Mazur: przeszukanie dla uzyskania dowodów, a nie tajemnic dziennikarskich [wideo]

2014-06-18, 23:43  Polska Agencja Prasowa
Prokurator Renata Mazur podczas konferencji w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga. Fot.PAP/Radek Pietruszka

Prokurator Renata Mazur podczas konferencji w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga. Fot.PAP/Radek Pietruszka

Przeszukanie w redakcji "Wprost" zostało zarządzone w celu uzyskania dowodów dotyczących nielegalnego podsłuchiwania polityków, a nie w celu naruszenia tajemnicy dziennikarskiej - zapewniła rzecznik praskiej prokuratury okręgowej Renata Mazur. Redakcja zapowiada zażalenie.

"Nasze decyzje o wezwaniu do wydania nagrań i późniejsza decyzja o przeszukaniu w redakcji mają na celu tylko i wyłącznie uzyskanie dowodów w sprawie. Nie mamy zamiaru uzyskiwania danych informatorów ani naruszania jakiejkolwiek dziennikarskiej tajemnicy" - zapewniła w środę wieczorem podczas briefingu rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur.


Przypomniała, że redakcja odmówiła wydania nagrań i po tym prokurator zarządził przeszukanie.



Prokuratura: Odmowa wydania nośników przez redakcję "Wprost" jest niezrozumiała. Źródło: TVN24/x-news

Mazur zaznaczyła, że przepisy dokładnie mówią, jak postępować podczas przeszukania z materiałami, które mogą stanowić tajemnicę dziennikarską i te przepisy stosują funkcjonariusze ABW.

"Prokurator podjął decyzję o wydaniu postanowienia o żądaniu wydania rzeczy. Przepis Kpk mówi wprost, że prokurator żąda od osoby, która posiada materiał, dowód, dokument, a mówimy przecież o dowodzie przestępstwa, prokurator żąda wydania takiej rzeczy - wyjaśniła Mazur. - Kodeksowi postępowania karnego nie są znane grzeczne pisma, które proszą o przekazanie do dyspozycji, jeżeli chodzi o dowód przestępstwa".

"Drugim powodem, dla którego takie postanowienie zostało wydane, jest fakt, iż wobec przedmiotu tego postępowania, aby uniknąć zarzutu jakiejkolwiek manipulacji - próby dogadania się z dziennikarzem, prokurator uznał, że to jest jedyna - zresztą jedyna dopuszczalna przez kodeks - forma uzyskania dowodu przestępstwa w sprawie" - argumentowała prokurator.


Jako trzeci powód Mazur podała, że prokuratorowi zależy na zabezpieczeniu samych nośników nagrań, ponieważ stanowią one dowód przestępstwa i powinny zostać poddane badaniom. "Całkowicie niezrozumiała jest dla nas reakcja redakcji +Wprost+, która odmówiła tego. Konsekwencją działań redakcji jest wydanie postanowienia o przeszukaniu redakcji" - powiedziała Mazur.

Zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Wprost" Marcin Dzierżanowski w rozmowie z dziennikarzami zadeklarował, że redakcja chce współpracować z prokuraturą. Ale - jak zaznaczył - na dziennikarzach spoczywa "nie tylko prawo, ale i obowiązek ochrony tajemnicy dziennikarskiej".


Dzierżanowski podkreślił, że tygodnik nie może ujawniać swoich informatorów. Jak powiedział, "nie chodzi wyłącznie o podanie wprost imienia i nazwiska, ale także przekazanie takich materiałów, na podstawie których można ustalić dane informatorów".


Kiedy w redakcji trwało przeszukanie redaktor naczelny "Wprost" Sylwester Latkowski mówił, że dziennikarze chcą towarzyszyć prokuratorom, żeby widzieć, jakie materiały będą zabezpieczali i by nie kopiowali materiałów, które stanowią tajemnicę dziennikarską. "Lakują komputery i laptopy - opowiadał przedstawicielom mediów, którzy byli w redakcji tygodnika. - Obawiam się, że przeszukanie dotyczy też innych śledztw dziennikarskich".


W wieczornym komunikacie rzecznik Prokuratury Okręgowej Renata Mazur wyjaśniła, że w przypadku oświadczenia osoby, od której rzecz zostanie zabezpieczona, iż zawiera ona informację prawnie chronioną, bez zapoznania się z zabezpieczonymi dokumentami - nośnikami, zostaną one przekazane sądowi w opieczętowanym opakowaniu wraz z wnioskiem o uchylenie tej tajemnicy. Ewentualna negatywna decyzja sądu spowoduje zwrot zabezpieczonego przedmiotu bez ingerencji i zapoznawania się z jego treścią - dodała.



Pełnomocnik "Wprost" mec. Jacek Kondracki powiedział TVN24, że będzie składał zażalenie zażalenie na działanie prokuratury.



Pełnomocnik "Wprost" o przeszukaniu w redakcji: Będzie z tego samo zło. Źródło: TVN24/x-news


Na upublicznionym przez "Wprost" nagraniu słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 r. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 r. do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.


W innej nagranej rozmowie b. wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz miał mówić Sławomirowi Nowakowi, że użył swych wpływów do zablokowania kontroli skarbowej u żony Nowaka. W sprawie treści tej rozmowy praska prokuratura wszczęła śledztwo w poniedziałek. (PAP)

Kraj i świat

Sylwester Marciniak: Decyzja PKW będzie miała olbrzymi wpływ na stan demokracji w Polsce

Sylwester Marciniak: Decyzja PKW będzie miała olbrzymi wpływ na stan demokracji w Polsce

2024-08-29, 12:37
Minister Leszczyna: Ubytek składki zdrowotnej musi zostać zrekompensowany z budżetu państwa

Minister Leszczyna: Ubytek składki zdrowotnej musi zostać zrekompensowany z budżetu państwa

2024-08-29, 10:54
Amerykanie zaprezentowali myśliwiec piątej generacji dla Polski, F-35 Husarz

Amerykanie zaprezentowali myśliwiec piątej generacji dla Polski, F-35 Husarz

2024-08-28, 18:47
Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2025 rok. Rekordowe wydatki na obronność

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2025 rok. Rekordowe wydatki na obronność

2024-08-28, 15:24
Oszustwo na studentkę. 31-latka z Lublina wyłudziła ponad 100 tysięcy złotych stypendiów

Oszustwo „na studentkę”. 31-latka z Lublina wyłudziła ponad 100 tysięcy złotych stypendiów

2024-08-28, 13:57
MSZ: Polscy studenci, których zatrzymano w Nigerii, zostali uwolnieni

MSZ: Polscy studenci, których zatrzymano w Nigerii, zostali uwolnieni

2024-08-28, 11:40
Komisja Europejska: Nie ma warunków do odsyłania Syryjczyków z powrotem do kraju

Komisja Europejska: Nie ma warunków do odsyłania Syryjczyków z powrotem do kraju

2024-08-27, 19:15
Michał Woś: Złożyłem w prokuraturze bardzo obszerne stanowisko. Poseł usłyszał zarzuty

Michał Woś: Złożyłem w prokuraturze bardzo obszerne stanowisko. Poseł usłyszał zarzuty

2024-08-27, 18:37
Wołodymyr Zełenski: Polska pomoc wojskowa zmalała. Bardzo potrzebujemy waszych MiG-ów

Wołodymyr Zełenski: Polska pomoc wojskowa zmalała. Bardzo potrzebujemy waszych MiG-ów

2024-08-27, 17:52
Chorwacja: Taksówkarz ze Splitu zażądał od turystek 550 euro za 25-kilometrową trasę

Chorwacja: Taksówkarz ze Splitu zażądał od turystek 550 euro za 25-kilometrową trasę

2024-08-27, 11:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę