Rajoy: moglibyśmy dostarczyć Europie 50 proc. gazu zamiast Rosji
Gdyby istniały interkonektory, bylibyśmy w stanie dostarczyć Europie 50 proc. gazu, który w tej chwili napływa do Europy z Rosji - powiedział premier Hiszpanii Mariano Rajoy po poniedziałkowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w Gdańsku.
Bezpieczeństwo energetyczne było jednym z tematów rozmowy Tusk-Rajoy. Jak przypomniał Rajoy podczas konferencji prasowej, Hiszpania wraz z Polską i Portugalią przedstawiła w ramach Unii Europejskiej dokument w tej sprawie.
"Mówiliśmy też o Ukrainie. Powiadomiłem pana premiera, że złożyliśmy w Unii dokument w zakresie wspólnej polityki dotyczącej przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Dotyczy on emigracji, która stanowi ogromne wyzwanie dla wielu krajów UE. Musimy do tego podejść inteligentnie, musimy być szczodrzy, ale musimy mieć jasne cele w tym zakresie" - powiedział Rajoy.
Rozmowa z Tuskiem dotyczyła też wzrostu gospodarczego oraz zatrudnienia. "Dla Hiszpanii to bardzo ważne sprawy. Bardzo ważną dla nas kwestią jest też umowa o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi i wszystkie działania Unii mające na celu ujednolicenie rynku. Rozpoczęliśmy od unii bankowej, kolejnymi krokami będą unia podatkowa, gospodarcza itd." - mówił hiszpański premier.
Rajoy poinformował też, że rozmawiał z Tuskiem o priorytetach na najbliższe pięć lat, co będzie przedmiotem posiedzenia Rady Europejskiej w czwartek i piątek. Jak przypomniał, w tym roku zostaną obsadzone wszystkie stanowiska w Unii. Rajoy zapowiedział, że będzie wspierał kandydaturę byłego premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera na stanowisko szefa Komisji Europejskiej.
Premier Hiszpanii nawiązał do 25. rocznicy wyborów 4 czerwca, które - jak mówił - "stały się początkiem wydarzeń wyzwalających kraje orbity sowieckiej, doprowadzających do upadku muru berlińskiego, odzyskania wolności i integracji europejskiej tych narodów, które przez wiele lat były oddzielone od Europy". "Wszystko to rozpoczęło się lata temu tutaj w Gdańsku, kolebce Solidarności" - podkreślił. (PAP)