciwnym razie w szczytowym momencie skandalu z podsłuchami szef gabinetu byłby +kulejącą kaczką+" - relacjonuje dziennik, uchodzący za odzwierciedlający poglądy MSZ Rosji.

"Niezawisimaja Gazieta" zauważa, że "teraz uwagę publiczności próbuje się kierować na poszukiwanie +rosyjskiego śladu+ w podsłuchach". Według dziennika "rosyjski ślad" Warszawie "podrzucono z Londynu". "Polskie gazety przedrukowały artykuł +The Economist+, w którym Polakom radzono, by +zastanowili się, czy palców w tej aferze bezpośrednio lub przez swoich miejscowych wykonawców nie maczali rosyjscy szpiedzy+" - tłumaczy "Niezawisimaja Gazieta".

Autor komentarza, szef działu zagranicznego dziennika Jewgienij Grigoriew, wskazuje, że "premier Tusk, występując w Sejmie, określił obecny kryzys polityczny jako rezultat przestępstwa, w które zamieszane są osoby związane z sektorem energetycznym, m.in. z transportem gazu między Polską i Rosją". (PAP)

Kraj i świat

ABW na zlecenie prokuratury w redakcji Wprost [wideo]

ABW na zlecenie prokuratury w redakcji "Wprost" [wideo]

2014-06-18, 17:31

Minister edukacji ogłosiła konkurs na dyrektora CKE

2014-06-18, 17:30

KE upraszcza prawo, wycofuje 53 propozycje regulacji prawnych

2014-06-18, 16:18

Komisja ds. specsłużb zbierze się ws. nagrań ujawnionych przez "Wprost"

2014-06-18, 16:09

PiS otwarte na współpracę z Gowinem i środowiskami prawicowymi

2014-06-18, 16:08

MZ proponuje kolejne zmiany na liście refundacyjnej

2014-06-18, 16:07

Zdaniem Kaczyńskiego, interwencja we "Wprost" kompromitacją rządu Tuska

2014-06-18, 16:04

Poroszenko prosi parlament o stanowisko ws. wcześniejszych wyborów

2014-06-18, 16:02

Polacy najbardziej ufają prezydentowi Komorowskiemu

2014-06-18, 16:01

Ponad jedna trzecia Polaków dobrze ocenia sytuację w kraju

2014-06-18, 14:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę