Naukowcy i firmy przekonują, by MON kupiło rakiety w Polsce

2014-06-02, 18:57  Polska Agencja Prasowa

Miejsca pracy, korzyści dla budżetu państwa i zastrzyk nowych technologii może zyskać Polska, jeśli MON zdecyduje się kupić systemy przeciwlotnicze krótkiego zasięgu w naszym kraju - przekonywali w poniedziałek przedstawiciele nauki i zbrojeniówki.

Wyposażenie wojska w systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej to główny priorytet obowiązującego programu modernizacji sił zbrojnych. MON rozmawiało już z oferentami o możliwościach technicznych i perspektywach współpracy przemysłowej w programie Wisła, który dotyczy systemu obrony powietrznej średniego zasięgu. W kolejnym etapie wojsko ma się zająć programem Narew, obejmującym system krótkiego zasięgu. Zestawy bardzo krótkiego zasięgu w całości dostarcza armii krajowy przemysł.

Przedstawiciele polskiej zbrojeniówki i nauki przekonywali w poniedziałek na Politechnice Warszawskiej, że są w stanie zbudować i dostarczyć systemy krótkiego zasięgu. "Jeżeli myślimy o tym, żeby Polska była krajem, który jest suwerenny, musimy mieć dostęp do nowoczesnych technologii i te nowoczesne technologie muszą być tworzone w naszym kraju" - argumentował wiceprezes Polskiego Holdingu Obronnego Mariusz Andrzejczak.

Jak mówił, chce przekonać społeczeństwo, że w Polsce da się tworzyć nowoczesne technologie i stać nas, by "nie tylko inwestować w rozwój kadry inżynierskiej, ale także, żeby ta kadra miała miejsca pracy w polskich przedsiębiorstwach".

Rektor PW prof. Jan Szmidt ocenił, że zarówno przemysł obronny, jak i środowisko naukowe są w stanie twórczo rozwinąć technologie, które ewentualnie wojsko kupowałoby z zagranicy. "Jako środowisko naukowe wskazujemy na istotne korzyści dla wojska, ale również jesteśmy głęboko przekonani, że rozwój tych technologii będzie rozwojem całego potencjału technologicznego w Polsce" - powiedział.

Podkreślił, że technologie obronne powinny mieć także zastosowania cywilne. "Musimy tak konstruować procesy badań i rozwoju, aby mogły mieć od razu swoje zastosowania cywilne, które będą podnosiły jakość życia całego społeczeństwa i stanowiły o konkurencyjności polskiej gospodarki. To wydaje mi się dzisiaj nawet ważniejsze w całym tym procesie niż fakt, czy w końcu zrobimy za kilka lat te nasze rakiety" - ocenił.

Piotr Jaromin, wiceprezes należącej do PHO spółki Mesko zwrócił uwagę, że w skomplikowanym przedsięwzięciu, jakim jest budowa obrony powietrznej, będą uczestniczyły firmy zajmujące się rozmaitymi dziedzinami, np. elektroniką, radarami, amunicją, rakietami, optyką i produkcją pojazdów. "Nie przesadzę, jeżeli powiem, że tak naprawdę w tym programie będzie uczestniczył cały polski przemysł zbrojeniowy" - powiedział.

Podkreślił, że jeżeli sprzęt zostanie kupiony w kraju, budżet państwa otrzyma zwrot np. w postaci podatków. Przestrzegał przed zakupem uzbrojenia, nad którym Wojsko Polskie nie będzie miało pełnej kontroli, bo nie będzie znało kodów źródłowych.

Jerzy Miłosz z zarządu należącego także do PHO Bumaru Elektronika powiedział, że program obrony powietrznej stwarza nieprzeciętne możliwości rozwoju i skoku technologicznego w wielu dziedzinach. Udział polskiego przemysłu w tym przedsięwzięciu nazwał zasadniczym elementem obronności i bezpieczeństwa kraju.

Konsorcjum - którego liderem jest Wojskowa Akademia Techniczna, a członkami Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych i spółki Mesko, Gamrat i PHO - przygotowuje za pieniądze z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju demonstrator rakiety przeciwlotnicze krótkiego zasięgu Błyskawica. "To pierwsza rakieta krótkiego zasięgu, która jest projektowana przez zespół polskich naukowców i inżynierów oraz przemysł od początku do końca" - podkreślił w poniedziałek Jaromin.

Konsorcjum chce wykorzystać Błyskawicę do modernizacji przeciwlotniczych zestawów rakietowych Osa używanych przez Wojska Lądowe. W dalszej kolejności chciałoby natomiast uczynić z ulepszonej Błyskawicy podstawowy element programu Narew.

W połowie kwietnia PW, WAT i PHO podpisały list intencyjny w sprawie przygotowania studium wykonalności systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu. W studium ma zostać oszacowany czas, koszty i opłacalność potencjalnego projektu, dotyczy ono też zakresu niezbędnych prac badawczo-rozwojowych, uwzględni też możliwości eksportowe. (PAP)

Kraj i świat

Sejm: ślubowanie 15 nowych posłów

Sejm: ślubowanie 15 nowych posłów

2014-06-05, 10:23

W ONZ uczczono rocznicę polskich przemian z 1989 roku

2014-06-05, 08:41
Rozpoczął się szczyt G7 w Brukseli głównym tematem kryzys na Ukrainie

Rozpoczął się szczyt G7 w Brukseli; głównym tematem kryzys na Ukrainie

2014-06-04, 20:53
Komorowski i Gauck otworzyli Autostradę Wolności

Komorowski i Gauck otworzyli Autostradę Wolności

2014-06-04, 19:30

Wałęsa: rozmawiałem z Obamą w miłej atmosferze

2014-06-04, 17:25
Komorowski: triumfalny pochód wolności rozpoczął się 25 lat temu w Polsce

Komorowski: triumfalny pochód wolności rozpoczął się 25 lat temu w Polsce

2014-06-04, 17:13

Prezydent Francji spotkał się z prezydentem Ukrainy

2014-06-04, 17:12
Obama: nie wolno zapomnieć, że iskra zmian w Europie przyszła z Polski

Obama: nie wolno zapomnieć, że iskra zmian w Europie przyszła z Polski

2014-06-04, 12:39
Na placu Zamkowym główne uroczystości w 25-lecie polskiej wolności

Na placu Zamkowym główne uroczystości w 25-lecie polskiej wolności

2014-06-04, 11:56

Biały Dom oddaje hołd protestującym sprzed 25 lat na Tiananmen

2014-06-04, 11:06
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę