Obama: USA nie cofną się przed żadną opcją w Iraku

2014-06-12, 20:50  Polska Agencja Prasowa

Prezydent USA Barack Obama powiedział w czwartek, że "rozważa wszelkie możliwe opcje", które mogłyby pomóc rządowi Iraku ustabilizować sytuację w tym kraju.

"Niczego nie wykluczam" - powiedział prezydent pytany przez dziennikarzy o to, czy USA biorą pod uwagę ataki dronów lub inne operacje mające na celu stłumienie rebelii islamistów w Iraku.

Obama rozmawiał z prasą podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Australii Tonym Abbottem, którego przyjął w Białym Domu.

Jak powiedział Obama, w interesie Stanów Zjednoczonych leży to, by "dżihadyści nie zdobyli przyczółku w Iraku".

Prezydent dodał też, że trzeba będzie podjąć w tym kraju "krótkoterminowe operacje" o charakterze militarnym, a zespół doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego bierze teraz pod uwagę "wszystkie opcje".

Obama podkreślił, że USA nie cofną się przed akcją militarną, jeśli zaistnieje niebezpieczeństwo dla bezpieczeństwa narodowego.

Wcześniej w czwartek "New York Times" poinformował, że ze względu na rosnące zagrożenie ze strony islamskich rebeliantów premier Iraku Nuri al-Maliki zwracał się do administracji prezydenta Obamy z prośbą o przeprowadzenie nalotów na pozycje dżihadystów.

Bagdad występował do Amerykanów z prośbą o wsparcie lotnicze kilka razy od marca do maja 2014 roku.

Od wtorku na północy Iraku trwa ofensywa Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL); w czwartek organizacja ta wezwała swych zwolenników, aby posuwali się w stronę Bagdadu. ISIL opanował już znaczne części Mosulu, stolicy prowincji Niniwa na północy kraju, a także sektory w dwóch sąsiednich, głównie sunnickich prowincjach - Kirkuku i Salaheddin. Dżihadyści zdobyli też miasto Tikrit oddalone od Bagdadu zaledwie o 160 km na północ.

Obama podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że sytuacja ta bardzo go niepokoi.

Jednak wkrótce po wystąpieniu prezydenta rzecznik Białego Domu Jay Carney sprecyzował, że Waszyngton nie zamierza wysyłać do Iraku kontyngentu wojskowego, a Obama miał na myśli to, że nie wyklucza operacji sił powietrznych.

Departament Stanu oświadczył, że w Iraku doszło do "oczywistego, strukturalnego załamania sił bezpieczeństwa w obliczu rebelii". Wyjaśnił też w komunikacie, że Waszyngton rozważa "wszelkie opcje prócz obecności żołnierzy (USA) w Iraku".

Kraj i świat

Izrael wzywa mieszkańców Strefy Gazy do ewakuacji

2014-07-16, 08:35

Ksiądz polskiego pochodzenia został porwany na Ukrainie

2014-07-16, 08:07

Policja: ponad 100 przypadków uzasadnionego użycia broni rocznie

2014-07-15, 18:11

Towarzystwa dziennikarskie: publikowanie podsłuchów tylko w społecznym interesie

2014-07-15, 18:08

MAC: kolejne środki dla poszkodowanych w majowych ulewach

2014-07-15, 17:35

Rząd: w 2015 r. informatyzacja rejestracji aktów stanu cywilnego

2014-07-15, 17:34

MPiPS: już 100 tys. wniosków o wydanie Karty Dużej Rodziny

2014-07-15, 17:33
Ambasador Palestyny: ta wojna musi zostać zakończona

Ambasador Palestyny: ta wojna musi zostać zakończona

2014-07-15, 17:27

Wyrok ws. bójki na plaży utrzymany dla większości oskarżonych

2014-07-15, 16:23
Izrael wznowił ataki na Strefę Gazy

Izrael wznowił ataki na Strefę Gazy

2014-07-15, 16:18