Biernacki: koniec śledztwa ws. podsłuchów jeszcze w okresie wakacji

2014-06-24, 10:12  Polska Agencja Prasowa
Przekroczenie tego terminu byłoby złe dla państwa i dla służb - ocenił minister. Fot. PAP/Paweł Supernak

Przekroczenie tego terminu byłoby złe dla państwa i dla służb - ocenił minister. Fot. PAP/Paweł Supernak

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki powiedział we wtorek, że nie wyobraża sobie, by śledztwo ws. podsłuchów nie zostało zakończone w czasie wakacji. Przekroczenie tego terminu byłoby złe dla państwa i dla służb - ocenił minister.

Dziennikarze pytali w Sejmie Biernackiego, kiedy jego zdaniem zakończy się śledztwo ws. upublicznionych podsłuchów. "Według mnie to śledztwo musi być wyjaśnione jak najszybciej. (...) Nie wyobrażam sobie, byśmy termin wakacyjny przekroczyli. To byłoby źle dla państwa, dla wszystkich, to byłoby też źle bardzo dla służb" - podkreślił Biernacki.

Jak zaznaczył, śledztwo musi być transparentne. "Każdy element będziemy przedstawiali transparentnie" - dodał minister.

Śledztwo ws. możliwości popełnienia przestępstwa w związku z podsłuchiwaniem polityków i prezesa NBP Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi od 17 czerwca. Zawiadomienia w tej sprawie złożyli jeszcze w zeszłym tygodniu minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz i Dariusz Zawadka, członek zarządu spółki PERN, b. dowódca jednostki GROM. Śledztwo prowadzi prokurator Anna Hopfer.

Wcześniej - 16 czerwca - praska prokuratura, na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, wszczęła śledztwo w sprawie treści nielegalnie nagranej rozmowy b. wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza i Sławomira Nowaka o rozpoczętej u żony Nowaka kontroli skarbowej. Prowadzi je prok. Zbigniew Smoliński. Śledztwo wszczęto w sprawie przekroczenia uprawnień przez b. wiceministra finansów poprzez podjęcie niezgodnych z prawem działań w celu udaremnienia kontroli skarbowej.

W poniedziałek zawiadomienia do prokuratury skierowali: szef MSZ Radosław Sikorski oraz b. minister finansów Jacek Rostowski. Wcześniej zawiadomienie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa w związku z nielegalnym nagrywaniem i upublicznieniem rozmowy złożył także prezes NBP Marek Belka.

Na upublicznionym przez "Wprost" 14 czerwca nagraniu słychać, jak Sienkiewicz rozmawia z Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 r. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 r. do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP. W poniedziałek tygodnik "Wprost" opublikował kolejne stenogramy z rozmów polityków, m.in. szefa i Rostowskiego.

W minioną środę ABW zażądała od redakcji "Wprost" dobrowolnego wydania nośników danych z nagraniami. Redakcja odmówiła. Potem prokuratura zarządziła przeszukanie redakcji oraz chciała fizycznie odebrać naczelnemu laptopa z nagraniami. Po szamotaninie w redakcji odstąpiono od tej czynności. W sobotę redakcja przekazała nagrania prokuraturze, która uznała je za dowody w śledztwie.

Postępowanie wyjaśniające w sprawie akcji ABW w redakcji "Wprost" prowadzi szef Agencji Dariusz Łuczak. Wcześniej akcję prokuratury i ABW oceniał minister sprawiedliwości, a działania prokuratorów - prokurator generalny Andrzej Seremet.

Z polecenia szefa ABW i w uzgodnieniu z komendantem głównym policji została powołana specjalna grupa, która od kilku dni intensywnie pracuje nad sprawą podsłuchów. W skład grupy wchodzą funkcjonariusze ABW i CBŚ, którzy pracują nad różnymi wątkami i zbierają wszelkie informacje.

W niedzielę "Wprost" podało, że źródłem informacji o nagraniach jest biznesmen. (PAP)

Kraj i świat

Dzwon Jan Paweł II dotarł w środę na wzgórze wawelskie

Dzwon Jan Paweł II dotarł w środę na wzgórze wawelskie

2014-04-16, 20:44

284 pasażerów zaginionych po zatonięciu promu u wybrzeży Korei Południowej

2014-04-16, 20:38

Ukraina/ Kontrwywiad: Rosjanie przygotowują krwawe prowokacje

2014-04-16, 17:52

Ukraina/ Resort obrony: straciliśmy sprzęt w Kramatorsku

2014-04-16, 16:30

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego z wizytą na Ukrainie

2014-04-16, 16:29

NATO uzgodniło działania militarne, by wzmocnić obronę swoich członków

2014-04-16, 13:47

Jaceniuk: Rosja eksportuje na Ukrainę terroryzm

2014-04-16, 12:32
Była minister sportu zeznaje w prokuraturze

Była minister sportu zeznaje w prokuraturze

2014-04-16, 10:31

Minął termin zgłaszania list kandydatów do PE; losowanie numerów list - 25 kwietnia

2014-04-16, 07:41
Zatonął prom pasażerski, 1 osoba nie żyje

Zatonął prom pasażerski, 1 osoba nie żyje

2014-04-16, 07:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę