Pielgrzymka Rodzin Katyńskich na Jasną Górę

2014-05-11, 18:47  Polska Agencja Prasowa

Przedstawiciele Rodzin Katyńskich z całego kraju przybyli w niedzielę z pielgrzymką na Jasną Górę. Jak co roku od 1991 r. wspominali Polaków pomordowanych 74 lat temu przez NKWD.

Podczas mszy odprawionej dla pielgrzymów w Kaplicy Matki Bożej kapelan Federacji Rodzin Katyńskich ks. komandor Janusz Bąk z Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego mówił m.in., że mimo lat badań lista zamordowanych nadal nie jest kompletna. Brakuje co najmniej kilku tysięcy nazwisk.

"Nie znamy pełnej listy zamordowanych w ramach tej nieludzkiej operacji. Przyjmujemy, że było ich ok. 21 tys. 851, co wynika z notatki szefa KBG Andrieja Szelepina z 1959 r. Ale w Katyńskim Sanktuarium Katedry Polowej Wojska Polskiego w Warszawie na ul. Długiej nie ma nawet 18 tys. tabliczek - mimo wprowadzonych danych z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Jeszcze kilka tysięcy czeka, by ich zawołano po imieniu w modlitwie Kościoła, w pamięci narodu" - zaznaczył cytowany przez biuro prasowe sanktuarium ks. Bąk.

Kapelan Federacji Rodzin Katyńskich przypomniał, że według obecnej wiedzy pierwsze egzekucje polskich jeńców miały miejsce jeszcze przed Wigilią Bożego Narodzenia 1939 r. - zostali wtedy rozstrzelani kapelani Wojska Polskiego, więźniowie obozu w Starobielsku, Kozielsku. Ostatnie egzekucje polskich jeńców odbyły się na przełomie maja i czerwca 1940 r.

"Liczba wymordowanych polskich jeńców wojennych stale się powiększała. Katyń: 4,5 tys. osób, dalsze 18 tys. rozstrzelano w Miednoje i Charkowie, masowe egzekucje w Bykowni, Kuropatach. Jeden transport oficerów zatopiony w okrutny sposób na Morzu Białym. Według najnowszych badań Rosjanie wymordowali ok. 35 tys. jeńców" - wskazał ks. Bąk.

Jak zaznaczył, większość z nich stanowili oficerowie, generałowie Wojska Polskiego, Straży Granicznej, Policji. Byli wśród nich również urzędnicy państwowi, leśnicy, lekarze, prawnicy, nauczyciele, profesorowie wyższych uczelni.

"W wyroku z 5 marca 1940 r. czytamy, że NKWD wyselekcjonowało z 250 tys. uwięzionych grupę ponad 25 tys. Polaków uznaną za elitę narodu, elitę najbardziej niebezpieczną. Wszyscy oni są zatwardziałymi, nie rokującymi poprawy wrogami władzy sowieckiej - to stanowiło o wyroku śmierci" - powiedział ks. Bąk.

"Zbrodnia miała pozostać na zawsze tajną, najstraszniejszą z pośród straszliwych zbrodni ludobójstwa sowieckiego. (...) Obowiązkiem każdego Polaka jest kultywować pamięć nie tylko o tym, co było wielkie w naszej historii, ale również o tym, co było bolesne i tragiczne" - zaakcentował kapelan.

Podkreślił także, że owo wezwanie do pamięci jest również jednym z przesłań św. Jana Pawła II. Sam papież bezpośrednio zwrócił się do środowiska Rodzin Katyńskich podczas pielgrzymki do Rzymu w 1996 r. Odwołał się wówczas do modlitwy Chrystusa na krzyżu "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią". Wskazał m.in., że jest szczególnie aktualna dla ludzi, których dotknął dramat niewinnej śmierci bliskich.

Pielgrzymki Rodzin Katyńskich na Jasną Górę zainicjował w 1991 r. zmarły w 2007 r. ocalony więzień Kozielska, wieloletni kapelan Rodzin Katyńskich ks. prał. Zdzisław Peszkowski.

Zbrodnia katyńska została wykonana na rozkaz Stalina z 5 marca 1940 r. Strzałem w tył głowy uśmiercono ok. 22 tys. polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych. Rodziny Katyńskie od lat walczą o uznanie mordu katyńskiego za zbrodnię ludobójstwa.

W niedzielę na Jasnej Górze odbyły się również uroczystości pielgrzymek represjonowanych stanu wojennego, sybiraków, żołnierzy spod Monte Cassino, a także pielgrzymki akademickiej.(PAP)

Kraj i świat

Dzień przed kanonizacją w Rzymie tysiące Polaków

2014-04-26, 16:58

SBU: porywacze członków misji OBWE chcą ich wykorzystać jako żywe tarcze

2014-04-26, 16:57
Bezpieczna i uczciwa Polska hasłem SP w wyborach do PE

"Bezpieczna i uczciwa Polska" hasłem SP w wyborach do PE

2014-04-26, 16:02
Prezydent Komorowski na audiencji u papieża Franciszka

Prezydent Komorowski na audiencji u papieża Franciszka

2014-04-26, 14:59

Rosja obiecuje działania na rzecz uwolnienia obserwatorów OBWE

2014-04-26, 11:16

Ekspert: uważajmy na majowe słońce i unikajmy poparzenia skóry

2014-04-26, 11:15

Bundeswehra nie ma kontaktu z uprowadzonymi obserwatorami

2014-04-26, 09:26

OBWE liczy na szybki kontakt z uprowadzonymi obserwatorami

2014-04-26, 09:25

Prezydent udaje się na kanonizację; będzie na audiencji u Franciszka

2014-04-25, 17:49

USA gotowe nałożyć kolejne sankcje na Rosję

2014-04-25, 17:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę