PiS weryfikuje wyniki eurowyborów; PKW: nie widzimy przeszkód dla tej inicjatywy

2014-05-27, 16:53  Polska Agencja Prasowa

Do środy PiS będzie gromadził sfotografowane protokoły z głosowania do PE, by potem zweryfikować wynik wyborów podany przez PKW. Według polityków tej partii, PKW utrudnia tę kontrolę. Z kolei PKW zapewnia, że nie widzi przeszkód dla inicjatywy PiS.

"PKW z pełnym zrozumieniem podchodzi do tego typu inicjatywy" - zapewniał na wtorkowej konferencji prasowej sędzia Stanisław Zabłocki. Podkreślił, że według PKW "nie ma żadnych przeszkód" dla działań podejmowanych przez Prawo i Sprawiedliwość.

"Ewentualne zastrzeżenia wynikające z alternatywnego liczenia głosów mogą podlegać dalszej weryfikacji w trybie ustawowym. Takie przeliczenie głosów może stanowić podstawę protestów wyborczych i wtedy Sąd Najwyższy będzie się wypowiadał, czy wyniki wyborów ogłoszone przez PKW są rzetelne" - dodał.

Niedzielne wybory do PE wygrała PO, która zdobyła o 24 345 głosów więcej niż drugi w kolejności PiS. Różnica wynosi więc 0,35 punktu procentowego.

Jak poinformowali PAP politycy PiS, do środy wolontariusze będą zbierać dane z obwodowych komisji wyborczych. "Podamy zebrane przez nas informacje i zwrócimy się do PKW o wyjaśnienia w przypadkach, w których będziemy mieli do czynienia z nieprawidłowościami" - zapowiedział we wtorek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Za kontrolę wyborów przez PiS odpowiada b. posłanka Anna Sikora. "Weryfikujemy prace PKW. Trwa gromadzenie danych. Daliśmy wolontariuszom czas do 28 maja na ich wprowadzenie" - powiedziała PAP Sikora.

Poinformowała, że PiS miał swoich przedstawicieli w 27 tys. komisji, do czego należy doliczyć mężów zaufania, co daje - jak zaznaczyła - prawie 40 tys. ludzi. Każdy miał za zadanie sfotografować kopię protokołu głosowania albo jego oryginał.

Sikora zwróciła uwagę na pismo PKW skierowane do przewodniczących okręgowych, regionalnych i obwodowych komisji wyborczych z 22 maja. "PKW wyjaśnia, że członkowie obwodowych komisji wyborczych i mężowie zaufania mogą fotografować oraz filmować protokół głosowania podany do wiadomości publicznej przez obwodową komisję wyborczą" - brzmi jedna instrukcji zawartych w piśmie, z którym zapoznała się PAP.

W piśmie znajduje się też stwierdzenie, że "komisja nie sporządza żadnych dodatkowych kopii protokołu, w szczególności przeznaczonych dla poszczególnych członków komisji lub mężów zaufania".

"To bardzo dziwne pismo. Wydaje się nam, że PKW wydało decyzję niezgodnie z prawem i swoimi wcześniejszymi uchwałami. Skutecznie przestraszyło przewodniczących komisji. Według pisma fotografowanie protokołów możliwe było dopiero po ich wywieszeniu. Mamy już informacje, że w poniedziałek przed podaniem oficjalnych wyników (protokoły) były już zdejmowane z drzwi lokali obwodowych komisji wyborczych" - powiedziała Sikora.

Politycy PiS przytaczają również uchwałę z 24 lutego 2014 r. ws. wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w której - jak wskazują - nie ma niczego o zakazie sporządzenia kopii lub sfotografowania protokołu.

Błaszczak zaznaczył, że PiS chciał zmian Kodeksu wyborczego, ale zostały odrzucone w Sejmie. Partia proponowała, aby w każdej komisji wyborczej była zainstalowana kamera podłączona do internetu tak, by można było obserwować pracę liczących głosy. PiS chciało również, by zaświadczenia pobierane przez osoby głosujące poza miejscem zamieszkania były drukami ścisłego zarachowania.

Stanisław Zabłocki z PKW podkreślił, że każdy komitet wyborczy ma prawo wyznaczyć w każdej komisji wyborczej mężów zaufania i pełnomocników. "Każdy mąż zaufania może przekazać swoje spostrzeżenia. (...) Każdy komitet ma możliwość dokonania własnych wyliczeń" - powiedział.

"To jest kwestia technicznego zorganizowania pracy, żeby mieć kontrolę nad każdym etapem wyborów i wynikiem. Nie mamy nic przeciwko temu. Uważamy, że im więcej transparentności, tym więcej zaufania do organów państwowych, w tym PKW" - zaznaczył Zabłocki.

PKW odniosła się także do zarzutów PiS dot. fotografowania protokołów wyborczych. Zabłocki zaznaczył, że każdy może sfotografować upubliczniony protokół wywieszony na drzwiach lokalu wyborczego. "Z naszego pisma wynika, że wyraziliśmy zgodę na to, żeby również czyniono to wcześniej. Jedna rzecz jest pewna. Nie można fotografować niepodpisanych protokołów, to jest tylko jego projekt. Dopiero podpisany protokół, ewentualnie wypełniony zastrzeżeniami mężów zaufania, jest dokumentem stanowiącym, podstawę do dalszych obliczeń. Te dokumenty powinny być fotografowane" - powiedział Zabłocki.

Jak poinformował sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki do Komisji nie dotarły zarzuty, by jakakolwiek obwodowa komisja uniemożliwiła mężowi zaufania czynności, które uznał za niezbędne.

Cząstkowe, nieoficjalne wyniki wyborów podane przez PKW ok. godz. 5 rano w poniedziałek z 91 proc. komisji wskazywały na wygraną PiS (32,35 proc.). Na kolejnych miejscach znalazła się PO (31,29 proc.), SLD (9,55 proc.), PSL (7,21 proc.) i NP (7,06 proc.).

Oficjalne wyniki (ze wszystkich komisji) podane w poniedziałek po godz. 21 pokazały, że wybory do PE wygrała ostatecznie Platforma z poparciem 32,13 proc. wyborców. Drugie miejsce zajęło PiS z 31,78 proc. głosów. Dalej uplasowały się: SLD -UP - 9,44 proc., Nowa Prawica - 7, 15 proc. i PSL - 6,8 proc. (PAP)

Kraj i świat

Tusk do wojewodów: nie można przyzwyczaić się do kryzysu ukraińskiego

Tusk do wojewodów: nie można przyzwyczaić się do kryzysu ukraińskiego

2014-05-12, 15:27

UE rozszerza listę objętych sankcjami w związku z Ukrainą

2014-05-12, 14:51

Zdaniem Donalda Tuska, Polska nie uzna wyników pseudoreferendów na Ukrainie

2014-05-12, 14:40

Szef OBWE: okrągły stół na Ukrainie musi odbyć się jak najszybciej

2014-05-12, 14:39

W Donieckiej Republice Ludowej nie będzie drugiego etapu referendum

2014-05-12, 14:37

Ostatnia ofensywa talibów

2014-05-12, 13:02

Łukaszenka przeciw wykorzystaniu Ukrainy jako środka nacisku na Rosję

2014-05-12, 13:01

Pogorszył się stan zdrowia gen. Jaruzelskiego

2014-05-12, 12:59

Kolejne starcia sił rządowych z separatystami w Słowiańsku

2014-05-12, 12:57
Następca tronu Danii rozpoczął wizytę w Polsce

Następca tronu Danii rozpoczął wizytę w Polsce

2014-05-12, 12:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę