Irackie siły bezpieczeństwa zabiły około 280 rebeliantów w ciągu doby
Irackie siły bezpieczeństwa zabiły w ciągu ostatniej doby 279 terrorystów - poinformował w niedzielę przedstawiciel tych sił, które przygotowują się do kontrofensywy mającej na celu zatrzymanie sunnickich dżihadystów w Iraku.
Siły bezpieczeństwa w Bagdadzie "przejęły inicjatywę" - zapewniał na konferencji prasowej generał Kasem Atta, odpowiedzialny za bezpieczeństwo przy premierze Nurim al-Malikim.
Agencja AFP wskazuje, że niemożliwe jest zweryfikowanie tego bilansu w niezależnych źródłach; przy tym irackie siły bezpieczeństwa mają skłonność do zaniżania strat po swojej stronie.
W zeszłym tygodniu islamscy ekstremiści z organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) rozpoczęli zakrojoną na szeroką skalę ofensywę w Iraku. W ciągu trzech dni, od wtorku do czwartku, opanowali Mosul w muhafazie (prowincji) Niniwa na północy kraju, Tikrit i inne rejony prowincji Salah ad-Din w środkowym Iraku, a także pewne obszary w prowincji Dijala na wschodzie i w prowincji At-Tamim, której stolicą jest Kirkuk, na północy.
Wszelako w sobotę irackie wojska rządowe, wspierane przez bojowników plemiennych, zdobyły kontrolę nad miejscowościami Iszaki i Muatasam w prowincji Salah ad-Din w pobliżu Bagdadu.